Apple spełnia obietnicę i w najnowszej wersji testowej systemu iOS serwuje opcję, na którą wielu czekało od lat. Jak to jednak z nimi bywa: jest pewien spory haczyk. Co zatem warto o niej wiedzieć?
Jest pewien aspekt iPhone'ów, który od zawsze budził ogrom kontrowersji. Chodzi o instalowanie aplikacji ze źródeł innych, niż oficjalny App Store od Apple. I tak — można dyskutować z tym, że się dało i że było to możliwe — na wiele sposobów. Bo wbrew pozorom: App Store nie był jedynym sklepem z aplikacjami. Ale niestety, by skorzystać z innych, trzeba było kombinować.
Polecamy na Geekweek: Google wyłącza Podcasty. Gdzie ich szukać?
Unia Europejska wyjątkowo nie lubiła tego zagrania ze strony Apple, dlatego zmianą prawa przymusiła giganta z Cupertino, by coś w tej sprawie sprawie zmienił. I zgodnie z zapowiedziami: zmienia. Instalowanie aplikacji z zewnętrznych źródeł staje się faktem wraz z iOS 17.5. A system ten właśnie doczekał się wersji testowej, która trafiła do użytkowników!
iOS 17.5 z instalacją aplikacji spoza App Store. Ale Apple rzuca sporo kłód pod nogi
Unia Europejska regulacjami prawnymi zmusiła Apple do zmiany podejścia, ale to... jak zwykle miało swoją wizję. Jeżeli zewnętrzne źródła, to tylko autoryzowane przez nich sklepy. Jednak to nie podobało się organom regulującym i postanowili wymusić również instalację ze stron internetowych. Twórcy iPhone'a ulegli i zgodzili się także na to.
I teraz nareszcie faktycznie coś w temacie się zmienia — na tę chwilę wyłącznie w wersji testowej i śladach w kodzie. Jednak jak informuje serwis MacRumors, iOS 17.5 faktycznie zaoferuje opcję instalacji aplikacji z dowolnej strony internetowej. Gdzie zatem tkwi haczyk?
Haczyk jest taki, że Apple jak to ma w zwyczaju: nie chce niczego pozostawić przypadkowi i wciąż chce móc sprawować jakąkolwiek kontrolę. Dlatego też wszyscy twórcy aplikacji które można będzie zainstalować z zewnętrznych źródeł, muszą zgodzić się na pewne zasady związane z tworzeniem aplikacji third-party i ich instalacji w tej formie. Jest to uciążliwe i trudne, bowiem by móc się tam załapać niezbędne jest bycie w programie deweloperskim przez dłużej niż dwa lata, lub posiadanie w portfolio aplikacji która ma więcej niż milion instalacji w skali roku.
Jak zatem widać: firma utrudnia życie tak bardzo, jak to tylko możliwe. Ale faktycznie w rozumieniu regulacji: zaoferuje instalację aplikacji spoza App Store'a i spoza alternatywnych sklepów bez kombinowania ze strony użytkownika. I wyglada na to, że iOS 17.5 będzie już wersją oprogramowania, która będzie już mogła skorzystać z tej funkcji.
I choć wersja beta już jest, to na finalną wersję oprogramowania jeszcze trochę zaczekamy. Ta jednak powinna się pojawić nie później, niż na początku maja.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu