Motoryzacja

Jaki prezent kupić dla kierowcy? Praktyczne pomysły

Kamil Pieczonka
Jaki prezent kupić dla kierowcy? Praktyczne pomysły
6

Jeśli jeszcze jakimś cudem nie kupiliście prezentów pod choinkę to dzisiaj jest już ostatni dzwonek, przynajmniej dla zamówień online. Często największy problem to wybór prezentu, dlatego przychodzę wam dzisiaj z pomocą i mam kilka propozycji, które powinny ucieszyć każdego kierowcę samochodu. W dzisiejszych czasach gadżetów, które potrafią umilić podróż lub zwiększyć bezpieczeństwo z pewnością nie brakuje.

Osobną kwestią jest jednak wybór konkretnego produktu, bo nie każdy oferuje nam jakość adekwatną do ceny. Poniżej starałem się wybrać kilka różnych urządzeń w rozsądnych cenach, które mam nadzieje trafią w wasze gusta. Jestem też pewny, że w komentarzach pojawi się jeszcze więcej ciekawych propozycji.

1. Wideorejestrator dla miłośników nagrywania filmów

Popularne "kamerki" ma w swoich samochodach coraz więcej Polaków i podejrzewam, że liczba ta będzie się już tylko zwiększać. Jak można się przekonać po licznych drogowych kompilacjach różnych niebezpiecznych sytuacji, nagranie z kamerki często może okazać się istotnym dowodem w przypadku kolizji/wypadku. Teraz gdy dobrej jakości rejestrator można nabyć już za 150-200 PLN, trudno znaleźć argument, aby jej nie montować.

Jednym z ciekawszych urządzeń w dobrej cenie jest Yi Dash Camera, która w ostatnim czasie dostępna była w promocji za około 140 PLN. Pomijając już jej rozmiary i nietypowe kształty, rejestruje obraz bardzo dobrej jakości w rozdzielczości 1080p przy 60 klatkach na sekundę. W większości przypadków nic lepszego nie jest nikomu potrzebne. Sporą popularnością cieszą się także modele Viofo A118C i A119, które są już nieco droższe, ale też znacznie bardziej dyskretne i oferujące zbliżoną jakość obrazu. Wersji jest przynajmniej kilka, łącznie z takimi wyposażonymi w odbiornik GPS i dodatkową kamerę montowaną z tyłu, jak recenzowany na łamach Antyweb model A129.

Zobacz też: Najlepsze gadżety do samochodu

2. Transmiter FM - prezent dla kierowców, którzy lubią dobrą muzykę

W czasach usług takich jak Spotify, Deezer czy Tidal aż trudno sobie wyobrazić, że ktoś jeszcze słucha radia. W samochodach jednak niejednokrotnie jesteśmy na to skazani, bo obawiam się, że nadal większość z tych jeżdżących po polskich drogach nie obsługuje chociażby technologii Bluetooth. Jest jednak na to rada, a mianowicie transmiter FM. Takie urządzenie wpinane w gniazdo zapalniczki komunikuje się z naszym smartfonem poprzez Bluetooth. Za pośrednictwem tego bezprzewodowego interfejsu przesyła dźwięk, który następnie może trafić do naszego radia dzięki transmisji na falach FM. W praktyce jakość dźwięku nie jest może najwyższych lotów, ale system działa i na upartego może nawet posłużyć jako zestaw głośnomówiący.

Jednym z najpopularniejszych transmiterów jest Xiaomi Roidmi 3S, który dostępny jest za około 70 PLN, a przy tym może posłużyć również jako ładowarka dla naszego smartfona. Dobrymi opiniami cieszy się również model Rock B300, który nieco łatwiej jest skonfigurować i również posiada dwa porty USB mogą posłużyć do ładowania telefonu. Co więcej umożliwia też odtwarzanie muzyki z nośników USB i kosztuje około 70-80 PLN.

3. Zestaw głośnomówiący – żeby rozmowa przez telefon była bezpieczna

Rozmowa przez telefon komórkowy bez zestawu słuchawkowego albo głośnomówiącego jest w Polsce zabroniona. Kierowcy jednak bardzo często nie przestrzegają tego zakazu i narażają się na mandaty. Jeśli system info-rozrywki w samochodzie nie ma takiej funkcji to można posiłkować się zewnętrznymi rozwiązaniami. Jednym z nich jest wspominany powyżej transmiter FM, który jednak nie zastąpi mikrofonu w smartfonie, więc ten musi być zawsze na wierzchu.

Rozwiązaniem tego problemu może być dedykowany zestaw głośnomówiący, który montowany jest zazwyczaj na osłonce przeciwsłonecznej nad głową kierowcy. Takie rozwiązanie zapewnia odpowiednie nagłośnienie dla kierowcy i jednocześnie niewielką odległość od mikrofonu. Zestawy paruje się z smartfonem przy pomocy technologii Bluetooth i działa to w zasadzie automatycznie. Trzeba tylko pamiętać o ładowaniu baterii w takim zestawie. Przykładowym urządzeniem wartym polecenia jest Parrot Minikit Neo 2HD, który oferuje znacznie szerszą funkcjonalność niż tylko możliwość prowadzenia rozmów telefonicznych. Z tańszych rozwiązań można sprawdzić Jabra Drive.

4. Uchwyt na smartfon dla tych, którzy nie mogą się z nimi rozstać

Uchwytów do samochodów wymyślono już setki. Różnią się wszystkim, począwszy od sposobu montażu, poprzez rodzaj mocowania telefonu, a na możliwością regulacji skończywszy. Idealnego i uniwersalnego rozwiązania nie ma dlatego trudno mi tu zaproponować wam jakieś konkretne modele. Osobiście najsensowniejszym wydaje mi się montaż na klatce wentylacji. Nie w każdym aucie jest to możliwe, ale z uchwytem dobrej jakości jest to zazwyczaj lepsze rozwiązanie niż tradycyjna przyssawka na szybie.

Mocowanie dla smartfona to też bardzo indywidualna kwestia. Na rynku mamy uchwyty, z podparciem na dole i po bokach, ze specjalną warstwą "klejącą" albo po prostu magnetyczne, w przypadku których musimy trzymać telefon w specjalnej obudowie z metalową płytką na pleckach lub nakleić na nim metalową blaszkę. Nie podejmę się wyrokowania, który sposób montażu jest najlepszy. Magnetyczne uchwyty są z pewnością wygodne, ale mam pewne obawy co dzieje się z takim smartfonem w razie wypadku...

Konkretnego rozwiązania musicie zatem poszukać sami, ale warto przejrzeć ofertę takich firm jak Aukey, Rock czy Baseus albo iść w klasykę, czyli Samsunga EE-V200SABEGWW. To zamknęłoby naszą listę najlepszych gadżetów elektronicznych z 2018 roku.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu