Polska

To początek końca radia analogowego w Polsce. KRRiT potwierdza, że przyszłość to już jedynie DAB+

Grzegorz Ułan
To początek końca radia analogowego w Polsce. KRRiT potwierdza, że przyszłość to już jedynie DAB+
Reklama

Można powiedzieć, że nie ma już odwrotu. Na wczorajszej konferencji „Perspektywy rozwoju radiofonii lokalnej i regionalnej DAB+” poinformowano o planach rozwoju radia w Polsce, jest w nich miejsce jedynie dla radia cyfrowego.

KRRiT uważa, że nie jest możliwy dalszy rozwój radiofonii w Polsce z wykorzystaniem pasma UKF z uwagi na brak wolnych częstotliwości oraz ze względu na zakłócenia nowymi nadajnikami już istniejących, co w efekcie pogarsza jakość odbioru. Cierpią na tym najbardziej mieszkańcy mniejszych miejscowościach, gdzie oferta programowa jest zdecydowanie uboższa w porównaniu z listą programów dostępnych w większych miastach.

Reklama

Witold Kołodziejski, przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji:

Myślimy już tylko i wyłącznie o radiofonii cyfrowej, myślimy o systemie DAB+. Częstotliwości analogowe są wyczerpane, więc na wszystkie aplikacje, które przychodzą do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o uruchomienie odpowiadamy w większości negatywnie, ponieważ częstotliwości analogowych można powiedzieć, że w tej chwili już nie ma. UKE robi co może, żeby dobrać częstotliwości tam, gdzie potrzebne jest uzupełnienie zasięgu, ale tak naprawdę zasoby się wyczerpały. To nie znaczy jednak, że skończyły się możliwości rozwoju radia.

KRRiT już w kwietniu wystąpiła do UKE o przydział nowych częstotliwości. Łącznie ma zostać rozdysponowanych 47 nowych częstotliwości w 34 miastach, a każdy z multipleksów pomieści maksymalnie do 12 rozgłośni.

KRRiT liczy, że w pierwszej kolejności to lokalne rozgłośnie będą składać aplikację o przydział miejsca na multipleksach cyfrowych, stąd też ustalono niski próg wejścia w postaci kosztów licencji, która na 10 lat miałyby kosztować nieco ponad 40 tysięcy złotych (aż ośmiokrotnie mniej niż w przypadku opłaty analogowej). Kwotę tę będzie można dodatkowo rozłożyć na raty. Jeśli nie będzie spodziewanego zainteresowania rozgłośni lokalnych, częstotliwości te zostaną przydzielone istniejącym już rozgłośniom regionalnym i ogólnopolskim.

Co z odbiornikami? To już rola Ministerstwa Cyfryzacji, które przygotowuje rozporządzenia określające minimalne wymagania techniczne i eksploatacyjne dla odbiorników radiofonii cyfrowej DAB+ dopuszczanych do sprzedaży na rynku polskim.

Ile na dziś zostało sprzedanych takich odbiorników? Niestety nie ma aktualnych danych, ale patrząc po ostatnich statystykach za lata 2013-2016 udostępnionych przez KRRiT widać dość mocno rosnący trend zwiększającej się sprzedaży odbiorników DAB+ w Polsce.

Reklama


Na początku cyfryzacji radia w Polsce w 2013 roku zostało sprzedanych niespełna 2,9 tysiące takich odbiorników, w tym 100 radioodbiorników samochodowych oraz 2,8 tysiąca domowych sprzętów, jak radiobudziki, radia, wieże audio czy zestawy kina domowego wyposażone w system DAB+. W 2016 było to już odpowiednio 1,3 tysiąca i 41 tysięcy, co łącznie dało już 42,3 tysięcy sprzedanych sztuk. Przy zachowaniu tego trendu myślę, że możemy już mówić o setkach tysięcy obecnie sprzedawanych radioodbiorników z DAB+.

Reklama

Według wcześniejszych doniesień proces cyfryzacji radia w Polsce ma zakończyć się, podobnie jak to miało miejsce w przypadku telewizji, wyłączeniem sygnału analogowego. Planowany termin to 2022 roku.

Źródło: Wirtualnemedia.pl/Press.pl
Photo: Wavebreakmedia/Depositphotos

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama