Apple

Apple w 2020 roku zaskoczy nas... iPhone 9? Tak miałby się nazywać najbardziej wyczekiwany smartfon firmy

Kamil Świtalski
Apple w 2020 roku zaskoczy nas... iPhone 9? Tak miałby się nazywać najbardziej wyczekiwany smartfon firmy
8

iPhone SE2 to najbardziej wyczekiwany smartfon od Apple. Tani, wydajny i... nieobecny. Podobno miałby trafić na rynek w przyszłym roku — i to jako zagubiony po drodze iPhone 9!

iPhone SE2 to prawdopodobnie jeden z najbardziej wyczekiwanych w ostatnich latach smartfonów. Od Apple, z mniejszym niż flagowce ekranem i w cenie która nie zrujnuje budżetu... no, przynajmniej doszczętnie go nie zrujnuje. Od wielu miesięcy analitycy, znawcy i mający informacje z zaufanych źródeł obiecują, że w najbliższym kwartale smartfon nareszcie trafi do sklepów. I aby tradycji stało się zadość, podobnie sprawy mają się teraz. Bo wiosną już na pewno wyczekiwany budżetowiec od Apple ma trafić na półki sklepowe. Tym razem jednak mowa o nim nie jako o iPhonie SE, a... zagubionym w kolejności iPhone 9.

iPhone 9 będzie wypatrywanym iPhone SE2?

Najświeższe rewelacje związane z wyczekiwanym tanim iPhonem pochodzą z popularnego japońskiego bloga Mac Otakara, który na przestrzeni lat podzielił się ze światem kilkoma trafnymi przeciekami. I według ekipy odpowiedzialnej za serwis, wyczekiwany iPhone SE2 miałby trafić na rynek jako... iPhone 9. Byłoby to dość ciekawe rozwiązanie, ale też — nie ma się co oszukiwać — wprowadzające sporo zamieszania w nazewnictwie. Z jednej strony lepsze to niż zestaw kilku losowych cyfr i liter, albo ta sama nazwa co modele sprzed lat (z datą produkcji w nawiasie, żeby było choć odrobinę bardziej czytelnie). Z drugiej — w świetle premiery tegorocznej jedenastki, sięganie po zagubioną dziewiątkę może okazać się dość nieczytelne dla wszystkich, którzy nie śledzą tematu. Nie bez powodu drugi Xbox nazywał się 360 — głupio tak rywalizować iksboksowi dwaplejstejszyn trzy, prawda?

Póki co nie pozostaje nam nic innego, jak tylko karmić się plotkami na temat taniego iPhone'a SE2, który podobno miałby trafić na rynek w pierwszym kwartale 2020 i kosztować mniej niż 2000 zł!

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu