Android

Ktoś popsuł Google niespodziankę... Nowy Nexus 7 trafił już do przedsprzedaży

Tomasz Popielarczyk
Ktoś popsuł Google niespodziankę... Nowy Nexus 7 trafił już do przedsprzedaży
28

Konferencja, na której Google ma prawdopodobnie zaprezentować nowego Nexusa tuż tuż. Tymczasem sieć Best Buy psuje niespodziankę i uruchamia przedsprzedaż urządzenia. Co już wiadomo o urządzeniu i skąd może wynikać ten pośpiech? Nowy Nexus 7 nie będzie żadną rewolucją, o czym właściwie było wiado...

Konferencja, na której Google ma prawdopodobnie zaprezentować nowego Nexusa tuż tuż. Tymczasem sieć Best Buy psuje niespodziankę i uruchamia przedsprzedaż urządzenia. Co już wiadomo o urządzeniu i skąd może wynikać ten pośpiech?

Nowy Nexus 7 nie będzie żadną rewolucją, o czym właściwie było wiadomo od samego początku - wystarczyło spojrzeć na pierwsze zdjęcia, które wyciekły do sieci. Niemniej urządzenie doczekało się szeregu usprawnień na wielu polach, które wprowadzają je na wyższą półkę parametrową, ale jak się okazuje niekoniecznie cenową. Best Buy uruchamia przedsprzedaż tabletu z wyjściową ceną na poziomie 230 dolarów (wersja 16 GB, za 32 GB musimy zapłacić 270 dolarów), co jest kwotą bardzo atrakcyjną.

Co dostaniemy w zamian? 7-calowy wyświetlacz IPS doczekał się rozdzielczości 1920 x 1200 px (co przekłada się na fantastyczną gęstość pikseli na poziomie 323 PPI), a sercem tabletu stał się czterordzeniowy Snapdragon S4 8064 1,5 GHz wsparty procesorem graficznym Adreno 320. Nvidia Tegra najwyraźniej poszła w odstawkę i trudno się temu dziwić. Między trzecią a czwartą generacją chipów Nvidii widać dużą lukę i nie trzeba być jasnowidzem by się domyślić, że ta ostatnia trafi raczej do tych najdroższych modeli. Na pokładzie nowego Nexusa znajdziemy też 2 GB pamięci RAM. Patrząc na te podzespoły, trudno się oprzeć wrażeniu, że urządzenie mocno przypomina Nexusa 4 który ma już swoje miesiące na karku. Nowy tablet Google'a będzie też wyposażony w dwie kamery: przednią 1,5 Mpix oraz tylną 5 Mpix. O jakichkolwiek diodach doświetlających zapomnijcie.

Jeśli chodzi o łączność, nowy Nexus 7 ma wszystko, co mieć powinien, a więc Bluetooth 4.0, USB 2.0 z SlimPort, GPS z A-GPS oraz WiFi 802.11 b/g/n. Co ciekawe, delikatnie zmieniły się też wymiary tabletu. Jest on teraz dłuższy, węższy i nieznacznie cieńszy. Obudowa zaś waży o 22 gramy mniej niż w przypadku poprzednika. Następca będzie zatem niewątpliwie smuklejszy.

Co musiało się stać, że Best Buy uruchomiło przedsprzedaż jeszcze przed konferencją Google'a? Przypadek? Brak komunikacji? Możemy tylko spekulować. Być może to część planu mającego na celu utrzymanie zainteresowania Google'm przez cały dzień poprzedzający konferencję? Niemniej wydaje mi się, że trochę zepsuło to cały efekt oczekiwania na tablet, o którym było głośno od dobrych kilku dni. Nie miała to być co prawda żadna kolejna wielka premiera z rewolucyjnymi podzespołami, a raczej ewolucyjny postęp w stosunku do poprzednika. Co ciekawe, nic nie wiadomo jeszcze o wersji z wbudowanym modułem 3G/4G. Niewykluczone, że pojawi się ona nieco później.

Nie licząc wyświetlacza, parametry nowego Nexusa 7 wyglądają relatywnie przeciętnie. Spekulowano wcześniej, że znajdziemy tutaj nowoczesnego Snapdragona 600, a tymczasem Google postawiło na układ ze starszej linii Qualcomma, co zapewne ma związek z chęcią utrzymania atrakcyjnej ceny. Tak czy inaczej jedną tajemnicę dzisiejszego wieczoru mamy już odkrytą. Oby Google miało jeszcze jakieś niespodzianki w zanadrzu.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu