Google ogłosiło, że po prawie dziesięciu latach od premiery, nie będzie już wspierać Androida 4.4 KitKat w nowych wersjach Google Play Services (kluczowy komponent spinający różne usługi Google w Androidzie) po sierpniu 2023 roku. Ta decyzja to właściwie koniec tej ważnej wersji systemu operacyjnego w historii giganta.
KitKat, debiutujący na rynku w październiku 2013 roku, zdobył serca użytkowników dzięki istotnym udogodnieniom, jak chociażby usługa drukowania w chmurze i zakładka "Google Now" na ekranie głównym. Nic nie może jednak wiecznie trwać, a Google skupia się teraz na bardziej nowszych wersjach Androida. Nie jest to nic dziwnego: przygotowanie Google Play Services dla tak wielu wersji OS-u to koszt w postaci czasu inżynierów Google, a udział KitKata na rynku sprzętów z Androidem znajduje się na granicy błędu statystycznego.
Polecamy na Geekweek: Pilot bombowca USA gotowy do zrzutu bomby atomowej
KitKat: kiedyś król, a dziś...?
Obecnie mniej niż 1% aktywnych urządzeń działa na KitKacie, a Google argumentuje, że utrzymanie wsparcia dla tak starej platformy jest obecnie kompletnie bezcelowe. Toteż, kolejne wersje Google Play Services, począwszy od wersji 23.30.99 (sierpień 2023 roku), nie będą już działać na urządzeniach z Androidem 4.4. Wsparcie liczące sobie niemal dekadę i tak jest całkiem dobrym wynikiem.
Co mogą teraz zrobić posiadacze urządzeń, które nie będą już otrzymywać aktualizacji Google Play Services? Cóż, przede wszystkim: wymienić swoje urządzenia. Te - mimo wcześniejszych uaktualnień Google Play Services - znajdowały się w skrajnie wysokim niebezpieczeństwie ataków cybernetycznych ze względu na brak kolejnych aktualizacji wycelowanych w łatanie dziur wykorzystywanych przez hakerów. Ta sytuacja przypomina podobną decyzję Google z 2021 roku, gdy zaprzestał wspierania w Google Play Services jeszcze starszej wersji Androida - Jelly Bean (wydany w 2012 roku) - notabene także wtedy, gdy jego udział w rynku znajdował się w okolicach jednego procenta.
Decyzja Google zabiera użytkownikom KitKata pełny dostęp do ekosystemu Google - ale nie wolno mieć do giganta z tego powodu żadnych pretensji. Przesiadając się na nowocześniejszą wersję Androida, użytkownicy otrzymają możliwość skorzystania z nowszych rozwiązań, znacznie wyższej wydajności i co najważniejsze: odpowiednich zabezpieczeń. Można kierować się sentymentem, wspominać czasy, kiedy Android właściwie dojrzewał na naszych oczach i gdy na rynku smartfonowym działo się naprawdę dużo (tym bardziej, że mieliśmy trzeciego mocnego gracza ze strony Microsoftu) - ale cały rynek dojrzał na tyle, że nie ma już żadnego większego sensu, aby używać tak starych wersji jak KitKat. Nawet na rynkach rozwijających się, m. in. dzięki programowi Android One - prym wiodą znacznie nowsze wersje.
A zatem - już za chwilę sprzęty z KitKatem na pokładzie funkcjonalnością zbliżą się nieco bardziej do przydrogich przycisków do papieru. Owszem, dalej będą działać, pozwalać na wykonywanie połączeń. Ale bez usług Google... korzystanie z nich nie ma większego sensu. Aczkolwiek - miło ogląda się kolekcje urządzeń z minionych lat moich znajomych - ileż to fascynujących sprzętów pojawiło się przez ostatnie 10 lat... ach, rozmarzyłem się.
Żegnamy KitKata - był spoko ziomkiem.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu