Konrad pisał wczoraj o The Grand Tour - programie, który Amazon zamierza pokazać w ponad 200 krajach. Sprawa ciekawa z przynajmniej kilku względów, warto pamiętać np. o tym, że internetowy gigant przejął słynne trio z telewizji. Amerykańska korporacja ma na tyle duże środki, możliwości i ambicje, że jest w stanie kontynuować (w pewnym sensie) program wielkiej stacji telewizyjnej. Niektórzy stwierdzą, iż to dowód na przejście telewizji do defensywy. Coś w tym rzeczywiście jest. Obserwując walkę dwóch mediów często zapominamy o tym, że obu poświęcamy bardzo dużo swojego czasu...
Internet w końcu wyprzedzi telewizję - takimi prognozami dzieli się eMarketer. Co prawda dotyczą one niemieckiego społeczeństwa, ale po pierwsze, warto na nie spojrzeć, bo to największy internetowy rynek Unii Europejskiej, a po drugie, w innych krajach sytuacja może wyglądać podobnie. Jeśli nie teraz, to za kilka lat. A zatem: co dzieje się za Odrą?
Rok 2017 będzie pierwszym w historii, gdy dorosły Niemiec (18+) więcej czasu poświęci na konsumpcję treści w Sieci, niż na oglądanie telewizji. Trzeba przy tym dodać, że różnica wciąż będzie niewielka: to 3 godziny i 44 minuty wobec 3 godzin i 38 minut. Internet wygra o 6 minut w przyszłym roku, ale z czasem różnica będzie rosła na korzyść młodszego medium. Przysłuży się temu chociażby dalszy wzrost znaczenia mobile - dzięki smartfonom czy tabletom do Sieci jesteśmy podłączeni praktycznie cały czas. I korzystamy z tego. Czy za zmianami stoją wyłącznie nasze komórki?
Nie, należy też wskazać na migrację starych mediów właśnie do świata cyfrowego, w tym ostatnim pojawiają się treści, które wcześniej były np. drukowane. W Internecie znajdziemy dzisiaj prasę, muzykę, książki, kino, ale też... telewizję. Przecież wspomniany Amazon czy stanowiący jego konkurencję Netflix przejmują rolę tradycyjnej TV. Człowiek na dobrą sprawę niewiele zmienił w swoich nawykach, nadal może siedzieć na kanapie przed telewizorem, ale nie ogląda już tradycyjnej TV, lecz korzysta z platformy internetowej. I prawdopodobnie będzie to robił coraz częściej, model VoD zacznie odciągać ludzi od linearnej telewizji. Co nie oznacza, że ta ostatnia szybko się podda - póki co ma z czego oddawać, przypomnę, że przeciętny Niemiec poświęca jej ponad 3,5 godziny każdego dnia.
W badaniu eMarketera najbardziej zdziwił mnie właśnie czas poświęcany średnio obu mediom. Łącznie to ponad siedem godzin. Przeciętny Niemiec każdego dnia spędza blisko 1/3 dnia wpatrzony w ekran. W tym czasie "konsumuję treści". Trochę przerażające. I nie chodzi o to, że owe treści są niskich lotów, bo to jest przecież zróżnicowane: jedni oglądają papkę, inni mogą czytać dobra literaturę, oglądać kino wysokich lotów i oddawać się lekturze wartościowych artykułów w cyfrowej prasie. Ale nadal będą spędzać ponad siedem godzin wpatrzeni w ekran telewizora, komputera lub komórki.
Ktoś mógłby mi zarzucić hipokryzję, bo na pytanie o to, ile czasu spędzam dziennie przed ekranami (głównie komputera), odpowiedziałbym, że od kilku do kilkunastu. Szybko dodałbym, że to przez pracę, ale prawda jest oczywiście taka, że część tego czasu poświęcam na rozrywkę, wspomnianą konsumpcję treści. Zastanawiam się jednocześnie, jak wyglądałaby moja średnia, gdybym wykonywał inny zawód, nie był skazany na Internet w bardzo szerokim wymiarze? Może i tak poświęcałbym te siedem godzin na tv oraz Sieć, może nawet wychylałbym się ponad kreskę? Nieciekawie. A średni czas poświęcany obu mediom będzie pewnie rósł...
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu