Apple

iPhone 12 posiada ładowanie zwrotne, ale jest wyłączone. Czemu?

Krzysztof Rojek
iPhone 12 posiada ładowanie zwrotne, ale jest wyłączone. Czemu?
Reklama

Odkryty właśnie dokument sugeruje, że w iPhone'ach z serii 12 możliwe jest ładowanie zwrotne. Pytanie - dlaczego Apple nie udostępniło go użytkownikom?

Iphone'y nigdy nie były najbardziej zaawansowanymi smartfonami, jeżeli chodzi o liczbę dostępnych funkcji. Apple z braku swojego udziału w wyścigu na nowości uczyniło już pewien rodzaj tradycji. Dlatego nikt nie zdziwił się, że iPhone'y 12 nie mają wyższej częstotliwości odświeżania ekranu czy też szybkiego ładowania chociażby nawiązującego do tego od Oppo czy Xiaomi. O takich rzeczach, jak ładowanie zwrotne, znane z telefonów Samsunga czy Huawei, fani marki zapewne nawet nie myśleli. Jak się okazuje, może czas zacząć. Dokument Federalnej Komisji łączności (FCC) wskazuje, że iPhone może posiadać wszystkie niezbędne komponenty, aby zostać użyty jako źródło energii dla innych urządzeń.

Reklama

Ładowanie zwrotne nie dla fanów Apple

Dokument, o którym mowa, możecie przeczytać tutaj. Wynika z niego, że iPhone'y z serii 12, obok standardowego ładowania, mogą mieć funkcje ładowania bezprzewodowego dla akcesoriów "w przyszłości". Jako, że nie da się do telefonu takich funkcji dołożyć, muszą one być już na pokładzie. Jeżeli natomiast nie można z nich korzystać, wskazuje to, że zostały wyłączone za pomocą oprogramowania. Takie przypadki się już zdarzały. O jakich akcesoriach natomiast mowa w dokumencie? Tutaj spekulacje wskazują najczęściej na nowe słuchawki AirPods, których obudowa współpracowałaby z przywróconym zza grobu MagSafe.


Powstaje więc pytanie, dlaczego taka funkcja została wyłączona i nie jest dostępna dla użytkowników od samego początku? Większość źródeł wskazuje, że szybkość ładowania była niezadowalająca i nie "utrzymywała standardów Apple". Patrząc, że 20 W "szybkie ładowanie" według Apple te standardy utrzymuje, to faktycznie musiało to być dosyć ślimacze tempo. Ja jednak jestem zdania, że prawdziwy powód zablokowania tej funkcji jest nieco inny. Jeżeli rozbierzecie iPhone'y na czynniki pierwsze, zobaczycie, że model 12 posiada ogniwo o pojemności zaledwie 2800 mAh, a iPhone 12 Mini - 2200 mAh. Takie wartości ledwo pozwolą użytkownikom dotrwać do końca dnia. Jeżeli w jego trakcie chcieliby pomóc innemu użytkownikowi, pozwalając podładować mu telefon, czas pracy na jednym ładowaniu zmalałby do dramatycznie śmiesznych wartości. Z takimi ogniwami iPhone'y po prostu nie nadają się do ładowania zwrotnego i w tym kontekście to nawet dobrze, że ta funkcja została zablokowana.

Myślicie, że ładowanie zwrotne trafi kiedyś do iPhone'ów?

 

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama