W połowie 2024 roku koncern Stellantis poinformował, że zacznie składać w swojej fabryce w Tychach nowy samochód elektryczny. Był to efekt współpracy z chińską firmą Leapmotor, który miał na celu wprowadzenie taniego elektryka na rynek. Tydzień temu produkcję wstrzymano.
Koniec produkcji małego, chińskiego elektryka z Polski. Co dalej z Leapmotor?

Leapmotor T03 to niewielki samochód elektryczny, który wyceniony został w Polsce na 80 tys. złotych. W Tychach powstawała wersja, która była następnie dystrybuowana w całej Europie. Wygląda jednak na to, że niska cena i jeszcze lepsza oferta finansowania (99 zł netto miesięcznie w leasingu) nie wystarczyły. Z końcem marca produkcja modelu T03 została zakończona i w najbliższym czasie raczej nie zostanie wznowiona.
Leapmotor T03 znika z Tychów
Pierwszą tę informację podał Samar, a Stellantis do tej pory nie skomentował całej sytuacji, potwierdzając tylko, że faktycznie produkcja została przerwana. Nie wiadomo z czego wynika ta decyzja, bo koncern twierdzi, że nadal zamierza dystrybuować w Europie samochody marki Leapmotor. Być może wpływ na tą decyzję ma całe zamieszanie wojną handlową, którą rozpętał Donald Trump. W Polsce miał być też produkowany crossover B10, ale Chińczycy wycofali się z tego projektu po tym, gdy Polska poparła wprowadzenie dodatkowych ceł na chińskie samochody w Europie.
Według nieoficjalnych informacji Stellantis w tej chwili rozważa co robić dalej. Jedną z opcji jest wprowadzenie do oferty nowej wersji modelu T03, który powinien pojawić się na początku przyszłego roku. Nie wiadomo jednak czy będzie to oznaczało przywrócenie produkcji w Tychach. Leapmotor T03 to całkiem ciekawa propozycja wśród niewielkich miejskich pojazdów, ale wygląda na to, że Europejczycy szukają czegoś innego. Próżno szukać tego modelu w czołówkach rankingu sprzedaży aut elektrycznych na Starym Kontynencie. Miało to pewnie spory wpływ na decyzję koncernu Stellantis.
źródło: Samar
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu