Apple

Najtańszy iPhone w testach wydajnościowych CPU i GPU <em>pobił</em> SGS20 Ultra i Pixela 4 - ale to przecież nie jest lepszy smartfon

Kamil Świtalski
Najtańszy iPhone w testach wydajnościowych CPU i GPU <em>pobił</em> SGS20 Ultra i Pixela 4 - ale to przecież nie jest lepszy smartfon
Reklama

O iPhone SE można powiedzieć dużo, ale na pewno nie można odmówić mu mocy. W suchych testach, ze względu na swoją specyfikę i wysokiej jakości podzespoły, bije konkurencje. Nawet iPhone'a 11 Pro!

O tym że iPhone SE będzie bił rekordy sprzedaży jestem przekonany od pierwszych zapowiedzi urządzenia. Można na nie narzekać, można mówić jak bardzo ten design nie przystaje w 2020, można śmiać się że ma tylko jeden aparat, można nawet uparcie twierdzić że jest na tyle mały, że obecnie nie znajdzie nabywców. Nie można mu jednak odmówić mocy -- w końcu sprzęt napędzany jest procesorem Apple z jego flagowych modeli 2019 roku: iPhone 11 oraz iPhone 11 Pro. Urządzenie wczoraj trafiło do sklepów i w sieci zaczęły pojawiać się pierwsze porównania nie tylko te na papierze, ale również benchmarkowe. I w nich... iPhone SE bije wydajnością CPU i GPU Samsunga Galaxy S20 Ultra oraz Pixela 4.

Reklama

iPhone SE lepszy niż Samsung Galaxy S20 Ultra i Pixel 4 -- przynajmniej w benchmarkach

Czy iPhone SE jest lepszy niż Samsung Galaxy S20 Ultra albo Pixel 4? No nie, nie jest. Pod wieloma względami to urządzenie, które ci konkurenci zmiatają na śniadanie. Ale jednak przez mniejszy ekran (a tym samym: mniejszą rozdzielczość) i szybki procesor Apple A13 Bionic -- w większości bezdusznych benchmarków iPhone SE wypada lepiej niż wspomniana konkurencja. Warto też wziąć pod uwagę, że to zupełnie inne podejście do tematu -- jest pewien powód, dla którego smartfony z iOS na pokładzie mimo np. mniejszej ilości pamięci ram -- działają sprawniej. Ekipa AnandTech wykonała cały zestaw benchmarkowych testów, w których iPhone SE został zestawiony z godnym gronem konkurentów. Nie, nie zwyciężył we wszystkich -- ale w wielu udało mu się przebić konkurencję. Ba, były nawet takie, w których przeskoczył możliwościami... iPhone'a 11 Pro!


No cóż, pół żartem - pół serio można powiedzieć, że mały, ale wariat ;-).

Źródło

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama