Apple

Wielkie zmiany w iPad Pro. Będzie też nowe akcesorium

Kamil Świtalski
Wielkie zmiany w iPad Pro. Będzie też nowe akcesorium
3

Po latach odgrzewania tego samego z nowymi bajerami, Apple w następnej generacji nareszcie ma zaserwować odświeżone iPady Pro. Co się zmieni?

iPad Pro to linia produktów, która od 2018 roku nie doczekała się specjalnych zmian. Owszem, kilka lat temu większy wariant otrzymał ekran mini-LED, regularnie dostają one nowe układy i pomniejsze zmiany (np. podgląd Apple Pencila gdy przyłożymy rysik nad ekranem), ale to tyle. Rewolucji brak. To powolna ewolucja produktu, który — wydawać się może — jest już kompletny. Owszem, wielu użytkowników wciąż wypatruje ekranów OLED, ale jednak największe zmiany jakich oczekują nie są związane z samym urządzeniem, a oprogramowaniem. iPadOS każdego roku staje się coraz lepszym, jednak do ideału i prawdziwej wielozadaniowości mu daleko. Brakuje aplikacji, brakuje workflow związanego z samą pracą... brakuje naprawdę wiele. I dla większości osób potrzebujących do pracy KOMPUTERA, wciąż będzie on w dużej mierze bezużyteczny. Bo co z tego że znajdziemy tam znajome oprogramowanie, skoro z porównaniem do wariantu komputerowego jest ono po prostu biedniejsze i mniej wydajne?

Polecamy na Geekweek: Samsung Galaxy Z Flip5. Czy to składak na 5 z plusem?

Nie zmienia to jednak faktu, że same tablety iPad Pro od pięciu lat nie przeszły żadnych gruntownych zmian. I według Marka Gurmana miałoby to zmienić się w nadchodzącej generacji.

Nowy iPad Pro. Nadszedł czas na wyczekiwane zmiany

Według analityka, najnowsza generacja iPadów Pro ma doczekać się gruntownych zmian w kwestii samego produktu. Wspomina on też o nowych nazwach kodowych produktów: J717, J718, J720 oraz J721.

Według niego sprzęt doczekać ma się "znacznego odświeżenia" — co można interpretować jako przede wszystkim zmiany w wyglądzie. Jakie? Tutaj nie mamy żadnych szczegółów. Wiadomo jednak, że tablety nareszcie miałyby doczekać się wymarzonych ekranów OLED (o których od dawna mówi się, że JESZCZE bardziej podniosą cenę samego sprzętu) oraz nowego układu Apple Silicon M3. Sprzęty miałyby być dostępne w dwóch wariantach: 11 i 13 calowym.

Nowa klawiatura Magic Keyboard do iPada. Co się zmieni?

Poza zmianami w samych tabletach, obok nich do sklepów miałaby też trafić nowa klawiatura Apple — mowa oczywiście o Magic Keyboard. To (nie)sławne akcesorium od dnia debiutu budzi sporo kontrowersji ceną (a ta zdążyła przez lata jeszcze urosnąć). I jeżeli pamiętacie moje wrażenia z użytkowania iPada Pro z M2 — to pamiętacie, że absolutnie nie jestem jej fanem z wielu powodów. Ale według Marka Gurmana, nowa klawiatura ma zaoferować większy trackpad, co przełoży się na to, że zestaw będzie przypominał laptopa bardziej, niż kiedykolwiek wcześniej.

A skoro Apple chce namieszać w klawiaturze, to prawdopodobnie zadba też o to, by nowe modele iPadów Pro były niekompatybilne ze starym akcesorium. Wystarczy że skorzystają ze starej sztuczki i... zmienią układ aparatów fotograficznych. Projektanci Apple doskonale wiedzą jak pchnąć klientów ku nowym zabawkom, przecież robią to każdego roku z etui do iPhone'ów.

Kiedy nowy iPad Pro i odświeżona Magic Keyboard?

Na tę chwilę nie mamy żadnych konkretów związanych z nowymi urządzeniami Apple. Według Marka Gurmana jednak — nie doczekamy się ich tej wiosny. Na sprzęty przyjdzie nam poczekać co najmniej do wiosny przyszłego roku — a nie jest wcale wykluczone, że zadebiutują one dopiero przyszłego lata.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu