Huawei osiąga sukcesy w każdym segmencie. W przypadku smartfonów zdecydowanie pomaga im Honor, firma - córka, która notuje z roku na rok coraz lepsze wyniki sprzedaży, dzięki oferowaniu przystępnych cenowo modeli. Wkrótce ich rywalizacja z Xiaomi może przejść do nowej kategorii.
Wszystko zostaje w rodzinie
Debiut pierwszego Huawei Matebook był sporym zaskoczeniem. Pojawiały się wcześniej informacje na temat jego przygotowywania, jednak większość osób podchodziło do tych wiadomości ze sporym dystansem. W końcu po co kolejna firma miałaby dołączać do pozostającego w stagnacji segmentu komputerów? Tymczasem producent z Państwa Środka postąpił po swojemu i w pewien sposób przetarł szlak Xiaomi.
Jeszcze ważniejszym wydarzeniem była prezentacja w czerwcu zeszłego roku trzech nowych laptopów, co jednoznacznie wskazywało na to, że pierwszy sprzęt sprzedawał się zgodnie z oczekiwaniami. Ta rodzina produktów była też nastawiona bardziej w stronę ultrabooków niż hybryd. Niedawno natomiast poznaliśmy Matebook X Pro, będącego odpowiedzią na Xiaomi Mi Notebook Pro.
Dotychczas w segmencie smartfonów Honor miał łatwe życie. Wykorzystywał on gotowe smartfony Huawei i oferował je w bardzo dobrej cenie, dzięki czemu jego słupki sprzedaży nadal rosną i wydaje się to być jeden z najpoważniejszych kandydatów do pierwszej piątki największych producentów. Teraz podobna strategia może zostać przeniesiona do innego segmentu.
Honor MagicBook w tym miesiącu?
Na profilu marki w chińskim serwisie społecznościowym Weibo pojawiła się grafika zapowiadająca jego premierę. Jedyne ale dotyczy daty przesłania wpisu – 1 kwietnia nie wygląda zbyt wiarygodnie, choć z drugiej strony nikt nie zdementował nadal tej informacji. W dodatku taka nowość korzystałaby z gotowej bazy od Huawei.
Honor MagicBook mógłby śmiało rywalizować z Lenovo, Asusem czy Acerem w niższych segmentach cenowych niż Huawei. Gdyby oferował za mniej prawie to samo, spokojnie mógłby trafić do sprzedaży i cieszyć się sporym zainteresowaniem. W dodatku pozwoliłby budować siłę producenta wśród nabywców laptopów. Osobiście spodziewam się najbardziej stworzenia nieco słabszej wersji Matebook X – stylowy model poniżej czterech tysięcy złotych znalazłby sporo klientów.
Oficjalna premiera ma odbyć się 19 kwietnia. Wtedy też poznamy Honora 10.
źródło: Weibo
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu