Świat

Hakerzy sparaliżowali szpital w Brnie. Przeprowadzano w nim testy na koronawirusa

Weronika Makuch
Hakerzy sparaliżowali szpital w Brnie. Przeprowadzano w nim testy na koronawirusa
30

Nawet szpitale nie uchronią się przed atakami hakerskimi. Pechowym miejscem okazał się szpital w czeskim Brnie. W szpitalu prowadzono testy wykrywające koronawirusa.

Informacje o ataku podały lokalne media, potwierdził je również czeski premier ,Andrej Babisz. Komputery zostały zainfekowane oprogramowaniem szyfrującym dla okupu (ransomware). Do ataku doszło w nocy z czwartku na piątek. Incydent, oprócz szpitala klinicznego, dotknął również jednostkę dziecięco-położniczą. Pacjencji, którzy wymagali natychmiastowej pomocy, zostali przetransportowani do innych placówek na terenie Brna i w regionie południowej części Moraw.

Hakerzy zaatakowali szpital w Brnie

Komputery, które przetwarzały dane pacjentów przestały działać. Utrudnia to nie tylko samą pracę na terenie szpitala, ale i funkcjonowanie karetek pogotowania ratunkowego. W szpitalu przeprowadzono testy na obecność koronawirusa. Analizowano tam około 20 próbek dziennie. Na ten moment niemożliwe jest podejmowanie nowych analiz. Rzecznik szpitala zapewnił, że trwające testy zostaną przeprowadzone do końca. Pozostałe badania zostaną przekierowane do placówki w Ostrawie. Personel  szpitala w Brnie otrzymał zakaz włączania urządzeń, które zostały już zainfekowane.

Koronawirus ma szansę wprowadzić nowe trendy w świecie konferencji. Póki co nawet Google odwołuje swoją wielką konferencję

Trwa analiza całego zdarzenia. Przedstawiciel czeskiego narodowego biura ds. bezpieczeństwa cybernetycznego i informacyjnego (NUKIB) na razie nie udziela szczegółowych informacji. Badacze ds. cybernetycznego bezpieczeństwa są jednak zaniepokojeni. Wszyscy doskonale wiemy, że w tym momencie część szpitali jest przeciążona, nie nadążając w pełni za rosnącą liczbą pacjentów. Jakikolwiek paraliż działania jednostek i utrata dostępu do danych mogą nieść za sobą bardzo poważne konsekwencje. Przez tego typu incydenty wydłuża się czas wykonywania poszczególnych procedur, co w skrajnych przypadkach może doprowadzić nawet do utraty życia pacjenta. Panująca pandemia koronawirusa to nowa sytuacja, do której nie wszyscy byli w stanie się przystosować. Szpitale starają się postępować jak najbardziej ostrożnie i rozsądnie. Cyberprzestępcy chcą skorzystać z zwiększonego chaosu.

 

Źródło: PAP

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu