Apple

Powrót do korzeni? Apple patentuje komputer w klawiaturze

Kamil Świtalski
Powrót do korzeni? Apple patentuje komputer w klawiaturze
Reklama

Na stronie amerykańskiego urzędu patentowego opublikowano złożony dwa lata temu przez Apple patent dotyczący komputera wbudowanego w klawiaturę. Z jednej strony - brzmi niewiarygodnie i nie bardzo widzę dla niego miejsce w portfolio, z drugiej... pewnie znalazłby swoich odbiorców.

"Komputer w klawiaturze" nie jest żadnym nowym konceptem. Wiem że dla większości z Was również pierwszym skojarzeniem z takim rozwiązaniem będą niezwykle popularne nad Wisłą produkty Commodore lub ZX Spectrum. Przed laty ich producenci całą maszynę "chowali" w klawiaturze - tworząc czasem bardziej, czasem mniej poręczne konstrukcje. Kilka dni temu serwis Patently Apple opublikował ptatenty (złożone już w 2020 roku) firmy, z których wynika że po latach ktoś wróciłby do komputera zamkniętego w klawiaturze. Niby fajnie, ale... no właśnie - mam kilka "ale".

Reklama

Patent Apple na komputer w klawiaturze. Wszystko fajnie, ale właściwie... po co?

Apple ma w swojej ofercie trzy rodzaje komputerów stacjonarnych: all-in-one (iMac), niewielkie samodzielne konstrukcje potrzebujące całego zestawu akcesoriów (Mac Mini) oraz klasyczne "skrzynki" kierowane ku wymagającym profesjonalistom (Mac Pro). I patrząc na koncept komputera wbudowanego w klawiaturę zastanawiam się... właściwie po co? Niewielką, względnie tanią, konstrukcją w ich portfolio pozostaje przecież Mac Mini. Ich użytkownicy kupują niewielką skrzynkę, którą można łatwo przykleić do monitora czy pod biurkiem — pozostaje wówczas dyskretny, a właściciele mogą sami sobie wybrać z jakiego zestawu akcesoriów chcą korzystać. Analogiczne "ukrywanie" komputera w klawiaturze wydaje mi się co najmniej dyskusyjne i przekombinowane. Warto też rozważyć to, że poza komputerem wbudowanym w klawiaturę, mógłby się tam znaleźć również gładzik. W ten sposób, podobnie jak laptop, byłoby to urządzenie... no prawie samowystarczalne. Prawie — bo w przeciwieństwie do laptopa wciąż będzie potrzebowało zewnętrznego zasilania oraz ekranu. Warto jednak mieć na uwadze, że patent jeszcze nie oznacza, że komputer w takiej formie faktycznie doczeka się realizacji.

Wniosek patentowy (#63067783) złożono w sierpniu 2020 roku — a w ostatnich dniach doczekał się on po prostu publikacji na oficjalnej stronie urzędu patentowego. Poza tym warto mieć na uwadze, że póki co wciąż mowa wyłącznie o wniosku złożonym do urzędu, nie wiadomo czy Apple w ogóle ma w planach prace nad takim produktem, czy po prostu zabezpiecza się na przyszłość.

Tak jak wspomniałem wyżej - patrząc na obecne portfolio stacjonarnych komputerów Apple, nie bardzo widzę w nim miejsce dla takiego sprzętu. Z drugiej strony - coraz więcej mówi się o tym, że w niedalekiej przyszłości Apple miałoby zaprezentować nowy monitor. Bardziej przystępny niż Pro Display XDR, którego ceny zaczynają się od 23 999 zł. Taki komputer byłby czymś w rodzaju "stacjonarnego laptopa" - jeżeli jednym kablem dałoby się podłączyć zarówno zasilanie jak i ekran - mogłoby to okazać się dla wielu rozwiązaniem idealnym. Zwłaszcza odpowiednio wycenionym — bo z cenami u Apple jak bywa... no cóż, wszyscy wiemy.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama