Kryptowaluty

Kanga Exchange odpiera zarzuty UOKiK i zapowiada dalsze kroki

Piotr Kurek
Kanga Exchange odpiera zarzuty UOKiK i zapowiada dalsze kroki
3

Kanga Exchange częściowo odpowiada na zarzuty UOKiK i zapowiada dalsze kroki, w tym skierowanie sprawy do sądu. Przedstawiciele giełdy mówią o agresywnych działaniach organów państwowych.

Wczoraj napisaliśmy, że UOKiK postawił zarzuty firmie Good Solution Investments Limited - operatorowi giełdy kryptowalut Kanga Exchange. Chodzi o sprawę rozpowszechniania nieprawdziwych informacji i wprowadzaniu klientów w błąd, że posiada ona polskie korzenie. Obie informacje znajdowały się na stronach internetowych giełdy. Można było na niej przeczytać, że „model biznesowy” firmy posiada aprobatę Komisji Nadzoru Finansowego, a sama giełda jest "polską giełdą kryptowalut". Skontaktowała się z nami nami przedstawicielka Kanga Exchange z oświadczeniem odnoszącym się do zarzutów stawianych przez Urząd.

W przesłanym oświadczeniu czytamy między innymi:

Jesteśmy zaskoczeni, że dla Prezesa UOKiKu działaniem przeciwko interesowi konsumenta jest określanie Kangi polską giełdą kryptowalut, w sytuacji gdy interfejs platformy, wsparcie klienta, kanały w Social Mediach i wszelkie inne obszary komunikacji z użytkownikami prowadzone są głównie w języku polskim.

Zadałem pytanie czy nie lepiej byłoby zmienić komunikację na stronie, by jednak nie sugerowała pochodzenia giełdy? Jak rozumiem, sformułowanie "polska giełda kryptowalut" odnosi się wyłącznie do tego, że komunikacja Kanga Exchange odbywa się po polsku. Po co więc wielki napis sugerujący, że mamy do czynienia z produktem polskim - a nie dostępnym w języku polskim?

Kanga Exchange odrzuca oskarżenia UOKiK. Co dalej z giełdą?

Zgłaszamy również obawę, że interes polskich przedsiębiorców i konsumentów nie jest chroniony, choćby z powodu tego, że polskie banki nielegalnie wypowiadają umowy na prowadzenie kont bankowych dla tych, którzy zajmują się kryptowalutami. Nasuwa się zatem pytanie, czy Prezes UOKiK podjął już działania zwalczające tę praktykę?

- czytamy w dalszej części oświadczenia przesłanego do redakcji. Kanga Exchange nie zamierza się poddawać i już zapowiada dalsze kroki przeciwko UOKiK. Trzeba przyznać, że szykuje się nam interesująca sytuacja i jestem bardzo ciekawszy, jak to potoczy się dalej. Warto jednak przypomnieć, że UOKiK nie jest jedynym urzędem w Polsce, który krytycznym okiem spogląda na działalność Kanga Exchange w naszym kraju. Komisja Nadzoru Finansowego wpisała firmy Good Investments LTD, BSSIP LTD i Good Solution Investments Limited na listę ostrzeżeń publicznych w związku z funkcjonowaniem Kanga Exchange. Ma to związek z trwającym postępowaniem warszawskiej prokuratory dotyczącym zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa z art. 178 ustawy o obrocie instrumentami finansowymi (prowadzenie działalności w zakresie obrotu instrumentami finansowymi bez wymaganego zezwolenia lub upoważnienia). Przypomnę:

Kto bez wymaganego zezwolenia lub upoważnienia zawartego w odrębnych przepisach albo nie będąc do tego uprawnionym w inny sposób określony w ustawie, prowadzi działalność w zakresie obrotu instrumentami finansowymi, podlega grzywnie do 5.000.000 zł.

Niestety w oświadczeniu przesłanym przez przedstawicieli Kanga Exchange nie znalazło się odniesienie do sytuacji związanej z KNF. Dopytałem o kwestie stawianych przez UOKiK zarzutów o rozpowszechniania nieprawdziwych informacji o posiadaniu aprobaty Komisji Nadzoru Finansowego. Zapytałem również o trwające postępowanie w prokuratorze i obecność na liście ostrzeżeń KNF. Jeśli otrzymam odpowiedź, tekst zostanie zaktualizowany.

Pojawiają się za to zapewnia, że postępowanie prowadzone przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w żadnej mierze nie zakłóca działalności Kanga Exchange. Na dziś, na godzinę 14:00 zaplanowane jest wystąpienie Sławka Zawadzkiego oraz Łukasza Żeligowskiego z Kanga Exchange, którzy przedstawią swoje stanowisko.

Stock Image from Depositphotos

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu