Sailfish OS to jeden z tych produktów, które miały (mają?) potencjał, ale nie udało się go wykorzystać. Niektórzy dostrzegali w nim ciekawą alternatywę dla iOS oraz Androida, lecz niewiele z tego wyszło – rynek jest dzisiaj podzielony między dwa systemy i to nieprędko się zmieni. O ile w ogóle. Fani eksperymentów mogą jednak poczekać na efekty współpracy Sony i firmy Jolla – a nuż będzie z tego coś więcej, niż materiał na newsa.
Jolla niejednokrotnie pojawiała się w naszych tekstach, pisaliśmy sporo o fińskim startupie, który chciał kontynuować dzieło Nokii sprzed mariażu z Microsoftem. Była wizja platformy, były produkty z nią współpracujące, tworzenie społeczności, szukanie partnerów na całym świecie i organizowanie zbiórki w ramach crowdfundingu. Wreszcie były doniesienia o śmierci biznesu, chociaż te okazały się przedwczesne – Jolla żyje.
Podczas targów MWC poinformowano, iż platforma Sailfish OS trafi na pokład wybranych smartfonów z linii Xperia. Pierwszym modelem ma być Xperia X, system Jolli ma być dla niej dopracowany do końca drugiego kwartału. Sprzęt ponoć już działa w miarę płynnie, o czym mogli się przekonać uczestnicy targów, ale szczegóły wymagają jeszcze poprawek. Chodzi o oficjalną wersję, więc Sony pewnie nie pozwoli na fuszerkę.
Czy ta współpraca może namieszać na rynku platform mobilnych albo producentów sprzętu? W żadnym wypadku: Sony nie wskoczy dzięki temu na podium za Apple i Samsungiem, Jolla nadal będzie miała problem z utrzymaniem się w branży. Swoich amatorów owoc mariażu pewnie jednak znajdzie.
Źródło grafiki: xperiablog.net
Więcej z kategorii Sony:
- Bravia Core to najlepsze VOD ze wszystkich. Ale wnosi też sporo złego
- Procesor, który potrafi naśladować ludzki wzrok i słuch. Sony pokazało nowe telewizory na 2021 rok
- Sony zablokowało upiększanie PS5. Po co, skoro tego starcia i tak nie wygrają
- PlayStation Plus w listopadzie. Gry na PlayStation 4 i PlayStation 5
- Sony będzie optymalizować pracę wiatraka Playstation 5 pod konkretne gry