Pomagając wybrać odpowiedni telefon komórkowy dla Mamy, mój pierwszy typ padł na iPhone SE. Niestety po sprawdzeniu ofert u naszych operatorów okazało się, że u każdego z nich cena na start była zaporowa . A wydawać by się mogło, że zależy im na byciu konkurencyjnym także w kwestiach ceny...
Sam korzystam od roku z iPhone SE pierwszej generacji, do dziś jestem zadowolony z niego, pomyślałem, że będzie to idealny telefon dla Mamy, bo praktycznie bezobsługowy. Niemniej nie udało się uzyskać satysfakcjonującej ceny za ten aparat, a Mamy nie dało się namówić na zakup na raty, chciała od razu telefon dostać w salonie operatora.
To było na samym początku tego roku, kiedy iPhone SE (32 GB) w sklepach kosztował jeszcze 1599,00 zł, a przez stronę Apple 2199,00 zł, mówię już o iPhone SE w odświeżonej wersji z zeszłego roku ze zwiększoną dostępną pamięcią w telefonie.
Postanowiłem dziś sprawdzić jak się sprawy mają i się okazuje, że nadal operatorzy trzymają swój cennik zamrożony, a ceny tego telefonu na rynku, mimo niesłabnącej popularności cały czas spadają. I tak przez stronę Apple można go kupić za 1729,00 zł, a sprawdzałem też na Ceneo i ceny wahają się od 1100 do 1400 zł maksymalnie. Za wzór weźmy jednak popularny sklep z elektroniką, gdzie dostaniemy iPhone SE już za 1299,00 zł, czyli mniej więcej uśrednioną ceną.
Zobaczmy teraz jak to wygląda u operatorów. Wziąłem za wzór abonament u całej trójki Orange, Play i T-Mobile (Plus nie ma w ofercie iPhone SE 32 GB) w wysokości 50 zł, co jak wiecie jest wysoką ceną za no limit na rozmowy, SMS-y i MMS-y oraz 10 GB. Z powodzeniem znajdziecie inne oferty bez zobowiązań ( a telefon kupicie na raty) za 20-25 zł mniej, co w skali 24 miesięcy da Wam 480 do 600 zł dodatkowej oszczędności.
Ale nic, bierzemy droższy abonament z łańcuchem, może operator da nam telefon taniej.
iPhone SE 32 GB w Orange
W Orange w abonamencie za 49,99 zł, gdzie dostajemy nielimitowe rozmowy na stacjonarne i komórkowe, podobnie wiadomości SMS/MMS oraz 10 GB transferu danych później lejek 1 Mb/s, iPhone SE 32 GB kosztuje 199, 00 na start, później 55,01 zł miesięcznie. W rezultacie za sam telefon, bez abonamentu czy opłaty aktywacyjnej po 24 miesiącach zapłacimy 1519,24 zł
iPhone SE 32 GB w Play
W Play za dokładnie taki sam abonament, czyli z nielimitownymi rozmowami i wiadomościami oraz 10 GB transferu danych zapłacimy grosz więcej, czyli 50 zł miesięcznie, a za sam telefon iPhone SE łącznie po dwóch latach zapłacimy 1469,00 zł.
iPhone SE 32 GB w T-Mobile
A jak to w T-Mobile? Znowu identyczny abonament za 50,00 zł miesięcznie, a w nim nielimitowane rozmowy i wiadomości oraz 10 GB transferu danych, później lejek 1 Mb/s. W przypadku gdy dobierzemy sobie do niego iPhone SE 32 GB, abonament rośnie do 80 zł, a za sam telefon na strat zapłacimy 1099,00 zł. Łącznie zatem po dwóch latach będzie kosztował nas aż 1819,00 zł, drożej niż na stronie Apple.
Pytanie z tytułu tego wpisu jest oczywiście retoryczne, nigdy nie rozumiałem tej rozpiętości cenowej aparatów u naszych operatorów, to pomiędzy sklepami baczniej zwraca się uwagę, żeby nie być zbyt droższym niż konkurencja. Pomijając już samą cenę, której nie da się wytłumaczyć rozłożeniem zapłaty za telefon na raty, gdyż jak pisałem już sam abonament jest droższy o 20-25 zł niż inne podobne oferty i przez to sam telefon powinien być w korzystniejszej cenie, przynajmniej zbliżonej do tej rynkowej, a nie przebijającej ją znacznie w rezultacie.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu