Muzyka

Jack White „reaktywuje” winyla i przygotowuje majstersztyk w tej dziedzinie

Konrad Kozłowski
Jack White „reaktywuje” winyla i przygotowuje majstersztyk w tej dziedzinie
Reklama

Podczas dzisiejszej przechadzki po sklepie z multimediami zatrzymałem się na moment przy sekcji z płytami winylowymi. Wśród nich znalazłem wiele albumów wykonawców, których sam słucham. Lecz nie na czarnym krążku, a na komputerze, iPodzie, czasem z kompaktu. Bo tak wygodniej i taniej. Wiele osób już zapomniało o winylach, a tymczasem mają się one coraz lepiej.

Gdyby zasobność portfela mi na to pozwoliła, wiele ulubionych albumów nabyłbym właśnie na takim nośniku. Pomijając jednak samą cenę płyty, pod uwagę należy wziąć nietani sprzęt, niezbędny do odtworzenia tego cudeńka. W pewnych kwestiach jestem tradycjonalistą oraz mam w sobie coś z kolekcjonera - zakup albumu na kompakcie to nadal znacznie przyjemniejsza czynność niż kliknięcie na "Kup" i "Pobierz" w iTunes. Na całe szczęście takich jak ja jest jeszcze wielu, a wykonawcy nie tylko udostępniają swoje nagrania na winylach, ale decydują się także na pogłębienie towarzyszącego przy ich odsłuchiwaniu doświadczenia.

Reklama


Jack White, współtwórca między innymi zespoły The White Stripes, lada moment wypuści na rynek swój solowy album pt. "Lazaretto". Jak się zapewne domyślacie pojawi się on także na czarnym krążku, lecz nie będzie to zwykły winyl. Jack podjął trud i wrac z wytwórnią przygotował album, którego cechy odbiegają od przyjętych norm. Przede wszystkim ukryte na nim zostały dwa dodatkowe utwory, które znalazły się na wewnętrznej części płyty - dokładnie tam, gdzie znajduje się etykietka. Ponadto każda ze stron będzie odtwarzana przy innej prędkości - 78 i 45 obrotów na minutę, zaś jedna z nich słuchana będzie od środka do zewnętrznej krawędzi. Ciekawym dodatkiem jest możliwość odsłuchania dwóch różnych intro do jednego z utworów (wersja na gitarze klasycznej bądź elektrycznej), zależnie od tego, gdzie upuścimy igłę. W dalszej części utworu, obydwie ścieżki stają się jedną.

Gdybyście chcieli dowiedzieć się więcej na ten temat, to wyjaśni Wam to wszystko sam Jack White na udostępnionym w Sieci wideo. Solowy album wykonawcy swoją premierę będzie miał już 10 czerwca. Jak na razie nie chcę nawet myśleć o cenie wydania na płycie gramofonowej.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama