Apple

Premiera iPhone'a 8 może zostać opóźniona - Apple w lesie z designem?

Jakub Szczęsny
Premiera iPhone'a 8 może zostać opóźniona - Apple w lesie z designem?
Reklama

Czym bliżej do września, tym bardziej środowisko skupione wokół nowej technologii jest zainteresowane iPhone'em 8, od którego oczekuje się naprawdę sporo. Po kilku latach niezaprzeczalnej wtórności, Cupertino ma udowodnić, że w dalszym ciągu jest w stanie robić ciekawe i innowacyjne telefony. Nie jesteśmy pewni, czy to się uda, a i wątpliwości narastają wokół daty premiery słuchawki.

Najpierw odniesiemy się jednak do najnowszych przecieków, które prezentują schemat płyty głównej iPhone'a 8. W stosunku do schematu układów znanego z iPhone'a 8 widać sporo różnic. Przede wszystkim, należy się spodziewać jednego większego wzmacniacza sygnału sieci komórkowej - w iPhone'ie 7 mieliśmy do czynienia z dwoma takimi modułami. Trudno obecnie powiedzieć, jak to się przełoży na wydajność urządzenia w kwestii odnajdowania i utrzymywania połączenia z siecią komórkową. Biorąc pod uwagę pewne podobieństwa można jednak stwierdzić, że prawdopodobnie, iPhone 7 oraz "ósemka" mogą mieć sporo wspólnego, jeżeli chodzi o wymiary. Jak wiemy z poprzednich doniesień, na tym podobieństwa między tymi sprzętami się będą kończyć, bowiem Apple ma wdrożyć już w pełni odświeżony design w nowej generacji telefonów. Spodziewamy się "zatopionego w ekranie" przycisku Home, który co ciekawe, może być software'owo modyfikowalny.

Reklama


Niezwykle ciekawe jest jednak to, co o telefonie iPhone 8 mówią dostawcy komponentów. Urządzenie może zostać wdrożone na rynku z opóźnieniem

Pewne jest to, że Apple zdecyduje się na światową zapowiedź sprzętu już we wrześniu - zgodnie z długoletnią tradycją. Może jednak się okazać, że telefon nie zostanie wprowadzony do sprzedaży wcześniej, niż w listopadzie. Powodem, dla którego miałoby się tak stać jest fakt, iż design tylnej pokrywy jest jeszcze nieskończony i projektanci mają sporo wątpliwości, czy wprowadzone zmiany są wystarczające. Dostawcy komponentów mówią o tym, że w dalszym ciągu czekają na ostateczne decyzje Cupertino i do tego czasu nie mogą firmie dostarczyć potrzebnych części. Może się okazać ponadto, że we Wrześniu zostaną pokazane dwa mniejsze modele, w środowisku nazywane kolejno: iPhone 7S oraz iPhone 7S Plus. Natomiast w listopadzie ma się pojawić już kolejna generacja, która będzie już całkowitym odświeżeniem serii. I to właśnie tutaj rozgrywa się najbardziej dramatyczna walka. Apple chce być pewne, że ten telefon będzie doskonałym uwieńczeniem 10-letniej historii tworzenia urządzeń mobilnych.

Apple, oprócz tego, że musi liczyć się ze sporymi oczekiwaniami rynku, walczy także z pewnymi ograniczeniami w trakcie produkcji. Przede wszystkim, zapowiadana technologia czytnika linii papilarnych bezpośrednio w ekranie okazała się być jeszcze "zbyt młoda", by zaimplementować ją w urządzeniu przeznaczonym dla konsumentów. Należy zatem szukać kompromisów, które przede wszystkim nie będą przeszkadzać nabywcom urządzenia. W takim razie, czekamy na ruch Apple.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama