Podcasty

Joe Rogan wraca na stare śmieci, ale romans ze Spotify trwa w najlepsze

Bartek Luzak
Joe Rogan wraca na stare śmieci, ale romans ze Spotify trwa w najlepsze
Reklama

Mimo że deal życia ze Spotify trwa w najlepsze, właśnie zakończyły się długie 3 lata wyłączności. W tym roku zmieniają się warunki współpracy Joe Rogana z gigantem streamingowym.

Były gospodarz programu "Fear Factor", ale także jako prowadzący podcastu "The Joe Rogan Experience", powraca na Apple Podcasts po trzyletniej przerwie. To o tyle istotne, że od 2020 roku program był dostępny wyłącznie na platformie Spotify. Twórca zapowiada, że już niedługo podcast wróci także na Amazon Music i YouTube'a. Mimo powrotu na stare śmieci, związek Rogana ze Spotify pozostaje nierozerwalny.

Reklama

Joe Rogan i Spotify – razem, a jednak osobno

Po trzyletniej przerwie od debiutu na platformie Spotify, "The Joe Rogan Experience" powraca na Apple Podcasts, otwierając kolejny rozdział w historii programu. Decyzja o ponownym udostępnieniu podcastu na platformie Apple wydaje się być odpowiedzią na coraz większe zapotrzebowanie słuchaczy na różnorodne źródła treści oraz na rosnącą konkurencję w branży podcastowej. Ekskluzywna umowa ze Spotify podniosła podobno wartość marki Joe Rogana, a z drugiej strony z pewnością skłoniła niejednego fana twórcy do przeniesienia się ze swoją muzyczną biblioteką na Spotify.

Źródło: Depositphotos

Kim jest Joe Rogan?

Aby zrozumieć znaczenie powrotu "The Joe Rogan Experience" na platformy takie jak Apple Podcast i YouTube po trzyletniej nieobecności, warto przyjrzeć się historii tego niezwykle wpływowego programu. Joe Rogan, komik, były gospodarz programu telewizyjnego "Fear Factor", komentator walk MMA, rozpoczął swoją przygodę z podcastingiem w grudniu 2009 roku. Od tego czasu jego program stał się jednym z najbardziej popularnych i kontrowersyjnych podcastów na świecie, przyciągając miliony słuchaczy dzięki swobodnym dyskusjom na tematy związane m.in. z polityką, kulturą, zdrowiem lub nauką. To właśnie w jego programie Elon Musk beztrosko odpalił sobie jointa. Podcast Rogana często był krytykowany za udzielanie głosu postaciom o kontrowersyjnych poglądach oraz za rozpowszechnianie dezinformacji.

Ekskluzywna umowa z Spotify, warta miliony dolarów, stanowiła kolejny etap w ewolucji podcastu, jednocześnie wywołując dyskusję dotyczącą wolności twórczej i niezależności treści. Wiele osób twierdzi, że powrót "The Joe Rogan Experience" na Apple Podcasts może sygnalizować zmianę priorytetów twórcy oraz ewolucję strategii dystrybucji treści. Może to być ruch mający na celu zróżnicowanie źródeł dochodów oraz zwiększenie widoczności i wpływów podcastu.

Zmiana strategii Spotify

Odkąd Spotify pozyskało Rogana na wyłączność o 232% wzrosła popularność podcastów na tej platformie. To mogło przełożyć się na sukces, którym niewątpliwie był wzrost zysków o 80% w porównaniu do 2021 roku. Decyzja Spotify o zrezygnowaniu z wyłączności na "The Joe Rogan Experience" i umożliwienie dystrybucji na innych platformach streamingowych stanowi istotną zmianę strategii po stronie firmy. Dotychczasowy model oparty na pozyskiwaniu ekskluzywnych treści miał na celu przyciągnięcie subskrybentów i zwiększenie przewagi nad innymi platformami. Rezygnacja z tej strategii na rzecz szerszej dystrybucji może być wynikiem zwiększonej konkurencji na rynku podcastów oraz reakcją na krytykę dotyczącą wyłączności. Wiemy jednak, że współpraca ze Spotify wcale się nie skończyła. Na początku lutego firma ogłosiła, że podpisano nową wieloletnią umowę z twórcą. The Wall Street Journal pisał o tym, że kwota kontraktu mogła opiewać na kwotę nawet 250 milionów dolarów. Spotify zasugerowało, że nie jest to prawda. Nie podano jednak realnej kwoty, jaką zapłacono za dalszą współpracę z Joe Roganem.

źródło: The Guardian, MacRumors

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama