Bez wątpienia to imponujący rozwój sieci Paczkomatów InPostu, która na dziś rozrosła się do sieci aż 10 tysięcy maszyn, rozlokowanych w całym kraju, również w mniejszych miejscowościach.
InPost przygotowany na szczyt paczkowy? Już 10 tys. Paczkomatów czeka na Wasze paczki
Dokładnie 27 listopada 2019 roku informowaliśmy Was uruchomieniu przez InPost Paczkomatu numer 6 tysięcy. Już wtedy to był optymistyczny sygnał przed zbliżającym się szczytem paczkowym w ubiegłoroczne święta.
Tym większe wrażenie robi dzisiejszy komunikat InPostu, według którego możemy korzystać już z 10 tysięcy Paczkomatów. Nie jest to podwojenie ich liczby, ale biorąc pod uwagę skalę tylko jednego roku, to ogromny wzrost liczby maszyn, w którym możemy odbierać i nadawać paczki, od niedawna nawet bez naklejania etykiet.
Rafał Brzoska, prezes InPost:
Dla nas tegoroczny 6 grudnia także przyniósł niespodziankę. Właśnie stanął nasz Paczkomat nr 10 000 i choć nie był to prezent, ale efekt wielu lat ciężkiej pracy – to z dumą patrzymy na największą na świecie sieć Paczkomatów ze zintegrowaną logistyką (…). Liczba Paczkomatów InPost wzrosła w ciągu ostatniego roku o ponad 4000 urządzeń, czyli o 66,7%, rozbudowaliśmy 3000 już działających maszyn, a powierzchnia sortowni i centrów logistycznych zwiększyła się o 61% (…).
Paczkomat nr 10 tysięcy uruchomiony został 6 grudnia we Wrocławiu przy ulicy Łódzkiej 19, mierzy 10 m długości, ma 19 kolumn, blisko 200 skrytek i jest 239 takim urządzeniem w samym Wrocławiu.
Mimo tak rozległej sieci maszyn InPost zdaje sobie sprawę, że i to może nie wystarczyć w kontekście zbliżającego się świątecznego szczytu paczkowego, który rośnie z roku na rok, a w tym roku może nabrać jeszcze większych rozmiarów z uwagi na panujące ograniczenia, związane z pandemią. Dlatego zaleca się wcześniejsze niż zwykle zadbanie o wysyłkę swoich prezentów, by optymalnie rozłożyć obłożenie Paczkomatów w czasie do 24 grudnia.
Źródło: InPost.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu