Jak wam się podoba nowy Techcrunch?

Techcrunch.com to znany blog o nowych technologiach, startupach i generalnie wszystkim co jest związane z internetem. Prowadzony od 2005 roku przez Michaela Arringtona niedawno został kupiony przez serwis AOL za kwotę ok 20 milionów dolarów (choć kwota ta nie była nigdy potwierdzona przez żadną ze stron). Piszę o tym dlatego, że Techcrunch przeszedł wczoraj w nocy dość duży re-design choć nie tylko. Zmianie uległ silnik i architektura serwisu, włączono do niego treści z blogów z sieci (CrunchGear, MobileCrunch i TechCrunchIT).

Oczywiście to co najbardziej jednak rzuca się w oczy to zmiana w układzie całego bloga i jego nowy styl oraz nowe logo. Zacznę od samego logo, które jest dość prowokujące swoją paskudną stylistyką. Kiedy jednak zaczniemy przewijać stronę w dół zobaczymy, że logo zmienia się na bardziej znajome i zbliżone do tego co było wcześniej - bardzo sprytna sztuczka.

Generalnie cała przemiana Techcrunch bardzo mi się podoba. Głównie dlatego, że skupiono się na tym co jest ważne i pozbyto się wszelkich dodatków i elementów które nie były skuteczne. Na początku może wydawać się, że nowy wygląd TC to duża zasługa AOL kiedy jednak przyjrzymy się dokładniej widać, że jest to cały czas ta sama blogowa koncepcja serwisu. Z tym, że wykonana w nowy sposób gdzie czytelnik dostaje po oczach tym co najważniejsze czyli dużymi dobrze widocznymi tytułami. Do tego wszystko jest bardzo przejrzyste i dobrze widoczne, nie ma tłoku jest dużo wolnej przestrzeni.

Co mi przypomina nowy Techcrunch? Wired w blogowym wykonaniu zalatującym nieco elementami aplikacji mobilnych. To co mnie natomiast zastanawia to nawigacja prowadząca do innych serwisów TC. Wydaje się to zrobione w taki sposób jakby autorzy zakładali, że będzie to absolutnie nie klikalne. Tak samo zresztą jak hot topics. Ciekawostką jest natomiast umieszczenie zajawki do artykułu obok samego logo serwisu. Ciekawy jestem jak efektywnie będzie to działać, ale rozwiązanie ciekawe.

Jak wam się podoba nowe TC? Pierwsze wrażenie może być dość szokujące ale później okazuje się, że można się szybko przyzwyczaić.

Ps. Są też elementy paskudne w nowym TC, jak na przykład to coś gdzie połączono widgety Twittera i Facebooka służące do shareowanie informacji:)