Polska

LandLord – dobre i polskie

Kamil Mizera
LandLord – dobre i polskie
Reklama

Masz trochę wolnego czasu, newsy i serwisy społecznościowe przejrzałeś już po kilka razy i czujesz nieodpartą ochotę zagrać w coś w sieci? O to się ak...


Masz trochę wolnego czasu, newsy i serwisy społecznościowe przejrzałeś już po kilka razy i czujesz nieodpartą ochotę zagrać w coś w sieci? O to się akurat nie musisz martwić, portali i serwisów oferujących różnego typu webowe gry jest całe zatrzęsienie, z Facebookiem na czele. Tylko, co tutaj wybrać? Jest odpowiedź na to pytanie.

Reklama

LandLord, to dobrze przygotowana, polska gra na Facebooka, która potrafi naprawdę wciągnąć. Jeżeli lubicie gry, w których trzeba budować miasta od podstaw, a największą satysfakcją dla Was jest widok tętniących życiem wirtualnych ulic i stan cyfrowego konta bankowego, to na pewno się nie zawiedziecie na tej grze.

Można powiedzieć, że sam pomysł na grę nie jest ani odkrywczy, ani rewolucyjny. Ale nie musi być i przecież nie o to chodzi. Chodzi o to, aby gra potrafiła zaangażować użytkownika i zdobyć jego lojalność. Myślę, że LandLord temu zadaniu jest w stanie podołać.


Gra polega na budowaniu miasta i jak w każdej tego typu rozgrywce musimy dbać o budynki mieszkalne, infrastrukturę biznesową, drogi, rozrywkę dla ludu, oraz estetykę miasta, która w LL jest połączona z poziomem ekologii. Krótko mówiąc, jesteś barmanem na tym dansingu i musisz dbać o to, aby wszystko działo, jak należy.

Przyjemnym zaskoczeniem jest to, że twórcy gry nie poszli na łatwiznę, i sama gra prezentuje się całkiem przyzwoicie. Rozgrywka jest płynna, nic nie „wykrzacza”, wszystko ładuje się bardzo szybko. To spory atut, gdyż najczęściej nie można tego powiedzieć o tego typu grach. Do tego zadbano o czytelny interfejs, i nawet bez początkowego tutoriala łatwo załapać, co należy w tej grze robić. Warto jeszcze zaznaczyć, że gra jest w wersji Beta, i jak na wersję testową spisuje się bardzo dobrze.

Model biznesowy jest standardowy w przypadku tego typu gier – mikropłatności. Chcesz więcej budynków, zabrakło ci drobnych na e-kawę – to zamieniasz prawdziwy bilion na wirtualny i możesz grać dalej.


 

Reklama

Szczerze powiedziawszy nie jestem wielkim fanem gier webowych, czy to na Facebooku, czy gdzie indziej. Najczęściej po prostu nie mam na nie czasu ani ochoty i już nie pamiętam, kiedy ostatni raz odpaliłem tego typu grę. Mimo to LandLord przypadł mi to gustu. Być może są inne, lepsze i bardziej rozbudowane gry w tej konwencji, niemniej jednak na razie pozostanę przy tej. Jeżeli lubicie gry na Facebooku, chcielibyście „pomarnować” trochę czasu, to warto zobaczyć LandLorda.

Foto

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama