Apple

iPadOS z wielką zmianą, której mogliśmy nie zauważyć. Skorzystają użytkownicy

Kamil Świtalski
iPadOS z wielką zmianą, której mogliśmy nie zauważyć. Skorzystają użytkownicy

O tym jak upośledzonym i niedorobionym systemem jest iPadOS cały internet pisze regularnie. Zarówno redakcje jak i użytkownicy twierdzą, że to sztucznie ograniczony potencjał znakomitych urządzeń — ale Apple zawsze wie lepiej. I z tej okazji zamiast dodać tam funkcje z prawdziwego zdarzenia - jak solidny multitasking z okienkami - gigant z Cupertino w najnowszej wersji systemu zaoferuje coś... zupełnie innego. Ale również wartego uwagi.

iPadOS z nowym paskiem, który użytkownicy na pewno docenią

Podczas zapowiedzi iPadOS 18 Apple opowiedziało o nowym pasku, który trafi wyłącznie na tę wersję systemu. I szczerze mówiąc - raczej nikt nie przywiązywał do niego specjalnej wagi. "Ot, kolejna błyskotka i zbędny gadżet" — myśleliśmy. Okazuje się jednak, że tym razem gigant z Cupertino może wielu z nas poważnie zaskoczyć.

Jak informuje redakcja 9to5Mac — wspomniany pasek nawigacyjny trafi do całego szeregu aplikacji. I choć nie wszędzie będzie on takim potężnym sojusznikiem - to jako idealny przykład jego implementacji wymieniają Apple Music. Systemowe oprogramowanie do słuchania muzyki dzięki nowej zakładce zyskuje dużo więcej opcji związanej z dostosowywaniem treści do naszego widzimisię. Standardowo widzimy tam nudne skróty do strony głównej, nowych materiałów czy wyszukiwarki. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, by zrobić tam solidne przemeblowanie i dodać treści, na które sami mamy ochotę. Wystarczy przytrzymać dłużej palcem pasek by przejść do jego edycji - a później do naszej dyspozycji pojawia się cały szereg poleceń. Wśród nich, m.in.:

  • Ostatnio dodane
  • Artyści
  • Albumy
  • Piosenki
  • Specjalnie dla ciebie
  • Teledyski
  • Gatunki
  • Pobrane
  • ...i wiele, wiele, innych!

Co jednak niezwykle istotne: to nie musi być sekcja z playlistami - może tam znaleźć się odnośnik do naszych ulubionych list odtwarzania czy folderów. Tych samodzielnie stworzonych, by mieć do nich łatwy dostęp tuż po otwarciu aplikacji - bez konieczności przebijania się przez wszystko inne.

Takie małe-wielkie rzeczy. Wielokrotnie już widzieliśmy, że to właśnie tego typu usprawnienia potrafią przewrócić nasz styl pracy do góry nogami. Co więcej - w App Store (zarówno na komputery jak i tablety/smartfony) nie brakuje niewielkich aplikacji, które w magiczny sposób są w stanie uzdrowić nasze workflow. Wierzę zatem, że wszyscy którzy korzystają już z wersji testowej iPadOS 18 i mają do czynienia z tym pasek - wiedzą co mówią. I choć nie na takie usprawnienia w systemie sam liczę - bo wolałbym jednak dużo więcej zmian w filozofii działania samego iPada - to takie nowości bez wątpienia są też na plus. Jednak one mogą być co najwyżej dodatkiem do większych rewolucji w systemie. Ale jak się nie ma co się lubi...

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu