Fatalna aktualizacja z numerkiem 8.0.1 wywołała w najnowszych telefonach Apple ogromne zamieszanie. Po zainstalowaniu uaktualnienia, nowa generacja ur...
Fatalna aktualizacja z numerkiem 8.0.1 wywołała w najnowszych telefonach Apple ogromne zamieszanie. Po zainstalowaniu uaktualnienia, nowa generacja urządzeń z Cupertino doświadczyła kilku denerwujących problemów w działaniu - w tym niedziałającego TouchID i braku możliwości połączenia się z siecią komórkową. Na całe szczęście, problem ten nie dotyczył starszych urządzeń Apple (które i tak mają kupę problemów po aktualizacji iOS 8). W nocy naszego czasu pojawiła się możliwość pobrania aktualizacji. Tym razem nie ma co się bać.
Uaktualnienie zawiera ponadto wszystkie poprawki wymienione w iOS 8.0.1 - czyli ta z "dwójką na końcu" tylko doprowadza system do porządku po bałaganie, który zrobił się po tragicznej aktualizacji. Znalazły się w niej także poprawki błędów w HealthKit, co spowodowało wstrzymanie wydawania kompatybilnych aplikacji zdrowotnych w iOS 8.
Gigant także przeprosił swoich użytkowników za błędy powstałe w poprzedniej wersji systemu i wyjaśnia, że w przypadku iOS 8.0.1 ucierpiało tylko 40 000 smartfonów. Wydanie to było dostępne do pobrania przez około godzinę i 15 minut, po tym aktualizacja została zdjęta z serwerów i tym samym przestała być dostępna dla posiadaczy urządzeń Apple.
Mimo wszystko, Apple ma teraz bardzo poważny problem. W czasie zbiegły się dwa nieprzyjemne dla firmy wydarzenia. iPhone 6 Plus okazał się być nieco mniej wytrzymały niż powinien, no i oczywiście Apple popsuł poprzednią aktualizację. To spowodowało powstanie niemałej rysy na pielęgnowanym przez lata wizerunki firmy. Miejmy nadzieję, że Apple w podobny sposób już nas nie zaskoczy.
Grafika: Apple.com
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu