Wyposażony w miliardy neuronów mózg, może przetwarzać tylko jedną myśl na raz. Dlaczego tak jest? Badania przeprowadzone przez naukowców z Caltech wskazują, że "szybkość" ludzkiej myśli to zaledwie 10 bitów informacji na sekundę, choć "systemy sensoryczne" powiązane wprost ze zmysłami przyjmują dane z prędkością miliarda bitów na sekundę. To nie tylko ciekawostka — to być może jeden z kluczy do dokładnego określenia tego, w jaki sposób myśli człowiek.
Jak działa mózg w świecie nadmiaru informacji?
Każdego dnia nasze zmysły zbierają ogromne ilości danych. Wzrok, słuch, dotyk – każdy bodziec to kolejna porcja informacji. Jednak nasz mózg używa tylko 10 bitów na sekundę, aby "opowiedzieć sobie o rzeczywistości" i podjąć konkretną decyzję. Dlaczego tak niewiele? To wynik ewolucji. Przodkowie człowieka rozwijali układ nerwowy przede wszystkim do nawigacji – aby unikać drapieżników i zdobywać pożywienie. To wystarczyło w ich świecie, gdzie zmiany w otoczeniu zachodziły znacznie wolniej.
Za to w świecie pełnym technologii i szybkich bodźców musimy zasadniczo wykorzystywać pełne możliwości naszego mózgu niemal non-stop. Badania pokazują, że nasza prędkość myślenia jest ograniczona przez ewolucyjne "ograniczenie". Nie możemy przetwarzać wielu myśli jednocześnie, co w świecie opartym na powszechnym "multitaskingu" brzmi wręcz jak ułomność. I to właśnie ta cecha pozwala nam skupić się na jednej tylko myśli, analizując ją głębiej. Czy być może dlatego właśnie mamy zdolność do autorefleksji? No i pytanie najważniejsze: skoro istnieje ewolucyjne ograniczenie prędkości, to... czy da się je znieść?
Pojedynczy neuron może przetwarzać ponad 10 bitów informacji na sekundę. Dlaczego więc nasz mózg działa tak wolno? Odpowiedzi mogą kryć się w jego architekturze. Do całkiem niedawna (z punktu widzenia rewolucji, rzecz jasna) rozwijaliśmy umysły w odpowiedzi na wolno zmieniające się środowisko. Nagle świat przyspieszył, a nasze mózgi nie nadążają za tempem technologii, ale to paradoksalnie daje nam przewagę. Zamiast reagować na każdy bodziec, potrafimy skupić się na kluczowych decyzjach. Wychodzi więc na to, że gdybyśmy myśleli szybciej, to popełnialibyśmy więcej błędów. Przystosowanie się do obecnych realiów to jednak coś, za co płacimy najpewniej sporą cenę. Czujecie się codziennie zmęczeni po trudnym dniu w pracy? Macie momentami dosyć i chcielibyście zamknąć się w jakimś domku w głuszy? Nie jesteście w tym sami: nasze umysły są dosłownie przebodźcowane.
Technologia kontra natura
Potentaci technologiczni od lat snują wizje interfejsów łączących mózg z komputerem, pozwalających na szybszą komunikację — przede wszystkim w opozycji do mowy, pisania. Badania z Caltech pokazują, że nasze myśli nadal będą przetwarzane z prędkością jedynie 10 bitów na sekundę. To niewiele przy możliwościach nowoczesnych interfejsów łączności. Nawet jeśli technologia umożliwi połączenie mózgu z maszyną, ograniczenie wynikające z biologii pozostanie niezmienne.
Sprawdź również: Neuralink. Drugi pacjent zagrał w Counter Strike 2
To pytanie może wydawać się głupie w kontekście obecnych ustaleń, ale i tak je zadajmy: czy komputery myślą szybciej od nas? Zdecydowanie tak, komputery są zdecydowanie szybsze w przetwarzaniu danych. Już typowe połączenie Wi-Fi obsługuje 50 milionów bitów na sekundę, a współczesne procesory komputerowe przetwarzają informacje w miliardach operacji na sekundę. Ludzki mózg jest imponujący pod względem adaptacyjności i głębi analizy, ale działa z prędkością jedynie 10 bitów na sekundę w przypadku świadomego myślenia. To miliony razy wolniej niż technologia, z której korzystamy na co dzień.
Ale, mimo powolności nasze mózgi mają pewne unikalne cechy: to m.in. zdolność do kreatywnego myślenia i głębokiej analizy, które trudno odwzorować w technologii. Właściwie, to jedne z powodów, dla których jeszcze nie wytworzyliśmy naprawdę zaawansowanej AI — nie mówiąc już o tej samoświadomej.
Co dalej z badaniami nad mózgiem?
Szybkość ludzkiej myśli – na poziomie 10 bitów na sekundę – może wydawać się niezwykle powolna, ale jest wynikiem milionów lat ewolucji. Nasze mózgi nie zostały zaprojektowane do świata, w którym żyjemy. Odkrycia zespołu z Caltech mogą nieco namieszać w takich inicjatywach, jak Neuralink — wygląda na to, że mamy pewne ograniczenia, które mogą przeszkadzać w pełnym sukcesie tego typu inicjatyw. Ale... może to i lepiej?
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu