Internet mobilny ma to do siebie, że tak naprawdę i technicznie rzecz biorąc, współdzielimy go z osobami, które korzystają jednocześnie z tego samego nadajnika, co my. Siłą rzeczy limity być muszą, by wszyscy mogli korzystać z równego dostępu do sieci. Niemniej nie wszyscy klienci muszą o tym wiedzieć, nie wszyscy też czytają regulaminy i też nie muszą ich rozumieć.
Sami operatorzy nie ułatwiają też tego, reklamując swoje usługi sugerują w sposób mniej lub bardziej dosadny, że tych limitów nie ma. Żeby nie być gołosłownym przytoczę ostatnią karę UOKiK, którą urząd ten nałożył na Cyfrowy Polsat i Polkomtel, właśnie za jedną z takich reklam.
A jak to wygląda w rzeczywistości? Czy te limity są? Są, wprawdzie ja sam korzystam akurat z domowego internetu mobilnego w sieci Plus i od półtora roku ograniczenia te jeszcze mnie nie dosięgnęły, ale w regulaminie jest to dokładnie określone. Ale może najpierw wyjaśnię specyfikę tej oferty CP i Plusa. Obie spółki oferują kilka pakietów z podstawowym pakietem danych po kilkadziesiąt GB na pełnej prędkości.
Ja mam pakiet 50 GB, na ile to wystarcza? Na tydzień, może półtora, zwykłego korzystania z sieci w domu + odcinek jakiegoś serialu codziennie. Uśredniam, bo czasem co kilka dni, ale więcej odcinków jednocześnie. W rezultacie podstawowy pakiet się wyczerpuje, z tym, że później wchodzi drugi człon oferty, czyli w przypadku, gdy jesteśmy w zasięgu LTE, nadal korzystamy na pełnej prędkości z dostępu do sieci. Szacuję, patrząc po moim wykorzystaniu, że będzie to w okolicach 100 GB. Łącznie więc wychodzi jakieś 150 GB. Czy obcięliby mi transfer po przekroczeniu tych 150 GB. Myślę, że nie, wszystko zależy od aktualnego obciążenia nadajników. U mnie ten problem nie występuje, mieszkam z dala od dużych skupisk ludności.
Gorzej mają osoby, które mieszkają w lokalizacjach z dużym obciążeniem nadajników, na przykład w miejscowości turystycznej. Ten problem opisał wczoraj jeden z użytkowników serwisu Wykop. CP obniża mu w obecnym okresie wakacyjnym prędkość transferu z uwagi na zwiększone wykorzystanie transferu w jego lokalizacji. Tutaj wchodzi więc zapis z regulaminu:
LTE bez limitu danych w cenie abonamentu, dostępne po wykorzystaniu pakietu, tylko w zasięgu LTE. Rzeczywista prędkość pobierania i wysyłania danych ograniczona technologią transmisji danych z jakiej korzysta Abonent oraz uzależniona od: specyfikacji technicznej modemu lub routera, zasięgu sieci operatora, obciążenia sieci, siły odbieranego sygnału oraz warunków atmosferycznych.
Jest też zapis informujący o ograniczeniach związanych z FUP, gdzie prędkość jest ograniczona do 32 kb/s przy nadmiernym jednostkowym wykorzystywaniu tego transferu.
Opcja dodatkowa „LTE bez limitu“ umożliwia Abonentowi, po wykorzystaniu pakietów danych przysługujących Abonentowi na podstawie obowiązującej Umowy, nielimitowany transfer danych w technologii LTE wyłącznie w zasiegu sieci LTE, z zastrzeżeniem ograniczeń prędkości wynikających z polityki FUP.
Podejrzewam, że jego problem nie dotyczy jednak tego zapisu, gdyż jak sam pisał, korzysta aktualnie z większych prędkości rzędu 240 - 512 kb/s. Myślę, że mógł zużyć już swój pakiet podstawowy, oraz znaczny pakiet transferu po LTE, wspomniane wcześniej przeze mnie 100 GB. Operator ze względu na zwiększone zapotrzebowanie w okresie wakacyjnym w miejscowości turystycznej korzysta więc z przytoczonego wyżej pierwszego z zapisów w regulaminie.
Jest jeszcze kolejna sytuacja z operatorami, mająca wpływ na ograniczania transferu danych, a związana z usługą HBO GO. Problem ten opisał jeden z użytkowników Wykopu w komentarzach pod wcześniej podlinkowanym postem. Wspomina on, że w regulaminie był zapis, że korzystanie z HBO GO nie pomniejsza dostępnego limitu danych. Tutaj od razu wyjaśnię, że ta zasada już nie obowiązuje od 15 kwietnia 2017.
Jak podpisywałem umowę, rzeczywiście taki zapis był, ale funkcjonował w formie promocji i był określony jako czasowa oferta do konkretnego dnia. Ten dzień obowiązywania promocji, był bodajże co pół roku przedłużany. Promocja ta skończyła się właśnie 15 kwietnia.
Ale zerknijmy jeszcze, co obsługa CP pisała do tego użytkownika na jego skargi, odnośnie obniżenia prędkości.
Prędkość jest zmienna, a jej faktyczna wartość zależy od wielu czynników m.in.: technologii, w której zasięgu znajduje się użytkownik, odległości od stacji bazowej, liczby użytkowników równolegle korzystających z usługi, ukształtowania terenu, charakteru zabudowy, konstrukcji budynku, warunków pogodowych. Na osiągane przez Użytkownika prędkości mają także wpływ parametry serwera, z którym łączy się, korzystając z danej usługi Internetu.
Jednocześnie wyjaśniamy, iż w ramach zawartej Umowy dostępny jest Pakiet Power LTE 40 GB. Natomiast w okresie rozliczeniowym 2017/04/22 - 2017/05/22 zostało przetransferowane ponad 165 GB, a więc zgodnie z §3 pkt 4 obowiązującego Regulaminu Promocji, który został dołączony do Umowy, Cyfrowy Polsat miał możliwość dokonania czasowej zmiany parametrów technicznych transmisji danych poprzez obniżenie prędkości transmisji danych do poziomu określonego w Cenniku z zachowaniem podziału na klasy serwisu wymienione w niniejszym Regulaminie.
Wyboldowałem istotny fragment - ponad 165 GB, trochę więcej niż sam szacowałem, patrząc na moje wykorzystanie transferu i w okresie rozliczeniowym od 22 kwietnia, czyli promocja na HBO GO przestała już obowiązywać. W kolejnym fragmencie obsługa definiuje określenie "bez limitu", znajdujące się w ofercie.
Natomiast „bez limitu” w nazwie Promocji odnosi się do zapewnienia dostępu do sieci po przekroczeniu pakietu i braku pobierania opłaty za wykorzystane dane poza Pakietem, co jest wyraźnie wyjaśnione w warunkach tej Promocji. W żadnym miejscu natomiast Cyfrowy Polsat nie gwarantuje braku limitów prędkości, z którą dostęp do sieci po przekroczeniu pakietu może być realizowany. Podkreślamy przy tym, że zgodnie z zasadami Promocji prędkość ta jest po przekroczeniu pakietu obniżana i w Regulaminie podana jest jej maksymalna wartość odpowiednio do wybranego pakietu. W warunkach promocji wyraźnie także zastrzeżone, że prędkość może być obniżona ze względu na politykę FUP, która stanowi powszechnie stosowaną metodę mającą na celu zabezpieczenie dostęp do sieci na odpowiednim poziomie dla wszystkich użytkowników.
Tak więc reasumując, nie ma czegoś takiego jak nielimitowany internet mobilny. Nie sądzę też, aby T-Mobile taki oferował, co sugerują niektórzy komentujący pod wpisem na Wykop. Wszystko będzie zależało od kilku czynników, które zbiegają się w jednym momencie u konkretnych użytkowników. Jeśli więc decydujecie się na zakup takiego internetu mobilnego i chcecie go używać jako domowego, nastawcie się na miesięczny transfer nie większy niż 150 GB, łącznie z pakietem podstawowym, a ponad to pozostanie Wam liczyć, że jesteście w zasięgu stacji, która nie jest zbytnio obciążona.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu