Apple

Aparat w iPhone SE może być lepszy - ale potrzebna dodatkowa aplikacja

Kamil Świtalski
Aparat w iPhone SE może być lepszy - ale potrzebna dodatkowa aplikacja
Reklama

Tryb portretowy w systemowej aplikacji do zdjęć iPhone SE jest dość ograniczony. Ale można to zmienić instalując dodatkową aplikację: Halide Camera.

Myślę że żadnemu miłośnikowi mobilnej fotografii Halide specjalnie przedstawiać nie trzeba. Halide Camera to jedna z najlepszych (najlepsza?) aplikacja do zdjęć na iPhone'a, za którą odpowiedzialna jest doświadczona ekipa programistów i fotografów:

Reklama

Zanim przejdziemy do tego jak Halide sprawdza się w praktyce, warto wyjaśnić w kilku słowach, kto powołał do życia tę aplikację. Są to postaci, które zjadły zęby na aplikacjach mobilnych, dlatego projekt tym bardziej zwraca na siebie uwagę. Ben Sandofsky to osoba związana z aplikacją Periscope a także iOSową wersję Twittera. Z kolei Sebastiaan de With to fotograf, który współpracował z firmą Apple. Taki duet budzi zaufanie jeszcze zanim w ogóle uruchomimy aplikację.

W związku z premierą iPhone'a SE -- wzięli oni na tapet najnowszy smartfon Apple i przetestowali jego możliwości fotograficzne. Już we wstępie zresztą pisząc, że pod względem samych podzespołów -- to są te same rozwiązania z których korzystał iPhone 8. Zmieniło się jednak oprogramowanie -- i właśnie dzięki niemu iPhone SE jest pierwszym w historii firmy smartfonem oferującym tryb portretowy bazujący wyłącznie na jednym obrazie 2D (Xr do tej sztuczki wykorzystywał focus pixels, dzięki któremu miał dostęp do dużo większego pakietu danych -- a tym samym odcinanie obiektów od tła i naturalne wtapianie ich było dlań dużo łatwiejsze). Tutaj, jak wyjaśnia ekipa Halide, wszystko opiera się o algorytmy sztucznej inteligencji, która analizuje fotografię i samodzielnie tworzy głębię -- by odciąć i rozmazać tło. Systemowa aplikacja oferuje tryb portretowy wyłącznie dla ludzi -- aplikacja Halide idzie o krok dalej i umożliwia efekciarskie rozmycie tła także dla fotografii ze zwierzętami i obiektami, jej twórcy w dedykowanym fotografii iPhone SE wpisie krok po kroku tłumaczą, jak to działa w praktyce. I dlaczego to takie trudne i niewygodne dla smartfonów z jednym obiektywem bez zaawansowanych czujników, pokazując różnicę między danymi gromadzonymi na fotografiach iPhone SE2, a iPhone 11 Pro.

iPhone 11 Pro / iPhone SE
iPhone 11 Pro / iPhone SE

Zobacz też: Cena iPhone SE pozytywnie zaskakuje!

Ekipa Halide tłumaczy też Apple i ich decyzję o ograniczeniu dostępu do trybu portretowego w iPhone SE wyłącznie do fotografii z ludźmi. Chodzi o ich jakość -- reklamują moduł w formie, gdzie działa jak należy. A że w przypadku portretów ludzkich te dane dla sztucznej inteligencji są łatwiejsze do odczytania -- skupiają się na nich, by nie rozczarować klientów liczących na efekciarskie fotki z bokehem. A jak w praktyce wypada tryb portretowy iPhone SE przy fotografiach zwierząt? Nienagannie, ale trudno tu mówić o ideale:


Zdjęcie portretowe zrobione aplikacją systemową / zdjęcie portretowe zrobione aplikacją Halide

Nie da się ukryć, że aparaty w iPhone SE nie są najlepszymi na rynku -- ale z odpowiednimi aplikacjami, da się z nich wycisnąć coś więcej. Halide to niewątpliwie najlepsza aplikacja aparatu na iPhone'a z jaką miałem przyjemność pracować -- a korzystam z niej od kilku już dobrych lat. Żaden inny program nie daje mi takiej kontroli -- a także rezultatów. Jeżeli nigdy nie mieliście okazji sprawdzić, to serdecznie polecam - dostępna jest w App Store za niespełna 28 zł.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama