Testy smartfonów

Kolos na glinianych nogach. Recenzja smartfona Asus Zenfone 12 Ultra

Patryk Łobaza
Kolos na glinianych nogach. Recenzja smartfona Asus Zenfone 12 Ultra
Reklama

Asus często jawił mi się jako czarny koń wyścigów o najlepszego smartfona. Przez kilka lat można było liczyć na to, że wprowadzi sensowną alternatywę dla dominujących Apple i Samsunga. Czy w tym roku jest tak samo?

Nie ukrywam, że do smartfonów Asusa podchodzę z niejaką sympatią. Zawsze byłem fanem kompaktowych urządzeń mobilnych, a oni takie starali się dostarczać. Już Zenfone 8 i 9 były świetnymi smartfonami. Trochę zbyt drogimi, ale podejrzewam, że niektórzy są w stanie zapłacić nieco więcej, byleby nie trzymać cegły w kieszeni. Zenfone 10 był jeszcze lepszy, choć i tutaj nie obyło się bez małych niedociągnięć.

Reklama

Wszystko wskazywało na to, że rozwój kompaktowych, albo umownie kompaktowych — jak wolę je nazywać — smartfonów Asusa zmierza w dobrym kierunku. Jednak dość nieoczekiwanie firma zmieniła swoją strategię rezygnując z produkcji mniejszych urządzeń. Zamiast tego dostaliśmy standardowych rozmiarów 11 Ultra i teraz 12 Ultra. Z jednej strony jestem zawiedziony, z drugiej szczerze im kibicuję, by skutecznie powalczyli z flagowym duopolem Apple-Samsung.

Specyfikacja

  • Wymiary: 163.8 x 77.0 x 8.9mm,
  • Waga: 220g
  • Ekran: 6.78-inch LTPO AMOLED, 120Hz, FHD+, HDR10, 2500 nits max, Gorilla Glass Victus 2
  • Oprogramowanie: ZenUI based on Android 15
  • Układ: Qualcomm Snapdragon 8 Elite, 3nm
  • Pamięć RAM: 16GB LPDDR5X
  • Pamięć wbudowana: 512GB UFS 4.0
  • Łączność: Wi-Fi 7, Bluetooth 5.4, 5G, NFC, dual-band GPS
  • Audio: 3.5mm jack, stereo sound, 24-bit/192kHz, Snapdragon Sound, AptX HD, AptX Adaptive, AptX Lossless
  • Bateria: 5500 mAh
  • Ładowanie: 65W USB PD 3.0 charging, 15W bezprzewodowe

Aparaty:

Przedni: 32MP

Tylne:

  • 50MP f/1.8 Sony Lytia 700, 6-axis hybrydowy gimbal
  • 13MP f/2.2 szerokokątny, 120º FoV, autofocus
  • 32MP f/2.4 telephoto, 3x optyczny zoom, 30x cyfrowy zoom, OIS

Design i wykonanie

Asus Zenfone 12 Ultra pod względem designu i jakości wykonania budzi mieszane uczucia. Choć jego solidna konstrukcja i matowe wykończenie tylnej obudowy sprawiają dobre wrażenie, to ogólny wygląd wydaje się krokiem wstecz w porównaniu do poprzednika. Smartfon stały się tym, z czym miał walczyć, czyli masywną, kanciastą bryłą, przez co jest nie tylko trudny w obsłudze jedną ręką, ale także wyraźnie odczuwalny w kieszeni. Producent zrezygnował z charakterystycznych detali stylistycznych znanych z poprzedników, co dodatkowo odbiera mu nieco unikalnego charakteru.

Reklama

Dodajmy do tego ogromną wyspę aparatów – nie tylko niezbyt estetyczna, ale także niepraktyczna, ponieważ utrudnia stabilne ułożenie telefonu na płaskiej powierzchni. Jej rozmiar oraz sposób zagospodarowania przestrzeni sprawiają, że telefon jest źle wyważony i może haczyć o krawędzie kieszeni. Dodatkowo, wyspa łatwo zbiera kurz i zabrudzenia w kącikach, co utrudnia jej czyszczenie.

Na plus należy zaliczyć bardzo dobrą jakość wykonania – materiały są świetnie spasowane, a aluminiowe ramki nadają konstrukcji solidności. Szczególnie warto docenić matowe wykończenie plecków, które skutecznie minimalizuje widoczność odcisków palców. Zaskakującym, ale pozytywnym akcentem jest obecność rzadko spotykanego już gniazda słuchawkowego 3,5 mm, co docenią fani przewodowego audio.

Reklama

Warto również wspomnieć o nietypowym umiejscowieniu portu USB-C, który znajduje się bardziej po lewej stronie dolnej krawędzi. Sam po omacku często z przyzwyczajenia próbowałem wepchać kabel w okolicach środka.

Wyświetlacz

Asus Zenfone 12 Ultra został wyposażony w 6,78-calowy wyświetlacz AMOLED, który oferuje wysoką jakość obrazu i płynność działania. Ekran obsługuje dynamiczne odświeżanie w zakresie od 1 Hz do 120 Hz, a w wybranych grach może osiągać nawet 144 Hz, co czyni go świetnym wyborem dla graczy, choć oczywiście nie tak dobrym, jak urządzenia z serii ROG.

Maksymalna deklarowana jasność przez producenta wynosi 2500 nitów, dzięki czemu ekran pozostaje czytelny nawet w ostrym słońcu. I rzeczywiście, z jasnością nie ma tutaj żadnych problemów. Pomimo rozdzielczości 2400 x 1080, która w tej półce cenowej może budzić pewne wątpliwości, ekran prezentuje się znakomicie – kolory są dobrze skalibrowane, kąty widzenia perfekcyjne, a użytkownik ma możliwość dostosowania barw do własnych preferencji. Na uwagę zasługują również bardzo cienkie ramki otaczające wyświetlacz oraz obecność szkła ochronnego Gorilla Glass Victus 2, które zwiększa odporność na zarysowania i upadki, lecz tych pierwszych nie udało mi się uniknąć.

Asus zadbał także o funkcję Always on Display, choć jej opcje personalizacji mogłyby być bardziej rozbudowane. Minusem może być automatyczna regulacja jasności, która nie zawsze działa idealnie, ale to problem, z którym boryka się wiele smartfonów.

Reklama

Bateria i ładowanie

Asus Zenfone 12 Ultra wyposażono w pojemną baterię o pojemności 5500 mAh, co zapewnia solidny czas pracy na jednym ładowaniu. Nawet intensywne użytkowanie, czyli długie sesje gamingowe i przeglądanie social mediów nie są wyzwaniem dla tego urządzenia. Smartfon bez problemu wytrzymuje cały dzień, a przy oszczędnym korzystaniu może działać nawet do dwóch dni.

Ładowanie odbywa się za pomocą standardu USB PD o mocy 65 W, jednak producent nie dołącza ładowarki do zestawu, co oznacza konieczność korzystania z własnego zasilacza. Pełne naładowanie baterii zajmuje około 44–50 minut, co jest bardzo dobrym wynikiem, biorąc pod uwagę pojemność akumulatora. Niestety, ładowanie bezprzewodowe wypada znacznie słabiej – obsługuje jedynie moc 15 W, co oznacza, że proces ten jest znacznie wolniejszy niż przewodowe

Zdjęcia i wideo

Asus Zenfone 12 Ultra został wyposażony w zestaw trzech aparatów: główny 50 Mpix (Sony Lytia-700), ultraszerokokątny 13 Mpix oraz teleobiektyw 32 Mpix z trzykrotnym zoomem optycznym. Układ ten zapewnia wszechstronność, choć nie dorównuje najlepszym flagowcom na rynku.

Główny aparat oferuje dobrą szczegółowość i naturalną kolorystykę, a w dobrych warunkach oświetleniowych zdjęcia prezentują się znakomicie. Dynamiczny zakres jest szeroki, a AI skutecznie optymalizuje sceny, poprawiając kontrast i nasycenie. Niestety, autofocus miewa problemy z szybko poruszającymi się obiektami, co stawia Zenfone 12 Ultra poniżej poziomu konkurencyjnych smartfonów, takich jak Pixel 9 Pro XL czy Honor Magic 7 Pro.

Teleobiektyw z 3x zoomem optycznym dobrze sprawdza się w zdjęciach portretowych, oferując naturalnie wyglądający efekt bokeh. Warto jednak zauważyć, że jego kolorystyka różni się nieco od głównego aparatu, podobnie jak w przypadku ultraszerokokątnego obiektywu, który jest najciemniejszy z zestawu.

W warunkach nocnych główny aparat radzi sobie nieźle, choć szumy są widoczne. Zdjęcia z teleobiektywu i ultraszerokokątnego aparatu tracą na szczegółowości, co sprawia, że nocna fotografia nie jest najmocniejszą stroną Zenfone 12 Ultra. Tryb nocny poprawia jasność i balans bieli, ale nie zawsze ratuje szczegóły w cieniach.

Aparat przedni o rozdzielczości 32 Mpix sprawdza się dobrze w dobrych warunkach oświetleniowych. Tryb portretowy oferuje poprawne rozmycie tła, choć brakuje możliwości jego regulacji po wykonaniu zdjęcia.

W kwestii wideo mamy tutaj dosłownie wszystko, czyli 8K, 60 klatek i stabilizacja Hyper Steady. Ale... nie można korzystać ze wszystkich tych opcji na raz. Przykładowo wideo można nagrywać w 8K, lecz tylko przy 30 FPS, ale lepszym, moim zdaniem, trybem pozostaje 4K/60 FPS, zapewniający płynność i dobrą szczegółowość. Stabilizacja gimbalowa działa lepiej niż w poprzednich generacjach, choć nie dorównuje najlepszym rozwiązaniom na rynku. Tryb HyperSteady oferuje lepszą stabilność, lecz wyłącznie jeżeli jesteśmy gotowi poświęcić jakość i nagrywać w niższych rozdzielczościach.

Oprogramowanie i wydajność

Zenfone 12 Ultra działa na Androidzie 15 z możliwością wyboru pomiędzy czystym systemem a autorską nakładką Asus. Interfejs jest płynny, dobrze zoptymalizowany i oferuje szerokie możliwości personalizacji. Warto tutaj również wspomnieć dlaczego ten "kolos ma gliniane nogi". Niestety, największym skandalem jest polityka wsparcia – Asus przewidział zaledwie dwa lata aktualizacji systemowych. W czasach, gdy konkurencyjne flagowce otrzymują co najmniej trzy, a często nawet cztery lub pięć lat wsparcia, jest to decyzja trudna do zaakceptowania, zwłaszcza w smartfonie w tym segmencie cenowym. Po upływie dwóch lat użytkownicy pozostaną bez nowych funkcji i optymalizacji, co znacząco skraca żywotność urządzenia.

Asus Zenfone 12 Ultra to prawdziwa bestia pod względem wydajności. Wyposażony w najnowszy chipset Qualcomm Snapdragon 8 Elite oraz układ graficzny Adreno 830, smartfon osiąga imponujące wyniki w testach syntetycznych. W Geekbench 6 uzyskuje jedne z najwyższych wyników wśród flagowych smartfonów, a w testach graficznych takich jak Wild Life czy Slingshot Extreme bez trudu deklasuje konkurencję. Dzięki zastosowaniu szybkiej pamięci LPDDR5X oraz UFS 4.0, zarówno aplikacje, jak i gry uruchamiają się błyskawicznie, a wielozadaniowość działa bez zarzutu.

Podczas codziennego użytkowania Zenfone 12 Ultra pozostaje niesamowicie szybki i responsywny, niezależnie od uruchamianych aplikacji. System działa płynnie nawet w trybie oszczędzania energii, co świadczy o świetnej optymalizacji. W wymagających grach smartfon radzi sobie znakomicie, utrzymując stabilne klatki na sekundę i efektywnie zarządzając temperaturą. Choć pod obciążeniem obudowa potrafi się nagrzać, nie jest to poziom uciążliwy, a urządzenie nie przegrzewa się nawet podczas długich sesji gamingowych. Dzięki restrykcyjnej kontroli termicznej telefon nie osiąga skrajnie wysokich temperatur, co pozytywnie wpływa na komfort użytkowania.

Podsumowanie

Asus Zenfone 12 Ultra to smartfon pełen kontrastów. Z jednej strony oferuje najwyższą wydajność, doskonały ekran AMOLED i solidną jakość wykonania, z drugiej – jego design budzi kontrowersje, a polityka aktualizacji pozostawia wiele do życzenia. Urządzenie znakomicie sprawdza się w roli telefonu gamingowego i multimedialnego, zapewniając stabilną wydajność oraz długi czas pracy na baterii.

Niestety, brak ładowarki w zestawie oraz przeciętna jakość zdjęć w słabszych warunkach oświetleniowych mogą stanowić minusy dla bardziej wymagających użytkowników. Mimo pewnych niedociągnięć, Zenfone 12 Ultra to jeden z najmocniejszych smartfonów na rynku w 2025 roku. Jednak mimo to nie polecałbym go kupować.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama