Obecnie korzystam z oferty abonamentowej w Orange, ale praktycznie od połowy okresu jej obowiązywania rozglądam się za ofertą bez umowy i już na począ...
Obecnie korzystam z oferty abonamentowej w Orange, ale praktycznie od połowy okresu jej obowiązywania rozglądam się za ofertą bez umowy i już na początku czerwca będę mógł się uwolnić i skorzystać z jednej z dostępnych ofert bez długoterminowych cyrografów.
Po przeanalizowaniu wszystkich dostępnych opcji, już od jakiegoś czasu zdecydowany byłem na njumobile z rachunkiem za 39 zł. Mam tu nielimitowane rozmowy ze wszystkimi, SMS-y i MMS-y również plus 2 GB transferu danych. Czego chcieć więcej?:)
Pozostała jeszcze kwestia techniczna, związana z przeniesieniem numeru, który chce zachować, a ściślej kiedy to zrobić? Umowa kończy mi się 12 czerwca, Orange tak rozłożył karę za zerwanie umowy, by czasem nie opłacałoby mi się zrobić tego wcześniej.
Więc, czy procedurę przeniesienia numeru rozpocząć teraz, miesiąc przed czy może z chwilą zakończenia umowy z obowiązywaniem na koniec bieżącego okresu rozliczeniowego (25 każdego miesiąca)? Na forum nju znalazłem różne opinie i różne przygody z tym związane.
Niektórym mimo obietnic, że obejdzie się bez kar i w odpowiednim momencie przeniosą, okazywało się, że ktoś nie wytrzymał i nacisnął przycisk wcześniej i karę naliczono. No właśnie, forum, doświadczenie użytkowników, infolinia to niezbyt miarodajny czynnik, który należałoby brać pod uwagę w tej kwestii. Ilu ludzi tyle opinii i różnych zdarzeń.
W przypadku, kiedy oferta dostępna jest jedynie przez Internet, warto by było bardziej ułatwić to użytkownikom, zwłaszcza tym, którzy przenoszą numer, a takich jest chyba sporo. Na stronie nju możemy jedynie wybrać opcję przeniesienia, dostępną taryfę i niech się dzieje, co chce.
Ale nie wszędzie tak jest, przy okazji zmiany oferty w Virgin Mobile (#PEŁENLUZ teraz ma rozmowy bez limitu po sieci za 19 zł), zajrzałem jak to jest rozwiązane u tego operatora.
I tu wielkie zaskoczenie, nie tylko możemy wybrać obecnego operatora, ale co najważniejsze dla mnie, konkretny termin przeniesienia numeru. Jest to o tyle istotne, że mamy to „na papierze”, nie musimy martwić się o jakiś błąd kogoś na infolinii, czy szukać różnych porad na forach. Konkret.
Do tego oferta równie ciekawa jak w nju, o ile nie ciekawsza. Kusi mnie teraz ta opcja dla przenoszących numer za 49 zł i 10 GB transferu, gdzie już nie trzeba się martwić na koniec okresu, że z 2 GB zostało niewiele do wykorzystania i poleganiu jedynie na WiFi.
Jedyne, co mnie powstrzymuje jeszcze przed Virgin, to zasięg Playa, to już urosło do legendy przenoszonej z ust do ust, z komentarza na komentarz. Zastanawiam się, czy rzeczywiście tak źle jest z tym zasięgiem Playa (nie mówię tu o jakimś przełączaniu operatorów w ustawieniach, nie chcę się w to bawić). W Orange nie narzekam na zasięg, zwykle mam dostępne LTE, poza miastem H im dalej w las bywa, że leci już po EDGE. Dajcie proszę znać w komentarzach, jakie są Wasze doświadczenia z zasięgiem w Virgin Mobile/Play.
Foto SIM card on the smart phone via Shutterstock.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu