Składane smartfony wciąż pozostają rynkową niszą i sądząc po wysokich cenach, nieprędko się to zmieni. Na ich niekorzyść działa również to, że oprócz wielu zalet, mają też istotne wady, które skutecznie zniechęcają kupujących. Honor Magic V3 to smartfon, który udowadnia, że mankamenty składaków da się istotnie ograniczyć. Tylko czy ktokolwiek, poza największymi entuzjastami nowych technologii, będzie w stanie to docenić?
Podczas pisania tej recenzji, właściwie od pierwszego do ostatniego znaku towarzyszyła mi jedna myśl. Była to myśl o tym, że na dobrą sprawę to wcale nie muszę jej tworzyć. Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, jak specyficznym sprzętem są składane smartfony. Nie da się ukryć, że obecnie grono ich odbiorców jest bardzo mocno ograniczone. Dzieje się tak przede wszystkim z uwagi na ich cenę, którą obiektywnie ciężko nazwać inaczej, niż zaporową. Owszem, te smartfony to technologiczne perełki, co po prostu musi kosztować, jednak grono klientów gotowych zapłacić aż tak duże pieniądze jest naprawdę bardzo wąskie.
O kim mowa? Właściwie tylko o największych entuzjastach nowych technologii. W dodatku tylko tych z naprawdę grubymi portfelami. 8-9 tysięcy złotych za smartfon to bardzo, ale to bardzo dużo. Zwłaszcza, że za dwukrotnie mniejsze pieniądze kupimy urządzenie, które zaoferuje wyższą wydajność, lepsze zdjęcia i dłuższy czas pracy na baterii. Płacimy krocie niemal wyłącznie za dostęp do drugiego, większego ekranu i możliwość codziennego obcowania z technologicznym dziełem sztuki.
Honor Magic V3, jak na składany smartfon, jest konstrukcją wręcz wybitną. W moim mniemaniu doskonałą do tego stopnia, że spokojnie mógłby zostać moim podstawowym, codziennym smartfonem, do którego włożę kartę SIM z numerem prywatnym. Skąd więc moje opory przed pisaniem tego materiału? Przede wszystkim stąd, że doskonale zdaję sobie sprawę, że właściwie wszyscy zainteresowani tym smartfonem doskonale wiedzą, czym jest i co potrafi. To entuzjaści, przed którymi nowe technologie mobilne nie mają żadnych tajemnic.
Gdyby jednak do tekstu zajrzał ktoś, kogo zainteresowały składane smartfony, bo być może jeden z nich przykuł jego uwagę w reklamie czy na półce w elektromarkecie, powinien otrzymać porcję istotnych informacji na jego temat, która być może sprawi, że zainteresuje się tego typu urządzeniami jeszcze bardziej. Możliwe, że istotna będzie także moja opinia z perspektywy kogoś, kto w swoim życiu korzystał już z wielu składaków. Na ich tle testowany Honor Magic V3 prezentuje się wręcz wybitnie. Co jeszcze warto o nim wiedzieć? Zacznijmy od absolutnych podstaw, czyli specyfikacji technicznej.
Honor Magic V3 na papierze – specyfikacja godna najwyższej półki
Jednym z największych zarzutów wobec składanych smartfonów jest to, że mimo bardzo wysokiej ceny wcale nie oferują topowej specyfikacji. Dla przykładu Samsung Galaxy Z Fold 6 wcale nie oferuje najlepszego zestawu aparatów, jaki Samsung ma w swojej ofercie. Jego szybkie ładowanie, jak na współczesne standardy, wcale szybkie nie jest, a to dopiero początek listy uchybień względem najwyższej półki smartfonów. Jak na tym tle prezentuje się Honor Magic V3? Rzućmy okiem.
Model | Honor Magic V3 |
Wymiary (rozłożony) | 156,6 x 145,3 x 4,35 mm |
Wymiary (złożony) | 156,6 x 74,0 x 9,2 mm |
Waga | 230 g |
Norma odporności | IPX8 |
Wyświetlacz wewnętrzny | 7,92 cala, 2156 x 2344 piksele, 120 Hz, AMOLED |
Wyświetlacz zewnętrzny | 6,43 cala, 1060 x 2376 pikseli, 120 Hz, OLED |
System operacyny | Android 14 z nakładką MagicOS 8 |
Układ SoC | Qualcomm Snapdragon 8 Gen 3 |
Pamięć RAM | 12 GB |
Pamięć na dane | 512 GB |
Aparat główny | 50 Mpix f/1,6, optycznie stabilizowany |
Aparat z teleobiektywem | 50 Mpix f/3,0, peryskopowy, optycznie stabilozowany, 3,5x zoom |
Aparat ultraszerokokątny | 40 Mpix f/2,2 |
Kamerka do selfie | 20 Mpix f/2,2 (wewnętrzna i zewnętrzna) |
Głośniki stereo | Tak |
Łączność bezprzewodowa | WiFi 7, Bluetooth 5.3, NFC, podczerwień |
Łączność przewodowa | USB-C 3.1 |
Biometria | Skaner linii papilarnych (ramka) |
Bateria | 5150 mAh |
Ładowanie przewodowe | 66 W |
Ładowanie bezprzewodowe | 50 W |
Ładowanie zwrotne | 5 W |
Cena (stan na 6.11.2024r.) | 7999 złotych |
Smartfon Honor Magic V3 kupicie w sklepie Media Expert
W takiej specyfikacji trudno doszukać się jakichkolwiek mankamentów. Z perspektywy użytkownika najbardziej cieszą proporcje ekranu zewnętrznego, zwiastujące wygodne użytkowanie bez konieczności rozkładania smartfona za każdym razem. Imponuje również grubość smartfona, a raczej to, jak bardzo jest szczupły, mimo tego, że się składa. Zaledwie 4,35 mm po r0złożeniu i 9,2 mm w pozycji złożonej to wartości mocno działające na wyobraźnię. Czyżby w końcu trafił się składany smartfon, z którego na co dzień będzie można korzystać tak, jak gdyby wcale się nie rozkładał?
Unboxing i pierwsze wrażenia: szczęka sama opada
Honor Magic V3 trafia do użytkownika w dość dużym pudełku, co od razu wskazuje na to, że w środku zastanie nas widok smartfona w pozycji rozłożonej. Tak też jest w istocie. Po uniesieniu wieka wita nas szczelnie zapakowane urządzenie, które rozłożone wydaje się naprawdę duże. Największe zaskoczenie przychodzi chwilę później, gdy chwycimy smartfon w dłoń i usuniemy opakowanie zabezpieczające. Honor Magic V3 prezentuje się wręcz obłędnie. Jest świetnie wykonany, bardzo estetyczny, a po złożeniu idealnie wpasowuje się w dłoń użytkownika. Właśnie o taki składany smartfon chodziło!
Jeszcze większe i jeszcze bardziej pozytywne zaskoczenie przychodzi, gdy uświadomimy sobie, jak cienki jest Honor Magic V3, zwłaszcza na tle konkurencji. Imponujące dzieło chińskich inżynierów robi ogromne wrażenie. Do tego stopnia, że w jednej chwili zapominamy, ile trzeba było za niego zapłacić.
Dalej jest dość typowo. Pierwsza konfiguracja przebiega jak w każdym innym telefonie z Androidem, podobnie jak aktualizacja aplikacji i oprogramowania. Nakładka MagicOS jest lekka, dobrze zaprojektowana i bardzo przyjemna w codziennym użytkowaniu. Pierwsze wrażenie jest takie, że Honor Magic V3 to nie tylko świetny składak, ale również świetny smartfon. Wypada trzymać kciuki, by dalej było równie dobrze.
Szybko można zapomnieć o tym, że to składak
Jak sprawuje się Honor Magic V3 w codziennej eksploatacji? Moje wrażenia sprowadzają się do tego, że bardzo często zapominałem o tym, ze mam do czynienia ze składanym smartfonem. Dzięki standardowym proporcjom ekranu zewnętrznego i cienkiej obudowie wcale nie kusiło mnie, by często korzystać z ekranu skrytego we wnętrzu składanej obudowy. Przez absolutną większość czasu korzystałem z niego dokładnie tak, jak z każdego innego smartfona w ostatnim czasie.
Czy to zaleta? W moim odczuciu jak najbardziej tak. Honor Magic V3 rozkłada się tylko wtedy, gdy rzeczywiście tego potrzebujemy. Szczególnie w sytuacji, gdy chcemy przeczytać dłuższy tekst czy obejrzeć jakiś materiał wideo. Rozkładany ekran przydaje się również podczas przeglądania mediów społecznościowych, zwłaszcza tych skupionych na wypowiedziach pisemnych.
Na pozytywny odbiór testowanego smartfona wpływa również to, jak zachowuje się jego systemowa nakładka i poszczególne aplikacje. Z uwagi na zastosowanie topowych komponentów odpowiedzialnych za wydajność, Honor Magic V3 może pochwalić się wzorową płynnością i stabilnością. Słowem, dawno nie zdarzył mi się test telefonu, w którym było tak mało powodów do narzekania.
Bateria i biometria – konstrukcja nie wymusiła kompromisów
Podstawowym zabezpieczeniem biometrycznym Honora Magic V3 jest skaner linii papilarnych. Znalazł się na bocznej ramce smarfona, przez co łatwo korzystać z niego zarówno w pozycji złożonej, jak i rozłożonej. Do jego działania nie mogę mieć żadnych zastrzeżeń. Bardzo szybki, bardzo celny i po prostu niezawodny. Na początku obawiałem się, że uwagi na konstrukcję smartfona mogą pojawić się trudności z trafieniem palcem na skaner, jednak szybko przekonałem się, że w rzeczywistości problem ten nie występuje.
Czego można wymagać od baterii w telefonie z tak dużym ekranem wewnętrznym i tak smukłą obudową? Mogłoby się wydawać, że niewiele. Tymczasem Honor zmieścił tam ogniwo o pojemności 5150 mAh, które jako magazyn energii dla modelu Magic V3 sprawdza się bardzo dobrze. Spokojnie możemy liczyć na jeden pełny dzień intensywnego użytkowania, a to w zupełności wystarczająco, oczywiście jak na tę klasę sprzętu. Ładowanie przestaje być jakimkolwiek problemem gdy do smartfona dokupimy dedykowaną ładowarkę. Dzięki niej Honor Magic V3 ładuje się z maksymalną mocą 65 W. W praktyce oznacza to, że 100% naładowania baterii ujrzymy zaledwie po kilkudziesięciu minutach ładowania kompletnie rozładowanego urządzenia.
W aspekcie baterii i możliwości jej ładowania (szybkie przewodowe, szybkie bezprzewodowe), a także dostępności ładowania zwrotnego Honor Magic V3 to flagowiec pełną gębą. Pozostały jeszcze dwie istotne kwestie, które w smartfonie za przeszło 8 tysięcy złotych są szczególnie istotne. Jak tu poradzi sobie składak marki Honor?
Wydajność – na ile obudowa pozwala
Właściwie jedynym aspektem, w którym Honor Magic V3 ustępuje klasycznym flagowcom z powodu swojej konstrukcji, jest kwestia wydajności. Co bardzo istotne, nie tej chwilowej, która mogłaby zadecydować o ewentualnych problemach z płynnością interfejsu, obsługi aplikacji itd. Tu wciąż jest dokładnie tak, jak możemy się tego spodziewać po smartfonie za te pieniądze. Schody zaczynają się w momencie, gdy praca pod silnym obciążeniem trwa dłużej niż kilka chwil. Jak łatwo się domyślić, mam tu na myśli granie w gry, które mocno obciążają zintegrowany układ graficzny.
Bardzo wąska obudowa to bardzo duże ograniczenie sposobów na odprowadzenie ciepła z układu SoC. Co to oznacza w praktyce? Efekt throttlingu, mniejszy lub większy, po prostu wystąpić musi. Widać to zwłaszcza po testach syntetycznych, takich jak ten dostępny w aplikacji 3DMark.
Mimo atutów rozkładanego ekranu, Honor Magic V3 to nie jest smartfon dla miłośników mobilnych gier, zwłaszcza tych wymagających wysokiej wydajności. Zwłaszcza gdy oprócz ewentualnego throttlingu weźmiemy pod uwagę kwestię baterii i odpowiednio większego zapotrzebowania na prąd po stronie niespełna ośmiocalowego ekranu.
Zdjęcia i multimedia – pozytywne zaskoczenie
Honor już niejednokrotnie udowodnił, że potrafi zrobić smartfon zaskakujący możliwościami fotograficznymi. Magic V3 udowadnia, że jest jednym z nich. Próbkę możliwości fotograficznych mogliście już widzieć w moim tekście z pierwszymi wrażeniami z użytkowania Honora Magic V3, do odwiedzenia którego serdecznie zachęcam, dlatego teraz tylko krótkie przypomnienie. Honor Magic V3 to smartfon, który potrafi zrobić bardzo ładne zdjęcie niezależnie od pory dnia. Właściwie trudno o wskazanie jakichkolwiek słabszych punktów. Każdy z aparatów robi dokładnie to, co powinien, a AI dba, by końcowy efekt cieszył oko użytkownika.
W tym momencie mogę jedynie żałować, że nie miałem jeszcze do czynienia z najnowszym Pixel Foldem od Google. Jako że nie jest on jednak oficjalnie dostępny w Polsce, pokuszę się o daleko idące stwierdzenie. Honor Magic V3, na ten moment, jest najlepszym składanym smartfonem do zdjęć dostępnym w Polsce.
Co z pozostałymi multimediami? Krótko mówiąc, jest bardzo dobrze. Obydwa ekrany oferują wystarczające parametry do tego, by bez uczucia dyskomfortu wciągnąć kolejny odcinek serialu czy film na YouTubie. Tym, co zmienia zasady gry, jest tu jednak wewnętrzny wyświetlacz. To właśnie dzięki niemu oglądanie wideo czy zdjęć staje się prawdziwą przyjemnością. Nie trzeba pamiętać o tym, by w dłuższą podróż zabrać tablet. Wystarczy rozłożyć ekran, założyć słuchawki i można cieszyć się rozrywką na wysokim poziomie w pociągu czy w autobusie.
Czy warto dopłacić do składanego ekranu?
Tylko na przestrzeni ostatniego roku korzystałem z trzech składanych smartfonów. Z tego powodu, na sam koniec tego materiału chciałbym podzielić się z Wami pewną refleksją. Robię to dopiero teraz, bo Honor Magic V3 był pierwszym składanym smartfonem, z którego byłem naprawdę zadowolony i który chciałbym zatrzymać dla siebie na dłużej.
Składany ekran przydaje się w kilku scenariuszach. Ja korzystałem z niego przede wszystkim wtedy, gdy musiałem przeczytać jakiś dłuższy tekst. Więcej tekstu na ekranie to większa wygoda, co swoją drogą jest oczywiste. Mogę zatem powiedzieć, że w moim przypadku jego podstawowe zastosowanie to przeglądanie dużych stron internetowych, z dużą ilością tekstu i mediów społecznościowych, przede wszystkim Twittera/X.
Drugim zastosowaniem wewnętrznego ekranu było u mnie oglądanie YouTube'a. Czy to podczas jazdy samochodem, gdy akurat nie prowadziłem, czy przed spaniem, kilkanaście czy kilkadziesiąt minut materiału wideo oglądałem z przyjemnością. Zwłaszcza, że jak na składany smartfon Honor Magic V3 ma całkiem niezłe głośniki.
Trzecie zastosowanie to oglądanie zdjęć. Sprawiało mi znacznie większą przyjemność, niż na małym ekranie smartfona. Zupełnie tak, jakby mieć przy sobie tablet czy multimedialną ramkę do zdjęć.
Czy zatem warto dopłacić do składanego smartfona? Tak, ale nie tyle. Honor Magic V3 standardowo kosztuje 8899 złotych. Obecnie trwa promocja, w ramach której cena została obniżona do 7999 złotych. Niestety to wciąż bardzo, ale to bardzo dużo. Gdyby składaki kosztowały 5000-6000 złotych odpowiedziałbym, że z pewnością warto rozważyć dopłatę. Zwłaszcza, gdy korzysta się z nich tak przyjemnie, jak z tego Honora. Niestety teraz, zwłaszcza po wzięciu pod uwagę ceny OnePlusa 12 czy najnowszych iPhone'ów, dopłata jest w mojej opinii zbyt duża.
Honor Magic V3 – chcę, ale nie mogę
W taki sposób najprościej mogę podsumować tę recenzję i tygodnie spędzone w towarzystwie Magica V3. To smartfon, który urzekł mnie bezgranicznie. Najlepszy składak, z jakiego korzystałem do tej pory. Tylko... co z tego? O ile długodystansowa wydajność nie jest dla mnie żadnym problemem, bo raczej nie gram w gry mobilne, a jakość zdjęć wystarcza mi aż nadto, tak mimo całego zaawansowania technologicznego nie jestem w stanie przełknąć tej ceny.
Smartfon Honor Magic V3 kupicie w sklepie Media Expert
Gdzieś w głębi serca ubolewam nad tym, że z tego powodu Honor Magic V3 pozostanie wyłącznie ciekawostką dla wybranych. Wielka szkoda, bo z takim komfortem użytkowania i taką specyfikacją z pewnością sprawiłby, że składane smartfony pokochają nie tylko zamożni miłośnicy nowoczesnych technologii, ale wszyscy ci, którzy chcą mieć w kieszeni świetny smartfon z najwyższej półki. Bez wątpienia Honor Magic V3 nim właśnie jest.
- Bardzo wygodne proporcje i wymiary
- Imponująco cienki
- Komfortowy zarówno złożony, jak i rozłożony
- Znacząco uprzyjemnia oglądanie multimediów
- Typowo flagowa specyfikacja
- Bardzo wysoka cena
- Throttling podczas dłuższego obciążenia
Smartfon do testu wypożyczyła firma Honor. Artykuł zawiera linki afiliacyjne
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu