Motoryzacja

Kia Stinger po liftingu dostanie nowy, mocniejszy silnik o pojemności 2.5 litra

Kamil Pieczonka
Kia Stinger po liftingu dostanie nowy, mocniejszy silnik o pojemności 2.5 litra
Reklama

Kia pochwaliła się dzisiaj dalszymi szczegółami liftingu Stingera, który zapowiadaliśmy kilka tygodni temu. Jest jedna poważna zmiana, ale nie ma pewności czy trafi również do Europy. Nowy, turbodoładowany silnik o pojemności 2.5 litra będzie generował aż 304 KM.

Kia Stinger po liftingu z bogatszą ofertą silnikową

Niestety Europa ze swoimi ograniczeniami dotyczącymi emisji spalin nie jest zbyt przyjazna dla samochodów z silnikami o dużej pojemności. Dlatego nowy, czterocylindrowy motor o pojemności 2.5 litra trafi w pierwszej kolejności do klientów w Korei Południowej, USA oraz Meksyku. W tej chwili nie wiadomo, czy zawita też do Europy, a byłoby to pewnie bardzo ciekawa, pośrednia propozycja, w aktualnej ofercie. Obecnie Stinger dostępny jest w Polsce z turbodoładowanym silnikiem o pojemności 2 litrów, który oferuje 245 KM oraz z flagowym V6 o pojemności 3,3 litra, który w standardzie ma 366 KM.

Reklama


Po liftingu te silniki też będą nieco mocniejsze, jednostka dwulitrowa zaoferuje 255 KM i 353 Nm momentu obrotowego, a V6 będzie miał 370 KM i 510 Nm momentu obrotowego. Silnik o pojemności 2.5 litra oferuje 304 KM i moment obrotowy na poziomie 422 Nm dostępny w zakresie od 1650 do 4000 RPM przenoszony na wszystkie koła. Nie ma ani słowa o dostępnym w Europie silniku diesla, jeśli pozostanie w ofercie to prawdopodobnie nic w jego konfiguracji się nie zmieni (200 KM).

Nowe technologie i nieco zmian we wnętrzu

O zmianach na zewnątrz po liftingu pisałem wcześniej, gdy pojawiły się pierwsze zdjęcia. Dzisiaj możemy skupić się na zmianach w kabinie, gdzie pojawi się opcjonalny, większy ekran systemu inforozrywki o przekątnej 10,25 cala, który zapewni też bezprzewodowe wsparcie dla Apple Car Play i Android Auto. W standardzie ekran na środku deski rozdzielczej też będzie większy (8 cali zamiast 7), a opcjonalnie przed kierowcą dostępny będzie jeszcze wyświetlacz 7 cali. Kia Stinger zyska też kilka funkcji zdalnej obsługi przez smartfona przy pomocy aplikacji UVO, która pozwoli np. na włączenie klimatyzacji czy podgrzewania/wentylacji siedzeń (w zależności od wersji wyposażenia).


Nie zabraknie też technologi wspomagających kierowcę, jak chociażby system unikania kolizji z przodu, również z wykrywaniem pieszych i rowerzystów, utrzymanie na pasie ruchu czy adaptacyjny tempomat bazujący na nawigacji i dostosowujący prędkość do zbliżających się zakrętów. Opcjonalnie poza systemem ostrzegania o samochodach w martwej strefie, pojawi się też widok z kamery zamontowanej pod lusterkami, która daje nam lepszy pogląd co dzieje się na drodze za nami. Stinger po liftingu powinien trafić do salonów jeszcze w tym roku.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama