Nauka

Koniec akumulatorów li-ion? Obiecujący następca na horyzoncie

Patryk Łobaza
Koniec akumulatorów li-ion? Obiecujący następca na horyzoncie
Reklama

Od dekad bazujemy na akumulatorach litowo-jonowych. Co prawda są one coraz bardziej wydajne, lecz prawdziwej rewolucji w tym segmencie nie widzieliśmy już od dawna.

W dobie rosnącego zapotrzebowania na długoterminowe magazynowanie energii alternatywy dla baterii litowo-jonowych nabierają znaczenia. Amerykański startup Inlyte Energy wprowadza technologię baterii sodowo-żelazowych, które mogą zrewolucjonizować rynek energetyczny. Firma ogłosiła partnerstwo z HORIEN Salt Battery Solutions, co ma przyspieszyć skalowanie produkcji i komercjalizację ogniw.

Reklama

Koniec z litem w bateriach?

Warto zacząć od tego, że baterie sodowo-żelazowe nie są nowym wynalazkiem – pierwsze eksperymenty z ich wykorzystaniem miały miejsce już w latach 70. XX wieku w Wielkiej Brytanii. Jednak dopiero teraz, technologia ta ma szansę na szeroką adopcję.

Kluczowym atutem tej technologii jest wykorzystanie powszechnie dostępnych surowców, co może obniżyć koszty produkcji do zaledwie 35 dolarów za kWh – to znacznie mniej niż w przypadku baterii litowo-jonowych, których cena wynosi obecnie około 139 dolarów za kWh.

Ponadto akumulatory sodowo-żelazowe oferują szereg przewag nad technologią litowo-jonową. Są trwalsze – ich żywotność wynosi co najmniej 7 000 cykli, co przekłada się na około 20 lat użytkowania. Dodatkowo są bezpieczniejsze, mają niski poziom ryzyka pożarowego i mogą działać w różnych warunkach klimatycznych.

W ramach podpisanego porozumienia o współpracy Inlyte Energy i HORIEN planują uruchomienie pierwszej fabryki baterii sodowo-żelazowych w USA do 2027 roku. Nowa placówka ma bazować na doświadczeniach HORIEN, które od ponad 25 lat specjalizuje się w produkcji akumulatorów sodowo-metalowo-chlorkowych (SMC). Dzięki temu Inlyte uzyska dostęp do zaawansowanej infrastruktury oraz sprawdzonych procesów produkcyjnych.

Trudno powiedzieć, czy rzeczywiście mamy tutaj do czynienia z rewolucją. W ciągu ostatnich lat w sieci pojawiały się doniesienia o kolejnych eksperymentalnych bateriach, które rzucą litowo-jonowe akumulatory na kolana, a lata dominacji litu powoli się kończą. Pomimo wielu obiecujących projektów, badań i eksperymentów, na rynku nadal króluje absurdalnie drogi lit i aktualnie trudno wyobrazić sobie, by miało się to zmienić.

Grafika: Inlyte Energy

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama