Polska

Jaki jest koszt dostępu do internetu stacjonarnego u 7 największych operatorów w Polsce?

Grzegorz Ułan
Jaki jest koszt dostępu do internetu stacjonarnego u 7 największych operatorów w Polsce?
Reklama

To już dziś druga opublikowana analiza autorstwa UKE, tym razem przedstawiciele tego regulatora wzięli na tapet ceny dostępu do usługi internetu stacjonarnego u siedmiu największych operatorów w Polsce.

Na początek dwie podstawowe dane, obrazujące skalę i penetrację rynku dostępu do internetu stacjonarnego w Polsce - 57% gospodarstw domowych posiadało dostęp do internetu stacjonarnego w 2018 roku, tym samym docierał on do 8,1 mln osób w naszym kraju.

Reklama


Ze wszystkich łączy stacjonarnego dostępu do internetu niemal polowa (42,8%) to łącza o przepustowości powyżej 100 Mb/s, drugą grupę stanowią łącza pomiędzy 30 Mb/s a 100 Mb/s, na trzecim miejscu mamy z kolei łącza w przedziale od 2 Mb/s do 10 Mb/s - 18,6%, które to jeszcze w 2014 roku stanowiły 41,2%.


Jak wygląda aktualny podział rynku? Zdecydowanym liderem jest tu Orange z 28,9% udziałem w rynku, na drugim miejscu jest UPC 17,1%, a na trzecim Netia - 9,1%. Dużą część rynku stanowią również mali lokalni operatorzy, którzy odpowiadają za 25,2% tego tortu.

UKE wziął pod lupę siedmiu największych operatorów, których udział w rynku wyniósł co najmniej 1,5%. Są to:

  • Orange Polska S.A.
  • UPC Polska Sp. z o.o.
  • Netia S.A.
  • Vectra S.A.
  • Multimedia Polska S. A.
  • INEA S.A.
  • TOYA Sp. z o.o.

Sprawdzone zostały wszystkie ich oferty, ale tylko te promocyjne, skierowane dla nowych klientów i pominięto ceny pakietowe, czyli usługi wiązane. Wyniki podzielono według przepustowości łącz wg poniżej listy:

  • od 2 Mb/s do 10 Mb/s włącznie,
  • od 10 Mb/s do 30 Mb/s włącznie,
  • od 30 Mb/s do 100 Mb/s włącznie,
  • powyżej 100 Mb/s do ok. 1 Gb/s,
  • ok. 1/1,2 Gb/s
  • do ok. 10 Gb/s włącznie

Uwzględniając zebrane informacje na temat preferencji konsumentów, UKE przygotowało dokument, w którym analizuje ceny usług stacjonarnego dostępu do internetu w Polsce w 2019 roku. Stan cenników poszczególnych operatorów wykorzystanych w analizie jest aktualny na dzień 10 maja 2019. W niniejszym dokumencie zostały w niej uwzględnione również wyniki poprzednich analiz opracowanych przez UKE.

Reklama

Z analizy UKE wynika, że najtaniej jest u operatora Toya, u którego średni koszt usług kształtował się na poziomie 53,29 zł, a najdrożej w INEA ze średnim kosztem aż 81,49 zł, prawdopodobnie duży udział w tym mają łącza symetryczne, za które trzeba dziś płacić 199,00 zł za 10 Gb/s w górę i w dół (UKE brało pod uwagę wszystkie koszty, łącznie z aktywacją czy instalacją).

Jak to wygląda w rozbiciu na poszczególne prędkości? W najmniejszym przedziale najdroższy jest Orange, zarówno w opcji umowy na rok, jak i na dwa lata. W pierwszym przypadku mocno odjechali, windując cenę 55,00 zł do prawie 90,00 zł. Drugi operator, który oferował przy takich łączach opcję roczną nie różnicował zbytnio cen w porównaniu do dwuletnich umów.

Reklama

Identyczną sytuację mamy w przypadku szybszych łącz, w przedziale pomiędzy 10 Mb/s a 30 Mb/s.

Nieco inaczej wygląda to w przedziale pomiędzy 30 Mb/s a 100 Mb/s, gdzie było kilka opcji wyboru przepustowości łącza: do 50 Mb/s, 60 Mb/s, 80 Mb/s i 100 Mb/s. W dwóch najszybszych najdrożej było w Orange, zarówno w opcji na rok, jak i dwa lata. Najtaniej w tym przedziale oferował swój internet operator Vectra w opcji na dwa lata.

Najwięcej zakresów przepustowości operatorzy oferowali w przedziale pomiędzy 100 Mb/s a 1 Gb/s, największe też zróżnicowanie cenowe. Najwyższe ceny oferowały tu Vectra i INEA, a najniżesz Multimedia i UPC.

Przy wyższych przepustowościach powyżej 1 Gb/s już tak gęsto nie jest. W opcji na dwa lata jedynie Vectra przekroczyła 100,00 zł za łącze 1 Gb/s, najtaniej z kolei jest w tym zakresie w INEA.

Na koniec najwyższa oferowana w Polsce przepływność do 10 Gb/s oferowana jest na razie tylko przez INEA, średni koszt dostępu do takiego łącza wynosi 212,40 zł.

Reklama

Źródło: UKE.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama