Apple

Photoshop idzie w odstawkę. Na iPhone usuniesz ze zdjęć co chcesz łatwiej i bez opłat

Kamil Świtalski
Photoshop idzie w odstawkę. Na iPhone usuniesz ze zdjęć co chcesz łatwiej i bez opłat

Systemy Apple w najnowszych wersjach doczekały się nowych, zaawansowanych, opcji edycji zdjęć. Z poziomu systemowych aplikacji usuniemy obiekty, zretuszujemy portrety i rozpikselujemy co chcemy!

iOS od lat ma wbudowanych kilka podstawowych narzędzi do edycji zdjęć. Dla wielu użytkowników: w zupełności wystarczających. Zwłaszcza do lekkiej korekty fotografii z iPhone'a, które już i tak zostały potraktowane algorytmami przy ich wykonywaniu.

Ostatnie lata to jednak nieustanne dodawanie tu i ówdzie możliwości usuwania obiektów. Mała rzecz, a cieszy - i regularnie poprawia doświadczenie użytkownika. Czasem pozbycie się okruszków z talerza czy turysty zza naszych pleców potrafi nadać zdjęciu zupełnie nowego wyrazu. Dotychczas Apple nie oferowało takiej funkcji w swoich systemach. To jednak ma się zmienić tej jesieni wraz z dodaniem do iPhone'a, MacBooka i iPada Apple Intelligence.

Usuwanie, naprawianie i pikselowanie. Nowe funkcje wbudowane bezpośrednio w systemy Apple

W najnowszych wersjach testowych tegorocznych systemów Apple, firma zaimplementowała już nowe narzędzia napędzane zaawansowanymi algorytamami AI. Narzędzia te pozwolą nie tylko pozbyć się obiektów ze zdjęć, ale też w razie jakichkolwiek problemów - zretuszować fotografię czy rozpikselować w miejscach, których nie chcemy pokazywać szerszej publiczności. To mogą być wrażliwe dane - czy po prostu wizerunek kogoś z tłumu.

fot. Kamil Świtalski

Oprócz wprowadzania zmian w samych grafikach - systemy Apple edytują także dane EXIF, by było wiadomo, że zaszły tam jakieś manipulacje.

W Google musisz płacić, u Apple dostajesz bez abonamentu

Niby nie są to żadne opcje których nie było u konkurencji albo w aplikacjach do edycji zdjęć. Od lat mamy aplikacje na smartfony i komputery które pozwalają usuwać obiekty czy je edytować. No i właśnie: Google też ma swoją Magiczną Gumkę, która z pomocą AI wyczynia cuda. Tutaj jednak Apple wysuwa się na prowadzenie, bo użytkownicy nie muszą mieć aktywnej płatnej subskrypcji by mieć do nich dostęp. Które podziała lepiej w praktyce - przekonamy się już jesienią, gdy systemy doczekają się finalnych wydań i będzie można je porównać 1:1 w sprawiedliwym pojedynku.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu