Apple

iPhone zaskoczy klientów rewolucyjną zmianą. Będziemy zachwyceni

Kamil Świtalski
iPhone zaskoczy klientów rewolucyjną zmianą. Będziemy zachwyceni
Reklama

Apple od lat dąży do stworzenia iPhone'a z całkowicie bezramkowym ekranem. Co prawda z każdą generacją gigant z Cupertino jest coraz bliżej realizacji takiego projektu - od ideału wciąż trochę go jednak dzieli. Ale z najnowszych doniesień wynika, że cel postawiony sobie przez firmę może stać się faktem już za kilka lat.

Według najnowszych informacji, którymi podzielił się w biuletynie Power On Mark Gurman, Apple planuje znacząco zmniejszyć rozmiar Dynamic Island w przyszłych modelach iPhone'ów. A dokładniej rzecz biorąc w modelach, które ukażą się w przyszłym roku. To kolejny krok w kierunku minimalizacji i umieszczaniu na ekranie elementów, które potencjalnie mogą "rozpraszać". Dynamic Island, jakkolwiek przez wielu nie będzie uważany za rozwiązanie lepsze niż (niesławny) notch, wciąż pozostaje widocznym i rzucającym się w oczy "wycięciem". Zmniejszenie jego rozmiaru to wyraźny sygnał, że Apple zmierza ku bardziej jednolitej powierzchni wyświetlacza.

Reklama

20 lat iPhone'a na rynku. 2027 przyniesie prawdziwy przełom

Gurman przewiduje, że prawdziwa rewolucja nadejdzie za dwa lata, w 2027 roku. Wtedy to mamy poznać iPhone'a stworzonego na 20-lecie marki. Ten jubileuszowy smartfon ma wyróżniać się zaokrąglonymi krawędziami szkła, ekstremalnie cienkimi ramkami oraz ekranem sięgającym od krawędzi do krawędzi: bez jakichkolwiek wycięć. Taki design byłby pierwszym w historii Apple, oferując użytkownikom prawdziwie bezramkowy ekran. Wyobraź sobie trzymanie w dłoni urządzenia, które wygląda jak jednolita tafla szkła. Stworzenie takiego inżynieryjnego cudeńka może zmienić sposób, w jaki postrzegamy tę kategorię urządzeń.

Ważna zmiana miałaby jednak ruszyć już w przyszłym roku – a przynajmniej tak wynika z przecieków, do których dotarł Wayne Ma z The Information. To w 2026 roku iPhone 18 Pro ma rzekomo wprowadzić rewolucję wypatrywaną od lat: mowa o całkowitym ukryciu kamer odpowiedzialnych za rozpoznawanie twarzy (Face ID) pod ekranem. Rzekomo zamiast charakterystycznego wycięcia w kształcie pigułki, na ekranie mamy zobaczyć jedynie niewielki otwór w lewym górnym rogu, który przeznaczony będzie przedniej kamerce do wideorozmów. Choć Gurman wspomina o mniejszym Dynamic Island w 2026 roku, wydaje się, że pełna integracja kamery i Face ID pod ekranem zostanie osiągnięta dopiero za dwa lata 2027 roku.

Czegokolwiek nie zrobi Apple, konkurencja podąży tym samym szlakiem

Apple konsekwentnie dąży do perfekcji w designie swoich urządzeń, a bezramkowy iPhone wydaje się być tylko kwestią czasu. Plotki na temat tego, nad czym rzekomo pracuje gigant z Cupertino, tak naprawdę nigdy nie ustają, ani nie spowalniają, a nawet mający często sprawdzone informacje analitycy i leakerzy jak Mark Gurman czasem się mylą. Cokolwiek się nie wydarzy - oczekiwania związane z 20-rocznicowym iPhonem są ogromne. W 2017 poznaliśmy iPhone'a X, który był ogromną rewolucją. Nie wyobrażam sobie, by tym razem Apple nie zaskoczyło ponownie. Jeśli nie modelem całkowicie pozbawionym ramek, to może... nareszcie składakiem?

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama