Komputery często nazywamy osobistymi, ponieważ dają one możliwość indywidualnego dopasowania do potrzeb użytkownika. Co jednak, jeśli na naszym koncie...

Komputery często nazywamy osobistymi, ponieważ dają one możliwość indywidualnego dopasowania do potrzeb użytkownika. Co jednak, jeśli na naszym koncie bankowym przelewają się miliony lub nawet miliardy dolarów, a jednocześnie nasze wymagania co do materiałów i jakości wykonania są wysokie? Tacy klienci nie muszą zdawać się na zakup komputera produkowanego dla mas, lecz mogą skierować swoje kroki do mieszczącej się w Londynie firmy Luvaglio, która może zaoferować im laptopa za... milion dolarów! Jak wygląda taki sprzęt?
Tradycyjne laptopy zazwyczaj nie są wykonane z żadnych nadzwyczajnych materiałów - króluje wszelkiej maści plastik. Jakość ich wykończenia również często pozostawia wiele do życzenia. Także Apple z ich aluminiowymi obudowami MacBooków dla niektórych osób może być zwykłą tandetą - szczególnie, jeśli ten ktoś ma na swoim koncie bankowym kwotę z liczbą zer przekraczającą liczbę kół w dużej ciężarówce. Tutaj z pomocą przyjść może brytyjska firma Luvaglio, specjalizująca się w produkcji ekskluzywnych laptopów.
Jeśli chodzi o konfigurację, nie należy ona do szczególnych - matryca o rozmiarze 17 cali, dysk o pojemności 128 GB oraz wbudowany odtwarzacz Blu-ray. To jednak w wykończeniu i zastosowanych materiałach kryje się tajemnica produktów Luvaglio. Zamawiający laptopa klient może wybrać, jakie materiały chciałby widzieć na obudowie swojego nowego komputera - skórę, drewno czy kamień. Możliwości są prawie nieograniczone, a producent jest w stanie spełnić niemal każdą zachciankę klienta. Wszystko ma jednak swoją cenę - w przypadku laptopa Luvaglio wynosi ona nawet milion dolarów.
Laptopy Luvaglio z pewnością nie są dla fanów wydajności i nowinek technologicznych, lecz dla osób lubiących otaczać się wyjątkowymi i pięknymi przedmiotami. A takimi omawiane komputery przenośne z pewnością są, tym bardziej, że definicję piękna każdy zdefiniować może po swojemu, samodzielnie wybierając materiały, kolor i sposób wykończenia.
Laptop za milion dolarów, w dodatku nie wyróżniający się pod kątem sprzętowym, może dla wielu z Was nie mieć sensu. Esteci po obejrzeniu zdjęć przykładowych urządzeń, które wyszły spod ręki Luvaglio (galerię wizualizacji znajdziecie pod tym adresem), zapewne dojdą do takiego samego wniosku co ja - chcę! Tylko skąd wziąć tę bańkę na koncie?
Źródło: Mashable
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu