Laptop

Lenovo ma pomysł na zrewolucjonizowanie laptopów. Mnie to przekonuje

Albert Lewandowski
Lenovo ma pomysł na zrewolucjonizowanie laptopów. Mnie to przekonuje
Reklama

Lenovo w ostatnich latach dość mocno rozwija swoje produkty, stale je ulepszając. Ten gigant opracowuje już technologię, która pozwoli skutecznie odświeżyć laptopy i zapoczątkować kolejny etap w ich historii. Tym razem chodzi o coś więcej niż odczepiany ekran czy wyświetlacz obracany o 360 stopni.

Czas na składany komputer

Sam pomysł na składaną elektronikę nie jest niczym nowym. W świecie smartfonów mamy nawet taką propozycję, a jest nią ZTE Axon M, który jednak jawi się jako ciekawostka niż rzeczywiście niewiarygodny, przełomowy sprzęt. Zresztą tuż po jego premierze od razu o nim ucichło. O ile postawienie na składany ekran w telefonie nie do końca jest przekonywujące, o tyle w laptopach wydaje się być bardziej dopasowanym.

Reklama

Warto w tym miejscu wspomnieć, że przedstawiane poniżej szkice pochodzą z 2016 roku. Od tego czasu Lenovo na pewno poczyniło duże postępy w technologii, która ma przyszłość. Nawet Razer przygotował już prototyp laptopa z trzema wyświetlaczami. Wydawać się to może nieco irracjonalne, zakrawające wręcz na absurd i skutecznie ograniczające kompaktowe wymiary takiego urządzenia.

Trzeba jednak wspomnieć tu o niezaprzeczalnych atutach. Przede wszystkim laptop z dodatkowymi ekranami pozwoliłby na bardziej komfortową pracę, wyświetlając po prostu więcej treści. Tu mogą podnieść się głosy, że to bez sensu, ponieważ wygodniej byłoby podpiąć zewnętrzny monitor 21:9. Opisywane tu rozwiązanie nie wymagałoby jednak noszenia ze sobą niczego więcej poza komputerem.

Ogrom możliwości

Przydać to by się mogło nawet przy graniu na podzielonym ekranie. Na dobrą sprawę liczba dostępnych trybów zadowoliłaby sporo użytkowników i przede wszystkim oznaczałoby to szansę na wyróżnienie własnych produktów. Obecnie bywa to problematyczne. Istotną wskazówką w tej kwestii jest również to, że prace projektowe nad czymś podobnym trwają również u konkurencji, więc rzeczywiście ten temat jest całkiem przyszłościowy.

Laptopy składające się z dwóch lub trzech wyświetlaczy być może będą lekarstwem na panującą nudę na rynku. Interesującym elementem byłoby dodanie do nich wyłącznie paneli dotykowych, które w dowolny sposób można by było modyfikować i dostosowywać pod siebie. Zastanawiam się jednak, czy klientom by to w ogóle do siebie przekonało. Po pierwsze chodzi tu o odmienny wygląd, po drugie o brak od razu widocznych korzyści, a po trzecie o wysokie skomplikowanie konstrukcji.

Ślepa uliczka rozwoju?

Aktualnie najważniejsze zmiany w laptopach dotyczą ich procesorów oraz układów graficznych. Grafiki serii 10 od Nividii i nowe mobilne Vegi i Radeony stanowią ogromny krok naprzód, podobnie jak ósma generacja procesorów Intel dla tych przenośnych komputerów. Zyski w wydajności odczuwalne będą w większości zadań. Tymczasem w pozostałych kwestiach pozostajemy raczej w miejscu i jesteśmy świadkami powoli postępującej ewolucji. Jedynym wielkim wydarzeniem ostatnich lat okazuje się być wprowadzenie sprzętów 2w1. Tego typu propozycje świetnie trafiają w gusta klientów - inna sprawa, jak kosztowne się stają. Myślę jednak, że koncept Lenovo miałby szansę przyjąć się na rynku.

źródło: WIPO przez Android Headlines

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama