Samsung zmienia strategię związaną z aktualizacjami swoich urządzeń. To nie flagowe modele z serii Galaxy S będą otrzymywać nowinki w pierwszej kolejności.
Kontrowersyjny ruch Samsunga. Właściciele flagowych modeli Galaxy S pozostawienie w tyle

Samsung w ostatnim roku zaliczył sporą wpadkę w temacie serwowania aktualizacji dla swoich smartfonów - i to nawet flagowych modeli. Wygląda na to, że gigant przygotowuje się do gruntownej zmiany podejścia w kwestii dystrybucji aktualizacji oprogramowania na swoich sprzętów. Z najnowszych przecieków wynika, że koreański gigant zamierza przyznać pierwszeństwo w dostępie do najnowszych wersji interfejsu One UI swoim składanym telefonom z serii Galaxy Z Fold oraz Z Flip, wyprzedzając nawet flagowe modele z linii Galaxy S, takie jak S25, S25 Plus i S25 Ultra.
Nowy status składaka. Innowacyjne flagowce z najnowszymi opcjami
Nowa strategia zakłada, że składane modele, czyli Galaxy Z Fold oraz Galaxy Z Flip, będą debiutować z najnowszymi wersjami One UI w tym samym czasie, co z premierą kolejnej generacji Androida. Przykładowo, One UI 8 trafiło na Z Fold 7 i Z Flip 7 tuż po oficjalnej premierze Androida 16. Tym samym Samsung podkreśla wyjątkowość i innowacyjny charakter swoich składanych telefonów, czyniąc je nie tylko pokazem możliwości sprzętowych, ale również królikiem doświadczalnym. Co... jest plusem i minusem.
Minusem, bo prawdopodobnie wielu użytkowników "klasycznych" flagowców będzie zawiedzionych koniecznością czekania nieco dłużej na pewne funkcje i rozwiązania. Dotychczas to one wiodły prym w temacie i pewnie ciężko będzie tak spaść z tronu.
Plusem jednak pozostaje kwestia optymalizacji i dopracowania. Jeśli wszystkie testy zaliczą już składaki, to na premierę "zwykłych" smartfonów oprogramowanie będzie gotowe i dopieszczone w każdym calu. A przynajmniej takie mamy wszyscy nadzieje.
Dla użytkowników składanych Galaxy Z oznacza to pierwszeństwo w testowaniu nowinek, integrowaniu najnowszych rozwiązań AI i UI, a także posiadanie realnego wpływu na kształt rozwoju ekosystemu One UI. To ich komentarze i opinie po tym jak nowe opcje wylądują na ich smartfonach będą miały znaczenie przy dalszej optymalizacji i pracy nad systemem.
To także wyraźny sygnał, że Samsung traktuje składane smartfony jako pełnoprawne, innowacyjne, flagowce, które w kolejnym aspekcie mają wyprzedzać swoich braci z rodziny Galaxy.
Zmiana które nareszcie będzie miała znaczenie?
Przełamanie tradycji może budzić kontrowersje. No bo jak to: Samsung Galaxy S nie otrzyma tak ważnej nowości jak nowa wersja systemu jako pierwszy? Jednak patrząc na to jak Samsung ostatnio nie radzi sobie z dostarczaniem systemów, to pół roku headstartu przy testowaniu na zaangażowanej, ale ograniczonej (ze względu na popularność - a może raczej jej brak) grupie, może okazać się strzałem w dziesiątkę. A nie da się ukryć, że taka zmiana idealnie wpisywałaby się w globalny trend dywersyfikacji oferty premium, doceniając użytkowników gotowych zapłacić więcej za najnowocześniejsze formy i funkcje mobilności.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu