Czy lubicie dzielić się z Facebookiem informacjami z Waszego życia prywatnego i zawodowego? Nawet jeśli nie, serwis społecznościowy będzie Was do tego...
Lepsze targetowanie reklam na Facebooku? Serwis przekonuje użytkowników do uzupełniania profili
Czy lubicie dzielić się z Facebookiem informacjami z Waszego życia prywatnego i zawodowego? Nawet jeśli nie, serwis społecznościowy będzie Was do tego zachęcał – ruszają bowiem testy mechanizmów sugerujących użytkownikom wypełnienie informacji o sobie, w tym o miejscu zamieszkania, miejscu pracy czy statusu związku. Nic dziwnego – po wprowadzeniu zapowiadanej już przez nas listy pożądanych przedmiotów tego typu informacje o każdym z użytkowników Facebooka będą na wagę złota… i to dosłownie.
Jak Facebook zamierza przekonywać nas do ujawniania danych o sobie? Poprzez wyświetlanie paska stanu z procentowym wyrażeniem tego, ile danych już wypełniliśmy. Dodatkowo system ma sugerować wypełnienie niektórych pół automatycznie, jak np. miejsca zamieszkania po analizie miejsc, w których dokonaliśmy zameldowania.
Im więcej Facebook o nas wie, tym więcej pieniędzy może na nas zarobić, a to dzięki sprzedaży targetowanych i dokładnie dopasowanych do naszych zainteresowań reklam. Najprawdopodobniej to jest główną motywacją do wprowadzenia nowych mechanizmów w serwisie, zachęcających użytkowników do wypełnienia swojego profilu cennymi informacjami: o mieście zamieszkania, statusie związku, miejscu pracy, dacie urodzenia czy znanych językach obcych.
Skolekcjonowanie większej ilości danych o użytkownikach pozwoli Facebookowi zarobić więcej na reklamie – marki i firmy skłonne są dopłacić do miejsca reklamowego, o ile jest ono w pełni dopasowane do grupy docelowej. Targetowanie reklam dzięki wprowadzonym przez nas informacjom na profilu będzie nie tylko możliwe, ale też banalnie proste – mając wgląd w wiek, miejsce zamieszkania, miejsce pracy i zainteresowania można myśleć o naprawdę dopasowanej kampanii. Drugą stroną medalu jest jak zawsze nasza prywatność, zachowanie której kłóci się z udostępnianiem wszystkich danych na Facebooku.
Czy Wy macie wypełnione w pełni swoje profile na Facebooku? Czy uważacie te informacje za bezpieczne, czy staracie się jednak zachować nieco anonimowości? Ja osobiście większość pół wypełniłem, a bardziej dopasowane reklamy uważam jedynie za plus – skoro już mam je oglądać, to zdecydowanie wolę, aby były one zgodne z moimi zainteresowaniami.
Źródło: Mashable
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu