Prototypy urządzeń, które nie trafiły ostatecznie do produkcji, są chodliwym towarem kolekcjonerskim. Dzięki ludziom wyłapującym je na aukcjach możemy poznać trochę „kuchni” technologicznej producentów czy pochylić się nad często bardzo ciekawymi i odważnymi koncepcjami projektantów. Patrząc na niektóre urządzenia tego typu, ma się wrażenie, że firmy do produkcji często kierują nie te projekty, co trzeba. Nie inaczej jest z pokazanym nie dawno prototypem Sony Ericsson Xperia Play 2.
Porażka Xperia Play
Pierwszy i ostatni produkt z tej rodziny, który trafił na sklepowe półki, nie zrobił, delikatnie mówiąc, najlepszego wrażenia. O ile sama koncepcja, wsparta jeszcze nawiązaniami do Playstation była OK, to samo urządzenie miało zbyt wolne komponenty, słabe wsparcie w grach i nie wyglądało najlepiej. W efekcie produkt sprzedał się bardzo słabo. Sony Ericsson najwyraźniej odebrał całą sytuację nie jako porażkę niedopracowanego, a jednocześnie drogiego urządzenia, ale odrzucenie przez klientów całej koncepcji. Następca na rynku już się nie pojawił.
Prototyp z Chin
Prototyp ujawniony na reddicie pokazuje, że chyba trochę szkoda, że nie spróbowano jeszcze raz. Xperia Play 2 wygląda na znacznie bardziej przemyślane i o niebo lepiej zaprojektowane urządzenie. Eleganckie linie, czerwone, ale nie przesadzone, dodatki powodują, że nawet dziś ten telefon może się podobać.
Nie podano niestety, w jakie podzespoły wyposażono ten miks telefonu i konsolki, ale biorąc pod uwagę, że znalazł się tam przycisk 3D, można przypuszczać, że tym razem nie byłoby pójścia na skróty. Kolekcjoner nie ujawnił jaką funkcję uruchamia ten przycisk (w prototypie może jej nawet nie być), ale dyskutanci spekulują, że może chodzić o tryb podobny, do tego użytego w Nintendo 3DS.
To naprawdę zaskakujące, że Sony mając takie zaplecze w postaci Playstation i mając pomysły, które później w niewiele innej formie odniosły duże sukcesy rynkowe, przegrało zarówno w przypadku Xperii Play, jak i PSP Vita. Dziwne, że koncern wypuszczający w pewnym momencie bardzo szeroką gamę modeli Xperia, bał się jednocześnie zaryzykować z choćby jeszcze jedną generacją modelu Play. Cóż, zarząd Nintendo na pewno jest im wdzięczny.
Źródło: [1]
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu