Już po raz czwarty Amazon ściągnął do Gdańska programistów, pasjonatów IT i ludzi związanych ze światem technologii. Konferencja Innovation Amazon kolejny raz pokazała firmę od maksymalnie programistycznej strony, ujawniając zarazem rąbka tajemnicy na temat technologii, nad którymi pracują jej inżynierowie. Dlaczego warto było tam być?
Z roku na rok Innovation Amazon przyciąga coraz więcej osób. W przypadku każdej edycji stopień zaangażowania organizatorów, poziom merytoryczny prelekcji i ogólny całokształt stoją na wysokim poziomie. Tym razem na miejsce konferencji wybrano gdański Teatr Szekspirowski. To wyjątkowe miejsce. Budynek zaprojektował bowiem Włoch Renato Rizzi. A jednym z jego wyróżników jest otwierany w 3 minuty dach. Szkoda, że warunki pogodowe uniemożliwiały prowadzenie konferencji pod gołym niebem – byłoby to zdecydowanie ciekawym urozmaiceniem.
Ale i bez tego na Innovation Amazon 2019 było wyjątkowo. Konferansjerką została tutaj bowiem… Alexa. Asystentka głosowa zapowiadała kolejnych prelegentów, zapraszała do udziału w przygotowanych dla gości aktywności (m.in. konkursie, w którym po zeskanowaniu wszystkich porozrzucanych po teatrze kodów QR można było wygrać głośniki Echo).
Wystarczy zresztą też spojrzeć na agendę, by uwierzyć w tę wyjątkość. Zapoczątkowało ją oficjalne otwarcie, na którym Rafał Kukliński, dyrektor Centrum Rozwoju Technologii Amazon w Gdańsku nawiązał do niedawnej produktowej konferencji firmy i zaprezentowanych tam nowościach (więcej o nich przeczytacie oczywiście na Antywebie). Zaraz potem ze sceny zaczęło lecieć mięso. Programistyczne, rzecz jasna!
Barbara Pogorzelska, pracująca na co dzień w berlińskim biurze Amazona swoje wystąpienie poświęciła bibliotece TensorFlow oraz jej wykorzystaniu w platformie SageMaker rozwijanej przez firmę. Wszystko to pokazała na przykładzie algorytmów uczących się rozpoznawać zawartość obrazów. I to był zaledwie początek, jeśli chodzi o machine learning, bo godzinę później podobne zagadnienia poruszał Giuseppe Porcelli z włoskiego Amazona. Pokazał on, jak można wykorzystać chmurę oraz narzędzia AWS w zbudowaniu kompleksowej architektury uczenia maszynowego.
Ostatnia prelekcja przed przerwą lunchową była nieco lżejsza. Poprowadził ją Max Amordeluso, który jest ewangelistą asystentki głosowej Alexa w Europie. Jego wystąpienie w głównej mierze dotyczyło designu oraz UX i skupiało się na kwestii projektowania interfejsów głosowych. Oczywiście jako przykłady i case study posłużyły istniejące już aplikacje (skille) dla Alexy. Jak się okazało, tworzenie doświadczeń użytkownika porozumiewającego się z urządzeniem za pomocą komend głosowych to zupełnie inna bajka i wymaga kompletnie nowego podejścia od designerów. Muszę przyznać, że wystąpienie Maksa podobało mi się najbardziej – być może dlatego, że było bardzo praktyczne i poparte dziesiątkami życiowych przykładów.
Ale po przerwie poziom wcale nie spadł. Kolejną perełką Innovation Amazon 2019 była prelekcja naszego rodaka, Tomasza Stachlewskiego. Tytuł wzbudził nieco kontrowersji. Brzmiał bowiem: „Netflix 2.0 - Jak zbudować własną globalną aplikację internetową VOD bez użycia serwera”. Wszyscy zadawali sobie pytanie, dlaczego Amazon promuje na swojej konferencji konkurencję zamiast mówić o usłudze Prime Video. Jak się szybko okazało, Netflix w tytule był tylko wabikiem. Niemniej Tomek rzeczywiście pokazał, jak zbudować platformę VOD bez używania serwera. I co szczególnie interesujące, zrobił to po prostu na żywo w ciągu godziny – omawiając dokładnie krok po kroku. Niesamowite.
Dwa ostatnie wydarzenia były już mocno skupione na flagowych technologiach Amazona. Amir Saffari podczas swojego wystąpienia omówił, w jaki sposób asystentka głosowa Alexa gromadzi informacje i uczy się by być lepszą i doskonalszą. Natomiast Stefano La Rovere swoją prelekcję poświęcił ogólnej kwestii automatyzacji w Amazonie. I tutaj pojawiło się mnóstwo wątków futurystycznych. Nie mogło przy tym zabraknąć też robotów pracujących w centrach logistycznych w Polsce.
W rozmowie ze mną po prelekcji Stefano przyznał, że to właśnie nad Wisłą znajdują się aktualnie najnowocześniejsze magazyny Amazona. Dodał jednocześnie, że jego firma bardzo aktywnie działa na polu robotyki, ale nie obawia się, by maszyny odebrały pracę ludziom. Rewolucja na tym polu ma raczej polegać na zmianie roli pracujących w Amazonie osób. Pracowników fizycznych zastąpią trenerzy i serwisanci robotów, a także osoby wykonujące prace umysłowe. W związku z tym Amazon mocno stawia na edukację, angażując się w różnego rodzaju programy oraz współpracując z uczelniami wyższymi w Polsce. Mało tego, wewnątrz firmy nieustannie realizowane są programy, w ramach których dotychczasowi pracownicy zdobywają nowe umiejętności i zaczynają spełniać zupełnie nowe role. Zapytany o swoją wizję przyszłości, Stefano tłumaczy:
- Wierzę, że w świecie technologii będzie postępowała konwergencja. Już dziś mamy smartfony, które zastępują nam walkmany, aparaty, notatniki i mnóstwo innych urządzeń. Ten trend będzie postępował w taki sposób, aby z czasem zaoferować nam jedno urządzenie ), które zagwarantuje nam pełne połączenie z siecią i usługami.
Nie można też zapomnieć o warsztatach, które zorganizowano dla uczestników konferencji. Były to już o wiele bardziej praktyczne punkty programu, które wymagały przyniesienia swojego komputera. Na pierwszym z nich grupa wspólnie tworzyła skille dla Alexy. Drugi natomiast polegał na zbudowaniu własnej aplikacji wykorzystującej Machine Learning z użyciem takich rozwiązań, jak Amazon SageMaker, AWS Glue oraz Amazon API Gateway.
Dopełnieniem tego wszystkiego był specjalny showroom Alexy – zaaranżowane mieszkanie, w którym wszystkie elementy wyposażenia były połączone z asystentką głosową Amazona. Użytkownik wchodząc do domu mógł zatem za pomocą jednej komendy „Dzień dobry” odsłonić rolety, włączyć oświetlenie oraz odtwarzanie muzyki. Alexa aktywowała tutaj nawet czajnik z wodą na herbatę. Natomiast w połączeniu z kamerką doradzała w kwestii ubioru. Szczególne wrażenie robił tryb romantyczny – Alexa aktywowała wówczas specjalne oświetlenie, zasłaniała rolety i puszczała nastrojową playlistę. To niesamowite, jak wiele Alexa może już teraz, a jest to zaledwie zalążek możliwości, które w miarę upływu czasu będą tutaj dodawane.
Ktoś powie, że to po prostu autopromocja w wykonaniu Amazona. I rzeczywiście jest w tym dużo działań mających na celu przyciągnąć do Amazona utalentowanych programistów oraz zachęcić ich do używania oferowanych przez firmę technologii. Nie zmienia to jednak faktu, że Innovation Amazon to tona użytecznej i praktycznej wiedzy na temat najnowszych i będących obecnie na topie technologii w branży IT. Dodajmy, że ta wiedza jest oferowana praktycznie za darmo.
No ok, bilet kosztuje 25 złotych. Amazon nie bierze jednak tych pieniędzy dla siebie, bo cały przychód ze sprzedaży biletów idzie na konto fundacji MożeszITy, która wspiera wychowanków domów dziecka w zostawaniu programistami i znajdowaniu pracy w IT.
Jeżeli zatem pracujecie w IT, macie styczność z Amazonem w swojej firmie lub dopiero planujecie rozpoczęcie kariery programistycznej, Innovation Amazon powinna się znaleźć w Waszym kalendarzu. Nie jest to oczywiście konferencja dla każdego, a wiele poruszanych tutaj zagadnień wymaga dużej wiedzy technicznej. Nie zmienia to jednak faktu, że mamy do czynienia z niezwykle wartościowym pod względem merytorycznym wydarzeniem. A to wielu zainteresowanym powinno wystarczyć.
Zdjęcia: Biuro prasowe Amazon
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
