Elektryfikacja znacznie przyśpiesza Publikowany cyklicznie przez Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych (PSPA) licznik elektromobilności nabiera...
Elektryfikacja znacznie przyśpiesza
Publikowany cyklicznie przez Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych (PSPA) licznik elektromobilności nabiera coraz większego przyśpieszenia. Wyraźnie widać to na poniższych wykresach, gdzie wartości zaczynają rosnąć coraz szybciej. W 1. kwartale 2022 roku w kraju zarejestrowano blisko 5500 pojazdów z napędem elektrycznym (BEV oraz hybryd ttypu PHEV) co oznacza wzrost o 54% w stosunku do poprzedniego roku. Co ciekawe większość z nich to pełne auta elektryczne (BEV), których przybyło aż 2781. W sumie po polskich drogach jeździ już ponad 43 000 samochodów z napędem elektrycznym, a blisko połowa to auta wyposażone tylko w baterie.
Coraz szybciej, choć nie tak dynamicznie rośnie też liczba punktów ładowania. Nadal w przeważającej większości są to punkty ładowania prądem zmiennym (AC) z maksymalną mocą 22 kW, ale ładowarek DC o dużej mocy również przybywa. Tylko w marcu 2022 roku uruchomiono 79 nowych stacji ładowania posiadających 155 punktów ładowania. Ta sytuacja powinna być tylko lepsza, bo coraz większe efekty przynosi program dopłat realizowany przez NFOŚiGW.
Raport PSPA bierze pod uwagę rejestrację zarówno nowych jak i używanych samochodów. Jeśli ograniczylibyśmy się tylko do nowych rejestracji, to w pierwszym kwartale przybyły 2252 samochody w pełni elektryczne, podczas gdy w analogicznym okresie poprzedniego roku było to tylko 936 sztuk. Wzrost o 140% musi robić wrażenie. Zwiększył się też udział aut z napędem typu BEV w całej sprzedaży, rok temu było to 0,79%, w tym roku jest to już 2,21%, również dlatego, że cały rynek się zwyczajnie skurczył. Co ciekawe najpopularniejszym autem elektrycznym w 1. kwartale 2022 roku była Tesla Model 3, który wyraźnie wyprzedziła Mustanga Mach-E oraz Kie e-Niro. Świetny wynik zanotowała również Kia EV6. Wyraźnie zatem widać, że nabywcy nowych samochodów nie oszczędzają na nich.
Ceny samochodów elektrycznych mocno rosną
Otwartym pozostaje pytanie na ile trwały będzie wzrost sprzedaży aut elektrycznych w kontekście coraz mocniej rosnących cen. EV Klub Polska porównał najnowsze cenniki z tymi, które obowiązywały zaledwie 2 miesiące temu i okazuje się, że wiele modeli bardzo wyraźnie podrożało. Rekordzista, czyli Mustang Mach-E kosztuje teraz od 43 do nawet 54 tys. złotych więcej niż jeszcze 2 miesiące temu. Podobnie sytuacja wygląda z BMW i4, a Tesla Model 3 i Kia EV6 są droższe o około 20-25 000 złotych. Po części jest to kwestia obecnych realiów, czyli rosnących cen surowców oraz problemów z zaopatrzeniem w elektroniczne komponenty, ale jeśli taka tendencja się utrzyma, to może się okazać, że nawet sowite dopłaty nie będą wystarczającą zachętą do zakupu auta elektrycznego.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu