Artykuł sponsorowany

Kolejny InPost na horyzoncie… ale do zadań, projektów i organizacji pracy?

Redakcja Antyweb
Kolejny InPost na horyzoncie… ale do zadań, projektów i organizacji pracy?
Reklama

2006 rok. Rafał Brzoska stoi przed inwestorami i opowiada o wizji: automaty, z których Polacy będą odbierać paczki. Reakcje?

"Polacy są wygodni i nie będą wychodzić z domu po paczki"
"To zbyt duża inwestycja w coś, czego nikt nie potrzebuje"
"Paczkomaty to niszowy pomysł, który się nie przyjmie"

Podobne słowa słyszał przez lata. Możliwe, że dokładnie przez 2 lata od postawienia pierwszych Paczkomatów, bo przez taki okres InPost ponosił straty jak mówi sam Rafał Brzoska.

Reklama

Po zainwestowaniu blisko 100 milionów złotych przez 2 lata, średni przychód ze wszystkich maszyn wyniósł 2 000 zł. Dopiero w 2012 roku, gdy Fundusz PineBridge uwierzył w i zainwestował w InPost 60 mln euro, można było mówić o sukcesie projektu.

Fot.: Tomasz Żurek / East News/Reporter

Dziś InPost jest wart ok. 7,18 miliarda euro, obsługuje ok. 50 tysięcy Paczkomatów w Europie i stał się symbolem polskiego sukcesu technologicznego. Historia, która rozpoczęła się od jednego pomysłu, zmieniła sposób, w jaki cała Europa odbiera paczki.

A jak wiemy… historia lubi się powtarzać.

2011 rok. Kielce. Grupa ludzi wokół Michała Sadowskiego zakłada nGroup System i zaczyna pracę nad IC Project. Na rynku królują Excel, pierwsze wersje Asany, a polskie firmy dopiero uczą się, jak organizować pracę zespołową.

“Kolejne narzędzie do zadań? Projekty? A co to takiego?”

Początki były porównywalne do InPostu - trudne. Produkt się zmieniał, szukał swojego zastosowania na rynku i badał możliwości biznesowe.

14 lat później IC Project obsługuje dziesiątki tysięcy użytkowników, a jego nazwa coraz częściej pada w rozmowach obok międzynarodowych gigantów jak ClickUp, Asana czy Monday.com. Wydawałoby się, że taki kopciuszek z Polski nie ma prawa bytu na tak mocnym i konkurencyjnym rynku, a jednak największe firmy w Polsce wykorzystują IC Project do codziennego zarządzania swoją pracą.

źródło: archiwum IC Project

Jak IC Project wypada w szybkim porównaniu z zagranicznymi konkurentami? 

IC Project łączy zespół na jednej platformie - projekty, zadania, notatki, kalendarz, chat, mierzenie czasu pracy, raporty finansowe, podział na etapy, budowanie harmonogramów i wiele więcej. Wszystko wdrażane na potrzeby klientów, aby poprawiać komunikację wewnętrzną i zwiększać efektywność pracy.

Amerykańscy giganci mają setki milionów dolarów budżetu i tysiące pracowników, a cała siedziba IC Project mieści się… w Kielcach. Tutaj rozrasta się zespół, który rozumie specyfikę polskich firm - osoby, które rozmawiają z klientami, słuchają użytkowników i wspierają bezpośrednio w codziennej pracy.

Reklama

Natomiast kto jest liderem rynku?

Porównując z Asaną, różnice są znaczące. Asana oferuje więcej integracji, ale IC Project ma większą funkcjonalność wbudowaną w program.

Reklama

Porównując z Trello, który jest prekursorem tablicy Kanban i jednym z najpopularniejszych rozwiązań IC Project wypada bardzo solidnie, posiadając praktycznie wszystkie możliwości Trello. Kluczem jest fakt, że to tylko 20% możliwości całego IC Project.

Największa różnica pomiędzy ICP, a bardziej popularnymi rozwiązaniami jest wsparcie i wdrożenie. Programy jak Asana, ClickUp, Monday.com czy Trello są nastawione na skalę globalną, gdzie trudno liczyć na dedykowane wsparcie.

IC Project oferuje opiekę dedykowanej konsultantki i wewnętrzny zespół wdrożeniowy z tysiącami wdrożeń w różnych branżach. To wszystko rozbija się o rozumienie struktury polskich firm i rodzimego biznesu.

Podsumowując IC Project ma podobne podejście jak InPost, który zaczął od ogromnego sukcesu w Polsce, a kolejne rynki przyszły z czasem.

źródło: archiwum IC Project

Potwierdzeniem na to jest Wawel. Tak, ten Wawel od czekolady i innych słodyczy, które prawdopodobnie jadłeś.

200-letnia tradycja, setki produktów, eksport do kilkudziesięciu krajów. Wawel SA to nie startup, który testuje każde nowe narzędzie - to firma, gdzie każda decyzja jest przemyślana i analizowana przez miesiące.

Reklama

Proces wyboru trwał długo. Na stole leżały oferty od globalnych liderów z Doliny Krzemowej, ze względu na potrzeby organizacji.

“Realizujemy coraz więcej projektów przekrojowych, obejmujących współpracę między wieloma działami naszej organizacji. Z jednej strony potrzebna nam jest zatem jednolita platforma wymiany informacji, ułatwiająca komunikację między członkami różnych zespołów. Z drugiej bardzo ważny jest bieżący monitoring stanu projektów, umożliwiający szybką orientację w sytuacji” – mówi o potrzebach i celach organizacji Joanna Sztefko, Dyrektor ds Administracji w Wawel SA.

Wybór padł na IC Project z Kielc. Spytaliśmy dlaczego:

"Analizowaliśmy oferty różnych dostawców: światowych potentatów w zakresie programów do zarządzania projektami, jak i mniejszych firm. W IC Project ujęła nas zarówno pełna funkcjonalność rozwiązania, jak i duża otwartość na klienta. Bezpośredni kontakt i elastyczność producenta oprogramowania, a także bardzo dobrze zorganizowany proces rozmów z nami, to było to, czego innym rozwiązaniom zabrakło” – dodaje Joanna Sztefko z Wawel SA, potwierdzając nasze bezpośrednie i wyjątkowe podejście do przyszłego klienta.

Dziś Wawel realizuje dziesiątki projektów, zespoły komunikują się sprawniej, a ważne informacje nie giną w chaosie mailowym. To nie rewolucja - to ewolucja w stronę lepszej organizacji codziennej pracy.

źródło: www.wawel.com.pl

Czy za 5 lat IC Project będzie polskim InPost'em w technologii?

InPost zaczynał od jednego Paczkomatu. Dziś (29.05.2025 r.) planuje postawić kolejne 14 tysięcy Paczkomatów, a sama firma jest warta około od 7,2 do 7,4 miliarda euro.

IC Project zaczynał od małej firmy w Kielcach. Dziś obsługuje współpracuje z gigantami, takimi jak Wawel, Deante czy VOX Meble.

Kluczową przewagą nad rywalami z budżetem bez dna jest dedykowane polskie wsparcie, support, wyjątkowe podejście i zrozumienie specyfiki prowadzenia firmy w naszym kraju.

źródło: archiwum IC Project

Czy będziesz wspierać polski projekt?

InPost nie odniósł sukcesu z dnia na dzień. Pierwszymi użytkownikami Paczkomatów byli wizjonerzy, którzy uwierzyli w pomysł. Dziś mogą powiedzieć: "Używałem InPost, gdy miał 100 Paczkomatów".

IC Project jest dziś tam, gdzie InPost był w 2011 roku. Rozpoznawalna marka w Polsce, rosnąca baza klientów, stabilne fundamenty. Ale jeszcze nie globalna ikona.

Historia pokazuje, że polskie firmy potrafią budować globalne sukcesy. Pokazuje, że warto wspierać lokalne rozwiązania, które rozumieją specyfikę naszego rynku. Pokazuje, że czasem praktyczne podejście wygrywa z wielkim budżetem marketingowym.

Pytanie brzmi: Czy chcesz być tym, którzy zaufali polskiej technologii?

IC Project możesz przetestować całkowicie za darmo bez podawania karty, a najrozsądniej umówić się na dedykowane spotkanie. Ich zespół bada Twojego potrzeby i prezentuje rozwiązanie. Wysłanie pierwszej paczki do Paczkomatu w 2009 roku wymagało ciekawości i odwagi, dziś trudno nam wyobrazić sobie życie bez Paczkomatów.

 

Kliknij TUTAJ i testuj IC Project przez 14 dni za darmo!

 

źródła:

Rafał Brzoska: Życiowe lekcje są najcenniejsze | #UniwersytetMocy 

TradingView, EURONEXT:INPST - InPost SA

Bankier.pl, InPost chwali się wynikami. Planuje postawić 14 tysięcy Paczkomatów

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama