Rynek smartfonów dzieli się na wiele pomniejszych kategorii. Najciekawsze są jednak produkty przeznaczone dla najbardziej zamożnych klientów ze specyficznymi wymaganiami, których zwykli producenci elektroniki nie chcą spełniać. Tu do gry wkraczają wyspecjalizowane firmy. Teraz poznaliśmy iPhone X Vladimir Putin Edition - jeżeli lubicie prezydenta Rosji i macie sporo pieniędzy, z pewnością Was to zainteresuje.
Kto bogatemu zabroni?
Powstawanie edycji limitowanych nie jest niczym zaskakującym. O ile w przypadku tradycyjnych firm, rzadko kiedy spotkamy się z taką sytuacją, o tyle niektóre osoby zajmują się tym profesjonalnie i przerabiają dostępne w sprzedaży smartfony na coś zupełnie innego. Najczęściej ogranicza się to dodania elementów z drogocennych surowców, m.in. złota. Jeżeli chodzi o przykłady fabrycznych droższych sprzętów, to przypominają mi się od razu modele sygnowane Porsche Design. Przykładem takiego urządzenia jest Huawei Mate 10 Porsche Design, który kosztuje znacznie więcej od swojego pierwowzoru i dopłaca się za wygląd.
Dzisiaj zajmiemy się firmą Caviar. Zajmuje się ona personalizacją urządzeń elektronicznych i jasno dowodzi, że dla niektórych już sam iPhone X za prawie pięć tysięcy złotych to zbyt mało ekskluzywny wybór. Najlepszy sposób na wyjście z takiej sytuacji? Wyjątkowo prosty, bo wystarczy pokryć obudowę złotem, aby otrzymać genialny produkt dla konkretnej grupy odbiorców, wielbiących wszystko, co złote.
iPhone X Vladimir Putin Edition – po co to komu?
Omawiany teraz model wyróżnia się pokryciem 24 – karatowym złotem i nie ujrzymy na nim logo producenta. Tak, ten produkt od Apple nie ma charakterystycznego jabłka na pleckach, ale zanim zaczniemy go nerwowo szukać, dostrzeżemy, co go zastąpiło. Mianowicie Caviar zamontowało na jego miejscu podobiznę prezydenta Rosji, Władimira Putina. Na obudowie znajdziemy również napis brzmiący Złota epoka Władimira Putina – im więcej oglądamy, tym więcej ciekawostek możemy znaleźć.
Jakie są ceny? Oczywiście nie należą do niskich, ale moim zdaniem prezentują się tak, aby były odpowiednio luksusowe. Wersja z 64 GB pamięci wbudowanej kosztuje 4700 dolarów, natomiast 256 – 5000. Co jednak zachęciło firmę do stworzenia takiego wariantu? Przedstawiciele mówią, że zainspirowała ich do tego wygrana Putina w ostatnich wyborach prezydenckich w Rosji i to urządzenie jest swojego rodzaju wyrazem szacunku oraz gratulacji.
Nie mogło tu także zabraknąć nawiązań do kultury oraz słynnych miejsc naszego wschodniego sąsiada. Najbardziej charakterystyczny jest dokładny symbol Kremla, chociaż mnie zaintrygowało jeszcze zdanie z tyłu na dole smartfona: Jesteśmy zobowiązani do tworzenia lepszej przyszłości i osiągniemy to. Zgadnijcie teraz, ile sztuk iPhone X Vladimir Putin Edition trafi do sprzedaży. Zapewne myślicie, że niewiele i nie jesteście w błędzie, ale nawet to ma swoje uzasadnienie. Otóż 76 sprzedawanych smartfonów symbolizuje 76-procentowe poparcie w wyborach. Szczerze mówiąc, nie spodziewałem się, że ktoś w taki sposób stuninguje iPhone’a i uczyni z niego tak kiczowaty twór.
To jedynie początek?
Jeżeli jednak nie przepadacie za Putinem, to Caviar ma coś dla Was dodatkowo. W sprzedaży mają również iPhone X z podobizną Donalda Trumpa, a ten wariant stworzony również z powodu wyborów w Rosji. Tu jednak jest on podziękowaniem za pogratulowanie zwycięstwa obecnemu prezydentowi. Zaskakujące.
Co myślicie o podobnych telefonach? Waszym zdaniem kit czy lokalna ciekawostka?
źródło: Softpedia
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu