Seriale

Kultowy horror powraca! Pierwszy trailer nowego serialu HBO już dostępny!

Bartek Luzak
Kultowy horror powraca! Pierwszy trailer nowego serialu HBO już dostępny!
Reklama

Do Derry znów zawitają koszmary. HBO pokazało pierwszy zwiastun serialu Welcome to Derry — prequela kultowego „To” Stephena Kinga. Skarsgård wraca jako Pennywise, a klimat? Mroczny jak nigdy.

Dzieci znikają, klaun powraca – zwiastun Welcome to Derry już dostępny!

HBO nie próżnuje. W sieci właśnie pojawił się pierwszy zwiastun serialu Welcome to Derry — prequela horrorowego hitu „To” na podstawie powieści Stephena Kinga. To oznacza jedno: Pennywise znów grasuje, a właściwie dopiero zaczyna, bo akcja tej produkcji dzieje się długo przed wydarzeniami z oryginalnego filmu. Sądząc po zwiastunie, może być straszniej, niż myśleliśmy.

Reklama

Pamiętacie scenę, kiedy z kanału wychyla się klaun i mówi „Hi Georgie”? Jeśli nie, będzie szansa, aby przypomnieć sobie kultową postać, bo Pennywise wraca na ekrany. Ma być mroczniej, bardziej duszno i z jeszcze większym ciężarem emocjonalnym.

Klaun, który nie zapomina

Pennywise to postać, która wyryła się w pamięć całym pokoleniom – zarówno w wersji z lat 90., jak i tej nowszej, z 2017 roku, kiedy to Bill Skarsgård odświeżył wizerunek przerażającego klauna. I tu pierwsza dobra wiadomość: Skarsgård znów wcieli się w tę rolę. W Welcome to Derry zobaczymy genezę całej historii. Prawdopodobnie dowiemy się, co takiego działo się w 1962 roku, że koszmar z Pennywise'em w roli głównej w ogóle się rozpoczął.

Nowa historia, ten sam mrok

Serial cofnie nas o kilka dekad względem wydarzeń z filmów. Trafiamy do Derry w latach 60., gdzie afroamerykańska rodzina próbuje zacząć nowe życie w raczej mało gościnnym miasteczku zamieszkiwanym przede wszystkim przez białych. Ich syn zaprzyjaźnia się z grupką lokalnych dzieciaków i – jak to w Derry bywa – uczniowie szybko wpadają na trop znikających osób i dziwnych zjawisk. W tle, oczywiście, powoli budzi się Pennywise, gotów siać strach tak samo skutecznie, jak kilka dekad później.

Ekipa, która wie, co robi

Za sterami znów stoi Andy Muschietti – reżyser obu części nowej adaptacji "To". To oznacza, że możemy spodziewać się nie tylko solidnego rzemiosła, ale też wizualnego stylu, który dobrze znamy z ekranów kin. Co ważne, Muschietti nie tylko czuwał nad scenariuszem, ale też wyreżyserował część odcinków. To powinno uspokoić tych, którzy boją się, że HBO „przefiltruje” Kinga na swoją modłę.

Czego się spodziewać?

Welcome to Derry ma szansę nie tylko pogłębić mitologię Pennywise’a, ale też pokazać, że zło nie zawsze ma białą twarz i czerwony nos. W trailerze nie widzimy bowiem Pennywise'a jedynie w takiej wersji, do jakiej przywykliśmy. Klaun pojawia się dopiero na końcu. Inna sprawa to klimat miasteczka. Zło czasem kryje się w spojrzeniach sąsiadów, w milczeniu dorosłych, w niedopowiedzeniach. I właśnie to, obok oczywistych horrorowych motywów, zwiastun zdaje się sugerować. Możemy zakładać, że It: Welcome to Derry będzie mroczną opowieścią z twistem społecznym, która – miejmy nadzieję – nie skończy się na jump scare’ach.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama