John McAfee znany jest z dwóch rzeczy. Po pierwsze, stworzył pierwsze na świecie komercyjne oprogramowanie antywirusowe, które znane jest do dzisiaj - mimo głośnego skądinąd rozstania się z przedsiębiorstwem, które dalej nosi imię popularnej osobistości w branży. Po drugie - McAfee to niesamowity ekscentryk, geniusz i "smakosz" wysokoprocentowych trunków.
Marzysz o telefonie "nie do złamania"? John McAfee ma coś dla Ciebie
Na brak pieniędzy ten człowiek nie narzeka - świetnie bawi się korzystając z profitów, które uzyskał z tytułu stworzenia jednej z najbardziej rozpoznawalnych marek antywirusowych (i dalej je pozyskuje). Na tym jednak apetyt McAfee'ego się nie kończy, bowiem uważa on, że jest w stanie odnaleźć się również na rynku sprzętu mobilnego. I to nie byle jakiego - John McAfee Privacy Phone ma być sprzętem nie do złamania - przynajmniej tak twierdzi jego "ojciec".
John McAfee twierdzi, iż wyjątkowość tego sprzętu nie będzie się opierać tylko na nowatorskich rozwiązaniach w oprogramowaniu. Bezpieczeństwo urządzenia ma być zapewnione również przez "fizyczne przełączniki" w telefonie, dzięki którym będzie można odłączyć różne moduły - mikrofon, aparat, anteny WiFi / Bluetooth, a także baterię - jeżeli istnieje taka potrzeba. Użytkownik według McAfee'ego musi mieć pewność, że jego urządzenie zachowuje się dokładnie tak, jak sobie tego życzy. Niestety, nieznane są szersze szczegóły na temat telefonu sygnowanego imieniem i nazwiskiem popularnego przedsiębiorcy - mamy tylko zdjęcie, które McAfee opublikował w serwisie Facebook. Nie wiemy także, jaką specyfikacją miałby się charakteryzować "niemożliwy do złamania telefon".
Może i idea jest dobra, ale McAfee na tym pieniędzy nie zarobi
To raczej żadne odkrycie, że użytkownicy nie oczekują wcale od telefonu wzmocnionego bezpieczeństwa. Bardziej interesuje ich to, czy sprzęt robi dobre zdjęcia, dobrze wygląda i czy jest dostępny w ich ulubionym kolorze. Istnieje jednak grupa użytkowników, która mocno dba o bezpieczeństwo i jeżeli tylko będą oni w stanie zapłacić ponad 1000 dolarów za John McAfee Privacy Phone, powinni być z niego zadowoleni. I o ile nie będzie im przeszkadzać to, że sprzęt został nazwany na cześć człowieka, który raczej nie należy do "zupełnie normalnych". Za geniuszem McAfee'ego idzie jego zamiłowanie do alkoholu oraz uczestnictwo w szemranych sprawach: w 2012 roku został przyłapany na wytwarzaniu narkotyków oraz posiadaniu nielegalnej broni. Kilka miesięcy później był zamieszany w morderstwo. W 2015 roku natomiast został złapany po raz kolejny na posiadaniu broni w trakcie odwyku.
Było wiele projektów "superbezpiecznych" urządzeń, które furory na rynku nie zrobiły. Owszem, odbiły się one szerokim echem w mediach technologicznych i... słuch po nich kompletnie ginął. I tak będzie zapewne również z John McAfee Privacy Phone, który nie jest skierowany do szerokiego grona konsumentów.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu