Polska polityka

Kampania prezydencka została zmanipulowana? NASK bije na alarm

Patryk Łobaza
Kampania prezydencka została zmanipulowana? NASK bije na alarm
Reklama

Wybory prezydenckie tuż za rogiem, a NASK ujawnia, że zagraniczny kapitał mógł wypaczyć kampanię. Śledztwo w sprawie możliwej ingerencji trwa. Tymczasem wyborcy powinni być świadomi zagrożeń płynących z fałszywych narracji i dbać o rzetelność źródeł, z których czerpią wiedzę przed podjęciem decyzji przy urnie.

Ośrodek Analizy Dezinformacji NASK ujawnił niepokojące działania reklamowe w mediach społecznościowych, które mogą stanowić próbę ingerencji w kampanię przed nadchodzącymi wyborami prezydenckimi w Polsce. Według ekspertów, na Facebooku pojawiły się reklamy polityczne wyświetlane polskim użytkownikom, które mogą być finansowane z zagranicznych źródeł.

Reklama

Zagraniczny kapitał chce wpłynąć na wybory w Polsce?

Polecamy na Geekweek: Microsoft wprowadza do oferty nowe Surface'y

Według ustaleń NASK, zaangażowane w akcję konta reklamowe w ciągu zaledwie tygodnia przeznaczyły na promocję materiałów politycznych więcej środków niż jakikolwiek oficjalny komitet wyborczy. Działania te miały charakter pozornie wspierający jednego z kandydatów, jednocześnie uderzając w innych uczestników wyścigu prezydenckiego. Szczególnie dotyczyły one Rafała Trzaskowskiego, Karola Nawrockiego oraz Sławomira Mentzena, czyli mowa o sondażowej czołówce wśród kandydatów.

Analiza przeprowadzona przez NASK sugeruje, że może to być celowa prowokacja. Jej zamierzeniem mogło być nie tyle realne wsparcie któregoś z kandydatów, co raczej podważenie jego wiarygodności poprzez przypisanie mu związku z nielegalnym finansowaniem kampanii. Działania tego rodzaju mogą również prowadzić do ogólnej destabilizacji debaty publicznej i podważenia zaufania do procesu wyborczego.

W odpowiedzi na wykryte działania, NASK zgłosił podejrzane konta firmie META – właścicielowi Facebooka – z wnioskiem o ich zablokowanie. O sprawie powiadomiono również Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego, która ma prowadzić dochodzenie w sprawie źródeł finansowania kampanii i potencjalnego zagranicznego wpływu.

Ważna jest sama reakcja internautów. NASK apeluje do użytkowników internetu o szczególną czujność. Wszelkie materiały polityczne pojawiające się na portalach społecznościowych, które nie są oznaczone jako oficjalne reklamy zarejestrowanych komitetów wyborczych, powinny być zgłaszane do Ośrodka. – W czasach rosnącego znaczenia cyfrowej informacji kluczowe jest, by obywatele zachowali krytyczne podejście do treści, które konsumują online – podkreślają eksperci.

Grafika: Fanpage na Facebooku poszczególnych kandydatów

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama