Gry

Za beztroskim tańczeniem przed telewizorem stoi prawdziwy koszmar. Pracownicy Ubisoftu mają dość

Kacper Cembrowski
Za beztroskim tańczeniem przed telewizorem stoi prawdziwy koszmar. Pracownicy Ubisoftu mają dość
Reklama

Żebyśmy my ze znajomymi mogli tańczyć przed telewizorem i doskonale się bawić, inni ludzie musieli przeżyć prawdziwe piekło.

Crunch cały czas jest obecny

Crunch to najbardziej okrutne zjawisko w branży gier wideo i największy koszmar osób pracujących w game devie. Przymusowa praca w nadgodzinach, często przewyższająca 80 godzin w ciągu tygodnia (co przekłada się na spanie w biurach i często brak kontaktu z rodziną) i to bez dodatkowego wynagrodzenia to nie jest raczej spełnienie marzeń — i chociaż takich zjawisk było coraz mniej, to okazuje się, że cały czas są one obecne.

Reklama
Źródło: Depositphotos

Jak wynika z raportu NME, takie piekło przeżyli pracownicy Ubisoft Paris, dla których praca nad Just Dance 2023 okazała się prawdziwym koszmarem. Osoby odpowiedzialne za tę produkcję otwarcie mówią, że kultura crunchu, z jaką mieli do czynienia w oddziale firmy w stolicy Francji była „wyczerpująca moralnie i fizycznie”.

Just Dance 2023 od zaplecza był prawdziwym bałaganem

Jak możemy dowiedzieć się z raportu, deweloperzy pracujący nad najnowszą odsłoną imprezowej gry tanecznej zostali postawieni pod ścianą. Ubisoft kazał programistom całkowicie zmienić silnik gry zaledwie 11 miesięcy przed jej właściwą premierą, a w tym samym czasie pracownicy zostawali zarzucani pomysłami na nowe elementy w grze, które według ludzi z wyższych szczebli były „kluczowe do rozpatrzenia”. Programiści jasno informowali Ubisoft, że nie są w stanie zrobić wszystkich tych rzeczy, sugerując, że z czegoś trzeba zrezygnować — ale nic to nie dało. Anonimowe źródło powiedziało NME:

Kiedy kreatywna wizja jest jasna, jest przedstawiana ekspertom technicznym i często jest „niemożliwa do osiągnięcia”. [...] Albo nie mają innego wyboru, jak osiągnąć niemożliwe, albo jesteśmy zmuszeni wszystko zmienić. To jest moralnie i fizycznie wyczerpujące dla pracowników.

Źródło: Depositphotos

Traktowanie pracowników pozostawiało wiele do życzenia na niemal każdym gruncie. Jak możemy dowiedzieć się ze źródła, mnóstwo osób pracujących nad Just Dance 2023 musiało radzić sobie z decyzjami strategicznymi podjętymi na ostatnią chwilę przez kierownictwo. Do tego NME dotarło do informacji sugerujących, że Ubisoft... zwyczajnie mydlił pracownikom oczy. Chociaż studio zapowiedziało, że zatrudni więcej pracowników i nie będzie naciskać na płatne nadgodziny, wszystko to okazało się fałszem.

Kłamstwa i podwójne standardy?

Płatne nadgodziny początkowo miały być oczywiście tylko dla chętnych, jednak taki obraz bardzo szybko się zmienił — a według źródeł, bardzo zauważalne stały się podwójne standardy. Jeden z pracowników Ubisoftu przyznał, że podczas pracy nad Just Dance 2023 siedział w biurze od 9:00 do 22:00, lecz niektórzy testerzy pracowali nawet od 10:00 do północy, jeśli nie jeszcze dłużej. 14 godzin to dość długa dniówka, trzeba przyznać — lecz nikt nie decydował się na to samodzielne. Rzekomo podczas spotkań firmowych (często w bardzo skromnych składach, zwoływanych specjalnie w jednym celu) przekaz Ubisoftu był jasny: pracujcie więcej, róbcie nadgodziny.

Just Dance 2023 było oczkiem w głowie centrali Ubisoftu. Firma chciała, żeby pierwsza wielka gra-usługa w portfolio Ubisoftu była bezbłędna, lecz po prostu narzucono za dużo na pracowników. Raport zdradza również, że członkowie zespołu Just Dance 2023 mieli także prosić o opóźnienie premiery gry, jednak zostało to odrzucone przez HQ. Zamiast tego powiedziano programistom, że Just Dance bez względu na wszystko musi trafić pod choinki.

Do tego dochodził fakt, że zespół odpowiedzialny za Just Dance 2023 nie miał wystarczająco dużo czasu, żeby spokojnie nauczyć się nowego silnika. W raporcie zauważono, że pracownicy szybko uczyli się nowych rzeczy, co później wykorzystano przeciwko nim — Ubisoft uznał to za dobry powód do tego, żeby dodać więcej funkcji do gry. Należy jednak zaznaczyć, że po tym wszystkim naszły pewne zmiany w studiu, które mają odmienić losy pracowników. Na czele oddziału stanęła Marie-Sophie de Waubert, a wszyscy pracownicy są zgranym kolektywem, co rzuca promyk nadziei na lepszą przyszłość — lecz proces tworzenia Just Dance 2023 z pewnością pozostanie tragicznym i mrocznym wspomnieniem.

Reklama
Źródło: Ubisoft

Źródło: NME

Stock Image from Depositphotos

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama