Zanim przejdziemy do wyliczanki, skupmy się na tym co powinien mieć tablet do gier. O ile bowiem praktycznie każde urządzenie sprawdzi się przy przeglądaniu internetu czy oglądaniu seriali, o tyle do komfortowego grania potrzebna jest moc. Zasada jest prosta - supertanie urządzenia dadzą Wam więcej stresu niż frajdy z rozgrywki.Warto więc przed zakupem pamiętać o kilku istotnych moim zdaniem kwestiach.

Sprawdź też: Najlepsze gry 2018.

Jeśli w ogóle chcecie cieszyć się elektroniczną rozrywką na tablecie, minimum jeśli chodzi o procesor to dwa rdzenie połączone z odpowiednio wydajnym układem graficznym i rozsądna ilość pamięci RAM. Wiele produkcji na Androida skaluje ustawienia graficzne do posiadanych przez sprzęt podzespołów, potrafi jednak trafić na granicę, której nie jest w stanie już przeskoczyć i urządzenie ze słabymi podzespołami nie poradzi sobie z płynnym wyświetlaniem grafiki nawet na najniższych detalach.

Myśląc o grze na tablecie, warto też zwrócić uwagę na wielkość ekranu urządzenia. W erze smartfonów z ekranami powyżej 6 cali, 8-calowy tablet nie zrobi większej różnicy jeśli chodzi o wrażenia z grania, optymalny wydaje się więc sprzęt z wyświetlaczem o przekątnej około 10-11 cali. Wciąż będzie to kompaktowy sprzęt, pozwoli jednak na inny poziom zabawy niż na smartfonie.

Zasadniczo decydując się na najwyższe i najdroższe modele tabletów można mieć niemal 100% pewności, że będą one w stanie poradzić sobie z nowościami i najbardziej wymagającymi produkcjami. Dużo zależy jednak od tego czy tylko takie gry będziecie na nim uruchamiać. Można bowiem śmiało zainwestować w tańsze konstrukcje, które może nie zagwarantują zabawy na takim samym poziomie jak flagowe tablety, ale dadzą masę frajdy, szczególnie w komunikacji miejskiej czy podczas wyjazdów gdzie nie ma możliwości stacjonarnego grania na PC lub konsoli.

Najlepsze tablety do gier

iPad

W przypadku iPada nie będę wskazywał konkretnego modelu. Siłą systemu iOS jest wsparcie starszych urządzeń nowymi wersjami systemu oraz w większości bardzo dobra optymalizacja oprogramowania pod względem listy dostępnych urządzeń. Jest to o tyle łatwe, że nie występuje coś takiego jak fragmentacja rynku i katalog sprzętów nie jest imponujący. Oznacza to, że komfortowo pogracie zarówno na najnowszych urządzeniach firmy, jak i na starszych iPadach. W którymś momencie sprzęt nie będzie już sobie radził z nowszymi produkcjami, jednak cykl życia tabletu Apple jest zdecydowanie dłuższy niż któregokolwiek tabletu działającego pod kontrolą systemu Android. Warto też pamiętać, że wiele świetnych gier pojawia się najpierw na platformie iOS lub w ogóle jej nie opuszcza. iPad jest więc świetnym sprzętem jeśli chcecie grać na tablecie.

Samsung Galaxy Tab S3

Topowy tablet koreańskiego producenta ze świetnym ekranem SuperAMOLED, rysikiem, pojemną baterią i fajnie działającym Samsung Game Launcher, czyli centrum sterowania grami, dzięki któremu zabawa nie jest przerywana powiadomieniami o nadchodzących wiadomościach. Procesor Snapdragon 820 wspierany układem Adreno 530 i 4GB pamięci w zupełności wystarczą by cieszyć się płynnym działaniem. To zdecydowanie dobry tablet do gier. Taki sprzęt świetnie sprawdzi się na przykład do zabawy w Heroes 3 na Androida.

Zobacz też: W co grać na smartfonie?

Nvidia Shield Tablet K1

Napędzany wydajnym procesorem Nvidia Tegra K1, posiadający 2GB pamięci RAM tablet Nvidii to sprzęt dedykowany graczom. Rzekłbym nawet, że to mobilna konsola dla graczy. świetna wydajność, niezły ekran, wygodny kontroler który całkowicie zmienia odczucia płynące z gry. Sprzęt ten wyróżnia jeszcze jedna rzecz, a mianowicie usługa GeForce Now, która wykorzystując moc obliczeniową sprzętów w chmurze pozwala grać na nim w produkcje niedostępne normalnie na tabletach, w tym w gry z PC. Podobno za jakiś czas będzie to przyszłością grania i choć usługa wciąż nie działa idealnie, to Shield jest bardzo ciekawą propozycją jeśli szukacie tabletu do gier.

Nintendo Switch

Nie, to nie jest żart. Teoretycznie Nintendo Switch to pełnoprawna konsola łącząca cechy sprzętu przenośnego i stacjonarnego. Jeśli jednak zerknąć do jej środka, urządzenie napędza “tabletowy” procesor Nvidia Tegra X1. Można więc zaryzykować twierdzeniem, że Switch to tak naprawdę tablet z dołączonymi kontrolerami, którego wykastrowano z cech i funkcji tabletu. Z aplikacji użytkowych pojawił się tu na razie tylko YouTube, przy czym i tak musieliśmy się na niego naczekać. Jednak żaden inny przenośny sprzęt nie jest tak mocno skupiony na graniu i nie był projektowany specjalnie dla graczy. Jakkolwiek dziwnie to zabrzmi - uważam, że Nintendo Switch to najlepszy tablet do gier.

Zobacz też: Recenzja Nintendo Switch

Rynek tabletów zawsze był bardzo ciekawy. Widzieliśmy wielki boom, gdzie ludzie zakochali się w większych ekranach, mobilnym graniu i konsumpcji multimediów na tego typu sprzętach. A kiedy rynek się nasycił, prawie nikt nie wymieniał swojego urządzenia na nowsze. Wielu producentów albo w ogóle zrezygnowało z kolejnych odsłon sprzętu, albo przestało go tak mocno promować, przez co może się wydawać, że nic nowego już na rynku się nie pojawia. Gdzieś z boku jest jednak Apple, które całe czas inwestuje w iPady, a te cieszą się niesłabnącą popularnością wchodząc wydajnością w rejony, o których smartfony wciąż mogą tylko marzyć. Pozostaje pytanie, czy kupując taki sprzęt będziecie w stanie w pełni wykorzystać jego możliwości? Bo płacenie 4 tysiące złotych za dodatkowy ekran do oglądania seriali czy zabawkę do sporadycznego uruchamiania gier o układaniu cukierków nie brzmi jak rozsądna decyzja.